Mistrzowie Polski w dobrym stylu wrócili do rywalizacji w europejskich pucharach i sprawili, że po raz drugi w historii hokejowego GKS-u Katowice mają oni szansę na medal Pucharu Kontynentalnego. W dniach 17-19 listopada mistrzowie Polski rozegrali turniej w ramach grupy F Pucharu Kontynentalnego we włoskim Cortina d'Ampezzo. Udział w turnieju zakończył się sukcesem hokeistów GieKSy, którzy po zwycięstwach nad Ferencvarosi TC (5:4) i SG Cortina (8:0) oraz porażce z Herning Blue Fox (2:3 d.) zajęli pierwsze miejsce w grupie i wraz z duńskim Blue Fox uzyskali awans do turnieju finałowego międzynarodowych rozgrywek. 

Turniej finałowy nadchodzącej edycji Pucharu Kontynentalnego zostanie rozegrany w dniach 12-14 stycznia 2024 r. IIHF podjęła decyzję o przyznaniu organizacji tego turnieju klubowi Cardiff Devils, który wraz z klubem z Kazachstanu Nomad Astana uzyskał awans do finałów Pucharu Kontynentalnego z grupy E. Przypomnijmy, że GKS Katowice po raz ostatni brał udział w turnieju finałowym Pucharu Kontynentalnego w roku 2019 i zajął trzecie miejsce w końcowej klasyfikacji tych rozgrywek, ustępując drużynom Arłan Kokczetaw i Belfast Giants. Co ciekawe, po raz trzeci rozegramy turniej w ramach Pucharu Kontynentalnego w Wielkiej Brytanii. W sezonie 2018/2019 GKS Katowice rozegrał dwa turnieje Pucharu w Belfaście - najpierw w ramach trzeciej rundy turnieju, gdzie pokonał włoskie Ritten Sport i zespół Belfast Giants, a następnie wielki finał, w którym GKS dzięki pokonaniu białoruskiego HK Homel zdobył brązowy medal.



- Chcemy zagrać nasz hokej i zaprezentować się z dobrej strony; jeżeli będziemy realizowali nasze założenia na turniej w stu procentach, o wynik jestem spokojny. Nasi rywale są na czołowych miejscach w swoich ligach, dlatego czekają nas trudne zawody. Będzie jeszcze czas na analizę naszych przeciwników i przygotowanie się na starcia z nimi, na razie skupiamy się w stu procentach na spotkaniu z Duńczykami - mówił przed turniejem Bartosz Fraszko, dla którego jest to drugi udział w finałach Pucharu Kontynentalnego w barwach GieKSy. Z obecnego składu naszego zespołu zmagania w Belfaście pamietają jeszcze Grzegorz Pasiut, Michał Kieler i Jakub Wanacki.

NASI RYWALE:

Herning Blue Fox - duński zespół występujący w Metal Ligaen, najwyższej klasie rozgrywkowej hokeja na lodzie w Danii. Po 34 meczach fazy zasadniczej drużyna z Herning ustępuje w ligowej tabeli jedynie Aalborg Pirates, aktualnym mistrzom Danii. To srebrni medaliści rozgrywek Pucharu Kontynentalnego z roku 2016, którzy mają spore apetyty na poprawienie tego osiągnięcia podczas zmagań w Cardiff. GKS Katowice miał okazję mierzyć się z duńskim zespołem podczas turniej Pucharu Kontynentalnego we włoskim Cortina d'Ampezzo, wtedy katowiczanie przegrali z rywalami 2:3 po dogrywce, ale to nie przeszkodziło ekipie trenera Jacka Płachty w awansie do finałów turnieju. Liderem punktowym Duńczyków w lidze jest Szwed Jesper Thornberg, który w tym sezonie zanotował aż 50 punktów po 22 bramkach i 28 asystach. Natomiast w Pucharze Kontynentalnym najlepiej punktującym hokeistą Niebieskich Lisów jest reprezentant Danii Mathias From, autor jednej bramki i 4 asyst. 

Cardiff Devils - gospodarze nadchodzącego turnieju w ostatnim sezonie zajęli w Pucharze Kontynentalnym trzecie miejsce i zamierzają powalczyć o historyczny triumf w tych rozgrywkach. Co ciekawe, Diabły z Cardiff dostały się do aktualnej edycji rozgrywek mimo zajęcia dopiero 4. miejsca w minionym sezonu EIHL, jako że zaproszenia do udziału w Pucharze odmówiły ekipy Guildford Flames i Sheffield Steelers. Po 26 meczach fazy zasadniczej Elite Ice Hockey League drużyna z Walii zajmuje drugie miejsce w wyraźną stratą do liderującego klubu z Sheffield. Trzonem kadry brytyjskiego klubu są gracze z Kanady i to oni prowadzą w statystykach punktowych Cardiff Devils w tym sezonie. Imponującym wynikiem może pochwalić się obrońca Marcus Crawford, który ma na koncie aż 28 asyst, z kolei instynktem strzeleckim imponuje jego rodak Cole Sanford, zdobywca 17 goli. W tym sezonie Pucharu Kontynentalnego najlepiej pokazał się Amerykanin Justin Crandall, który w turnieju PK w Grenoble zdobył 3 bramki i 2 asysty.

Nomad -  mistrzowie Kazachstanu z sezonu 2022/2023 przeszli jak burza przez trzecią rundę Pucharu Kontynentalnego, wygrywając spotkania z Cardiff Devils, łotewskim HK Zemgale i francuskim Bruleurs de Loups, dlatego są upatrywani jako poważni kandydaci do końcowego triumfu. Klub ze stolicy Kazachstanu wykształcił się z występującego w KHL Barysu Astana i jest jego tzw. drużyną farmerską, która do 2013 roku występowała w Wyższej Lidze pod nazwą Barysu Astana 2. Aktualnie zespół Nomadu zajmuje trzecią lokatę w tabeli mistrzostw Kazachstanu za Arłanem Kokczetaw i Humo Taszkientem. Występują w nim utalentowani kazachscy i rosyjscy hokeiści liczący na występy w rozgrywkach KHL za sprawą dobrych meczów w lidze Kazachstanu, a liderami zespołu są Kazach Artur Gatijatow i Rosjanin Nikota Kolobow (35 i 33 pkt). W tej edycji Pucharu Kontynentalnego najlepiej punktującym hokeistą Nomadu jest napastnik Maksim Musorow, autor 3 bramek i 2 asyst.   

TERMINARZ:

Piątek 12 stycznia
GKS Katowice - Herning Blue Fox, godz. 17:00 polskiego czasu
Nomad - Cardiff Devils, godz. 21:00

Sobota 13 stycznia: 
Herning Blue Fox - Nomad, godz. 16:00 
GKS Katowice - Cardiff Devils, godz. 20:00

Niedziela 14 stycznia:
Nomad - GKS Katowice, godz. 16:00
Cardiff Devils - Herning Blue Fox, godz. 20:00

Informacja o biletach TUTAJ.

Obszerną relację z Pucharu Kontynentalnego znajdziecie na hokej.gkskatowice.eu, w GieKSa TV oraz na naszych profilach na Facebooku, Twitterze/X i Instagramie. Transmisja ze spotkań Pucharu Kontynentalnego będzie prowadzona na stronie iihf.com, natomiast będzie ona udostępniona dla krajów, których reprezentanci nie występują w finałach Pucharu. Ponadto klub Cardiff Devils przeprowadzi własną transmisję ze spotkań z komentarzem na stronie cardiffdevilslive.com. Dostęp do niej będzie płatny - szczegóły TUTAJ.