Re-Plast Unia Oświęcim: Saunders (Kowalówka R.) - Stasenko, Orlov, Themar, Carlsson, Da Costa - Glenn, Bezuska, Streltsov A., Streltsov V., Dziubiński - Rogov, Paszek, Orekhin, Krzemień, Kowalówka S. - Noworyta, Kusak, Wanat, Trandin, Yerasov.
GKS Katowice: Murray (Miarka) - Rompkowski, Yakimenko, Fraszko, Lehtonen, Wronka - Kruczek, Wajda, Eriksson, Michalski, Saarelainen - Hudson, Wanacki, Krężołek, Monto, Kolusz - Musioł, Valtola, Bepierszcz, Smal, Prokurat
W meczu 38. kolejki PHL graliśmy po raz czwarty w tym sezonie z Re-Plast Unią Oświęcim. Stawaliśmy przed szansę na pierwsze w tym sezonie zwycięstwo nad tą drużyną i udany atak na szczyt ligowej tabeli. Gospodarze przystępowali do meczu po przerwie trwającej od 6 stycznia br., spowodowanej przypadkami zachorowań na COVID-19.
Przez dłuższą część tercji widać było wyraźną fizyczną dominację GieKSy, która miała swoje okazje, by otworzyć worek z bramkami. Aktywnie pracował w tercji rywali Saarelainen, do tego zagrożenie pod bramką Saundersa stanowili Krężołek i Michalski. Jednak gole nie padały, a gospodarze wyczuli swoją okazję w 14. minucie po akcji sam na sam pozostawionego Krystiana Dziubińskiego. Chwilę później do bramki Murray'a wpadł krążek po atomowym uderzeniu Wasilija Strielcowa i byliśmy w gorszej sytuacji. Do tego doszła kara dla Jakuba Wanackiego, ale gracze Unii nie umieli wykorzystać dogodnej sytuacji.
Początek drugiej tercji nie był obiecujący; choć Marcin Kolusz był blisko wturlania krążka z okolic linii bramkowej, to oświęcimianie odpowiedzieli dwiema szybkimi akcjami, po których mogliśmy przegrywać wyżej. Ale w 25. minucie Igor Smal okazał się najczujniejszy po wrzutce Valtoli i wyrównał wynik! To trafienie spotkało się z szaleńczymi kontrami unitów, na które odpowiedział w świetnym stylu Bartosz Fraszko po indywidualnej akcji. Wydawało się, że utrzymamy korzystny wynik, ale po karze dla Hudsona graliśmy po czterech, a w ostatniej sekundzie gry na przewagi gospodarzy Dziubiński po podaniu Themara wepchnął z bliska krążek do naszej bramki. Obie ekipy walczyły do ostatniej sekundy tercji, co zwiastowało pełne emocji ostatnie 20 minut.
Dynamiczniej po powrocie na lód zaczęli przeciwnicy, co potwierdził słupek po strzale Strielcowa. GKS postawił na szukanie kontrataków i szybkość kombinacji, a przy tym pilnował, żeby w zamieszaniach pod naszą bramką nie padł przypadkowy gol dla rywali. Czujności zabrakło w 47. minucie, kiedy Dziubiński strzelił drugą bramkę, korzystając z krążka odbitego od bandy. Dosłownie sekundy później Michalski minimalnie przestrzelił z bliskiej odległości, a na domiar złego graliśmy w podwójnym osłabieniu po karach dla Monto i Erikssona. Wytrzymaliśmy trudny okres gry, polowaliśmy na wyrównujące trafienie i stało się ono faktem w 57. minucie dzięki Michalskiemu! Ostatecznie doszło do dogrywki, w której Carl Hudson nie wykorzystał rzutu karnego, a obie ekipy miały stuprocentowe szanse. Na dziewięć sekund przed końcem dwa punkty dał nam Bartosz Fraszko!
FRASZKO na cztery sekundy przed końcem!
Lehtonen! Ale nad bramką.
Bez efektu w przewadze.
Jesteśmy po czasie GieKSy.
Kara dla Stacenki.
Krążek tańczył na linii, ale nie ma gola Unii.
Da Costa obok poprzeczki.
Hudson nie pokonał bramkarza.
Karny po faulu na Hudsonie!
Gramy dogrywkę.
A zatem dogrywka!
Ożywiła się GieKSa, gramy do końca!
MICHALSKI po podaniu Wronki! Remis!
Gramy po pięciu.
Bracia Strielcow zrobili sporo zamieszania w naszej tercji.
Kara dla Macieja Kruczka za podcięcie Dziubińskiego. Czas dla GKS-u.
Kolusz, potem Wronka, nie ma bramki!
Uff, gramy już w równowadze.
Wytrzymujemy napór rywali, choć jest diabelnie trudno.
Zaostrzyła się gra, teraz do boksu schodzi Joona Monto.
Eriksson ukarany, schodzi na 2 minuty.
Słupek po uderzeniu Michalskiego.
Dziubiński dobija strzał odbity od bandy i to Unia prowadzi.
Wronka, Wronka, Wronka... Jechał długo, ale też dał się zblokować.
Zablokowany strzał Erikssona.
Joona Monto wykończył akcję zespołu, trafia wprost z Saundersa.
Fraszko doskonale obsłużony przez Erikssona, ale nie trafił w gumę.
Słupek po strzale Wasilija Strielcowa.
Carlsson mógł nas zaskoczyć, ale za długo wyciągał Murray'a z bramki.
Walczymy!
Koniec ciekawej tercji.
A teraz z ostrego kąta próbował Glenn.
Odważny rajd Kruczka, strzał ląduje na Saundersie.
Hudson dostał kapitalne podanie od Lehtonena i minął się z krążkiem...
Wanat celował w kontrze pod poprzeczkę.
Bardzo nerwowy okres gry po naszej stronie.
Remis, gospodarze w ostatniej akcji przewagi dobijają krążek z bliska do naszej bramki.
Themar dostał wybitne podanie, ale nie wykorzystał go na nasze szczęście.
Gramy po 4, kara dla Hudsona.
Ryan Glenn na ławce kar.
Bartosz Fraszko urywa się obronie Unii i daje nam prowadzenie!
Oriekhin wyjechał przed Murray'a, ale nasz bramkarz wychodzi górą z tego starcia.
Fraszko musi zjechać z lodu po starciu pod bandą.
Wściekłe natarcia, najgroźniejszy z nich był najazd Jerasowa, który huknął obok bramki.
Mamy remis! Igor Smal najczujniejszy po wrzutce Valtoli.
Wyraźnie ożywiła się Unia, teraz próba z okolic lewego bulika.
Kolusz walczył jak lew o gumę, potem Unia znów miała krążek niemal na pustą bramkę Murray'a.
Kamil Paszek... O włos od drugiej bramki dla Unii.
Monto liczył na zaskoczenie bramkarza z okolic linii niebieskiej.
Wracamy do gry.
Koniec tercji.
Murray wyłożył się jak długi, by zatrzymać akcję Da Costy z lewej strony.
Jeszcze ukarany Wanacki.
Akcja sam na sam unitów, Strielców mógł podwyższyć prowadzenie.
Kolejne ostrzeżenie, Da Costa minimalnie minął się z bramką GieKSy.
W odpowiedzi Michalski nad spojeniem bramki Unii.
Niestety, gospodarze obejmują prowadzenie. Wasilij Strielcow odnalazł się w zamieszaniu pod bramką.
Dziubiński sam na sam, mieliśmy sporo szczęścia, bo straciliśmy na chwile czujność.
Strzał Monto odbity od kija obrońcy, ale Saunders wykazał się refleksem.
Kolejny okres wyraźniej przewagi naszego klubu, brakuje jednak strzałów.
Eriksson łatwo wyminął obrońcę, rywale musieli się ratować wślizgiem wybijającym krążek.
Widać fizyczną dominację GieKSy w tej tercji.
Kalle Valtola i groźny strzał po łatwym minięciu obrońcy.
Krężołek blisko klasycznego przekierowania krążka do bramki.
Odpowiedź Oriekhina, broni John Murray.
Michalski sam na sam! Ale trafia w słupek, a potem przewraca golkipera.
Błąd Glenna i chwile później o krążek pod bramką walczył Jakub Prokurat.
Jerasow miał akcję sam na sam po naszym błędzie, ale nie wykorzystał najazdu.
Pudło Bezuski przed bramką, o włos od dużego zagrożenia.
Murray spokojnie łapie strzał Dziubińskiego.
Mądrze zachowanie Saarelanena w tercji rywala, mógł zaskoczyć strzałem Saundersa.
Gramy.
Transmisja meczu jak zawsze na stronie polskihokej.tv. Wykupując do niej dostęp, wspierasz nasz Klub - dziękujemy!
Witamy przed startem spotkania 38. kolejki PHL Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Katowice.