Stoczniowiec Gdańsk: Soliński (Szczepkowski) - Rompkowski Mateusz, Wala, Vitek, Mocarski, Zając - Lehmann, Leśniak, Bandarenka, Pesta, Stasiewicz - Liśkiewicz, Rompkowski Maciej, Rybak, Sadowski, Wołoszyk oraz Łabinowicz, Drąg, Drozd-Niekurzak, Niedźwiecki
GKS Katowice: Simboch (Miarka) - Paszek, Liamin, Fraszko, Pasiut, Stiepanow - Marttinen, Franssila, Krężołek, Kuronen, Kubalik - Kruczek, Zieliński, Mularczyk, Starzyński, Nahunko raz Skrodziuk, Wanat, Michalski, Adamus.
GKS Katowice we wtorek odrabiał zaległości. W ramach 30. kolejki zmierzyliśmy się z czerwoną latarnią PHL - Stoczniowcem Gdańsk. Poza grą dla GieKSy byli walczący z drobnymi urazami Jesse Rohtla oraz Janis Andersons. Katowiczanie zaczęli bardzo mocno, bo po czterech minutach prowadzili już 2:0. Bramkarza gospodarzy pokonywali odpowiednio Miika Franssila oraz Andriej Stiepanow. Goście mieli wyraźną przewagę, czego potwierdzeniem było trafienie Dominika Nahunki z 20. minuty starcia. Na drugą tercję wracaliśmy więc z zaliczką trzech bramek.
Jednak po niespełna minucie drugiej części było już 4:0, gdy bramkarza Stoczniowca pokonał Tomas Kubalik, dla którego było to pierwsze trafienie w barwach GKS-u. W międzyczasie w bramce GieKSy nastąpiła zmiana i Juraja Simbocja zastąpił Maciej Miarka. W 31. minucie skapitulował po kontrze rywali zakończonej strzałem Krystiana Mocarskiego. Katowiczanie przed końcem tercji zdołali jednak podwyższyć swoje prowadzenie po golach Grzegorza Pasiuta oraz Macieja Kruczka.
Na jedenaście minut przed końcem swojego debiutanckiego gola w barwach GieKSy zdobył także Kirił Liamin w dobrze przeprowadzonej kontrze. Goście aktywnie szukali kolejnych trafień, ale w odpowiedzi przyszedł gol Jakuba Stasiewicza, który wycelował prosto w okienko bramki Macieja Miarki. Mecz zakończyła bramka Bartosza Fraszki, który na 34 sekundy przed końcem ustalił wynik spotkania.
Koniec meczu.
I jeszcze trafienie Fraszki.
Jeszcze bramka Stasiewicza.
Skrodziuk oko w oko z bramkarzem... niestety.
Długa akcja GKS-u w tercji Stoczniowca, strzał oddany w parkany Solińskiego z najbliższej odległości.
Bezkontaktowy uraz Sadowskiego... miejmy nadzieję, że to nic poważnego.
Gospodarze już w piątkę.
Poprzeczka po strzale Krężołka.
Kara dla Rybaka.
Swojego pierwszego gola dla GKS-u zdobywa także Liamin!
Indywidualna akcja Bondarenki, ale Miarka na posterunku.
Wracamy do gry w pełnych zestawieniach.
Kara dla gospodarzy, zagramy w przewadze.
Bomba Kruczka, broni Soliński.
Słupek po strzale Zielińskiego.
Fraszko sam na sam, ale bez powodzenia.
Wracamy na ostatnie 20 minut.
Koniec drugiej tercji.
Sześciu graczy GKS-u na tafli, na ławkę zjedzie Adamus i zagramy jednego mniej.
Miarka mrozi strzał Rompkowskiego.
Kruczek przekierował strzał i wpisuje się na listę strzelców.
Kara dla Mocarskiego, kolejna szansa dla GieKSy w grze 5 na 4.
Znów niebezpiecznie pod naszą bramką. Dobrze jednak interweniuje nasza defensywa.
Szybka odpowiedź GKS-u, trafienie Pasiuta.
Kontra gospodarzy i gol Mocarskiego.
Bomba Kubalika, ale Soliński zatrzymuje krążek na parkanie.
Dobra praca w obronie GieKSy i gramy już 5 na 5.
Kara dla Marttinena. Dwie minuty GKS-u w osłabieniu.
GKS w tercji Stoczniowca, szukamy kolejnych goli.
Tymczasem w bramce GKS-u oglądamy Macieja Miarkę.
Pierwsze trafienie dla GKS-u Tomasa Kubalika!
Wracamy do gry.
Koniec tercji, miał jeszcze szansę Krężołek, ale nie wykorzystał doskonałej pozycji do strzału.
GOL! Trafienie Nahunki.
Sędziowie sprawdzą, czy krążek wpadł do bramki po strzale jednego z naszych zawodników...
Strzał Wołoszyka, ale krążek odbija się od Simbocha.
Dogodna okazja Kubalika, strzela jednak w boczną siatkę.
Nahunko podawał przed bramkę do Starzyńskiego. Ten nie zdołał odpowiednio dostawić kija.
Kruczek sam pomiędzy trzech, lecz jego strzał zablokowany.
Jesteśmy już w komplecie.
Stasiewicz bliski zdobycia kontaktowej bramki, ale Simboch zatrzymuje strzał.
Tym razem kara dla Mularczyka.
Już wracamy do gry 5 na 5.
Kara dla Zająca, GieKSa znów w przewadze.
Składna akcja GKS-u, ale tym razem Soliński zatrzymuje krążek.
Niebezpieczna kontra gospodarzy. Juraj Simboch po raz pierwszy w tym meczu zmuszony do interwencji.
Trwa nieustający napór na bramkę Stoczniowca.
Stiepanow i drugi gol dla GKS-u!
GOL! Miika Franssila pomiędzy parkanami Solińskiego.
Kara dla Sadowskiego, zagramy dwie minuty jednego więcej.
Starzyński próbował objechać bramkę gospodarzy, dobrze zareagował Soliński.
Do boju GKS!
Obie ekipy już na lodzie, za moment rozpoczynamy spotkanie.
W zaległym meczu 30. kolejki, GKS Katowice na wyjeździe zmierzy się ze Stoczniowcem Gdańsk. Poza grą dla GieKSy Jesse Rohtla oraz Janis Andersons, którzy walczą z drobnymi urazami. Początek spotkania o godz. 18:30 i transmisja jak zwykle na POLSKIHOKEJ.TV.