KH Energa Toruń: Spesny (Bojanowski) - Kozłow, Szkodenko, Feofanow, Fraszko, Kalinowski - Jeriomienko, Skólmowski, Wolżankin, Sadretdinow, Sergiuszkin - Jaworski A., Zieliński, Dołęga, Jaworski J., Minge - Gazda, Grebeniuk, Mazurkiewicz, Olszewski
GKS Katowice: Rahm (Kieler) - Salmi, Wajda, Da Costa, Michalski, Kolusz - Franssila, Jaśkiewicz, Lahde, Makkonen, Rajamaki - Cakajik, Tomasik, Turtiainen, Uski, Cimzar - Krawczyk, Mularczyk, Krężołek, Starzyński, Paszek
Hokejowa GieKSa wracała na ligowe lodowiska po 9 dniach przerwy reprezentacyjnej z zamiarem przerwania serii trzech porażek z rzędu. W pierwszym meczu z torunianami nasi hokeiści wygrali 3:1, ale obecny sezon PHL nieraz już pokazał, że każdy rywal w rozgrywkach jest wymagający i nie można sugerować się wcześniejszymi wynikami.
Pierwszą tercję w wykonaniu GKS-u można było podsumować dwoma słowami: optyczna przewaga. Hokeiści Risto Dufvy częściej przebywali w tercji rywala, oddali więcej strzałów i wygrywali więcej wznowień od torunian, ale to nie przełożyło się na celne strzały zakończone bramką. Najlepsze sytuacje mieli Filip Starzyński i Mateusz Michalski, ale dobrze w bramce gospodarzy spisywał się Krzysztof Bojanowski. Atakujący z rzadka podopieczni Jurija Czucha stworzyli sobie najgroźniejszą akcję w 11. minucie a sprawą naszego byłego gracza Bartosza Fraszki.
Napór gości narastał i objawiał się w coraz większej liczbie celnych strzałów, ale do 31. minuty nie zmieniały one wyniku. Dopiero gdy drugą karę dwóch minut otrzymał Jurij Szkodenko, Oula Uski zdołał wykorzystać podania Miiki Franssili i Jaakko Turtiainena, notując swoje pierwsze trafienie dla naszego klubu. Gospodarze nie byli w stanie odpowiedzieć w równie skuteczny sposób, dzięki czemu zakończyliśmy drugą tercję z zasłużonym prowadzeniem. Gracze z miasta Kopernika mieli swoje najlepsze sytuacje do zmiany wyniku w chwilach gry w przewadze, ale na posterunku był Robin Rahm.
W ostatniej części meczu z początku brakowało klarownych sytuacji, dopiero szarża Filipa Starzyńskiego po błędzie obrońców i strzał Rajamakiego po świetnym rozegraniu całej ekipy GiekSy rozruszały trybuny. Pierwszy z wymienionych graczy podwyższył prowadzenie w 47. minucie, konsekwentnie dobijając krążek w zamieszaniu podbramkowym. Worek z bramkami rozwiązał się na dobre: dwie minuty potem Denis Sergiuszkin skorzystał z wolnego pola przed bramką Rahma i przełamał niemoc KH Energii. Torunianie walczyli, nie zawsze przepisowo, czego efektem była kara 10 minut dla Feofanowa za niesportowe zachowanie. GKS szybko odpowiedział na starania miejscowych trafieniem Turtiainena z lewego bulika, a potem Patryk Krężołek zachował się najlepiej w tłoku pod bramką Bojanowskiego. To trafienie podsumowało dominację GieKSy w całym meczu.
Koniec, zasłużona wygrana GieKSy!
Pół minuty do końca.
Bojanowski broni uderzenie Cimzara po podaniu Uskiego.
Salmi wyłuskał krążek, Da Costa uderzał z daleka.
Nie ustają szarże katowiczan.
Tak jest! Trafienie zaliczone!
I jeszcze jeden gol! Zamieszanie wykorzystuje Krężołek! Będziemy jednak sprawdzać to trafienie.
Wrzutka przed bramkę Rahma, akcję przerywają sędziowie.
Sadretdinow zaatakował Paszka bez krążka. Brutalne zachowanie bez wytłumaczenia.
Świetnie przymierzył Jaakko Turtiainen!
Druga interwencja Robina Rahma w krótkim czasie
Kara 10 minut dla Jegora Feofanowa za niesportowe zachowanie.
Klincz przy bandzie w walce o krążek. skończyło się na przepychance Feofanowa z Krężołkiem.
Sergiuszkin wbija krążek do bramki Rahma po składnej akcji drużyny.
Bardzo szybka odpowiedź autorstwa Kalinowskiego, ale sytuacja opanowana.
Filip Starzyński po kilku dobitkach trafił do bramki!
Znów Rajamaki z daleka, znów zablokowane uderzenie.
Rajamaki dzięki świetnej wymianie podań strzelał obok prawego słupka, ale spisał się Bojanowski.
Kolejna kara dla KH Energi, Sergiuszkin ląduje na ławce kar.
Szybka odpowiedź torunian, Sadretdinow obok bramki.
Szarża Starzyńskiego po błędzie rywali w obronie, ale bez efektu.
Ostrzej na lodzie, leżał Dusan Devecka.
Na razie bez klarownych sytuacji.
Ostatnie 20 minut!
Kończymy drugą tercję z prowadzeniem.
Makkonien zasłaniał bramkarzowi torunian widok, ale Bojanowski był w stanie obronić strzał z linii niebieskiej.
Turtiainen w dogodnej pozycji do strzału, ale uderzał nieczysto.
Kary 2 minut dla obu drużyn. Kalinowski za nurkowanie, Rahm za zahaczanie.
Jeromienko nie zaskoczył Rahma z daleka.
Da Costa zahaczył Sadretdinowa, wyląduje na ławce kar.
Bojanowski leżał na lodzie, ale zabrakło wykorzystania tego.
I jeszcze jedna kara dla Szkodenki.
Starzyński próbował wepchnąć krążek z bliska, potem szybka kontra KH Energii.
Teraz nieco więcej do powiedzenia mają torunianie.
Przy trafieniu asystowali Franssila i Turtiainen.
Tak jest! Korzystamy z osłabienia rywali! Oula Uski z pierwsza bramką dla GieKSy.
Druga kara dla Jurija Szkodenki.
Parryk Krężołek był o centymetry od bramki!
Teddy Da Costa sprawdził czujność bramkarza gospodarzy.
Przerwa dla trenera Czucha.
Uski i Cimzar starali się o bramkę sprzed pola bramkowego.
Teraz przed szansą stał Makkonen.
Kolusz nie pokonał Bojanowskiego mimo dogodnej okazji.
Niesygnalizowany, ciekawy strzał Mateusza Michalskiego.
Dwie interwencje naszego bramkarza po strzałach spod niebieskiej linii.
Teraz odważnie strzelał Artiom Sadretdinow.
Fraszko wykorzystał nasz błąd i poszedł sam na sam, ale nie pokonał Robina Rahma.
Jeszcze raz Michalski, prosto w Bojanowskiego.
KH Energa wraca do gry w pełnym składzie.
Michalski! Było blisko.
Bojanowski broni, krążek wypada poza taflę.
Wracamy do gry!
W najbliższą sobotę grają nasi siatkarze!
Kończymy pierwszą tercję.
Szkodenko powalił Da Costę na lód, to będzie kara dwóch minut.
Krężołek i Starzyński bili w Bojanowskiego krążkiem, ile wlezie. Świetna okazja.
Kolusz wraca na lód.
Spokojna interwencja Szweda Rahma po wrzutce w pole bramkowe.
Spalony w polu bramkowym. Kara dla Kolusza za przeszkadzanie.
Marcin Kolusz objechał bramkę i wypracował szansę Michalskiemu. Bez efektu bramkowego.
Nestroi Lahde uderzał mocno, ale w środek bramki.
Dobry strzał GKS-u z lewej strony, zabrakło centymetrów do szczęścia.
Katowiczanie przez chwilę mieli kłopot z wyjściem z tercji. Kalinowski zablokowany.
Mateusz Michalski mierzył w okienko, Bojanowski obronił.
Odpowiedź GKS-u, dobrą szansę miał Tuukka Rajamaki.
Najgroźniejsza akcja rywali w tej tercji. Fraszko wypracował okazję do strzału na właściwie pustą bramkę, ale obyło się bez gola.
Franssila z daleka, trafia w Zielińskiego.
Zamieszanie po strzałach Turtiainena i Michalskiego.
Kara dla torunian, zbyt wielu graczy na lodzie. Będzie ją odbywał Olszewski.
Zabrakło dokładnego podania Jaakko Turtiainena po wyjściu z kontrą.
Soczyste uderzenie Sadretdinowa, broni nasz golkiper.
Rahm radzi sobie z uderzeniem z lewego bulika.
Rozbijamy kolejną kontrę torunian.
Uderzenie Miiki Franssili także zatrzymane.
Dwie szanse Da Costy, obie zablokowane.
Starzyński w boczną siatkę.
Makkonen przed szansą, ale odgwizdano spalonego.
Zaczynamy mecz!
Witamy po dziewięciu dniach przerwy w rozgrywkach! GKS rozegra swój pierwszy mecz po przerwie reprezentacyjnej z KH Energą Toruń.