HK Nitra: Simboch (Hanuljak) - Mezei, Raus, Blackwater, Kollar, Hrusik - Olsen, Sloboda, Scheidl, Kerbashian, Simun - Racz, Durkech, Fominyk, Fetković, Csanyi - Korim, Caladi, Patoprsty, Hvizdos, Minarik
GKS Katowice: Rahm (Kieler) - Tomasik, Jaśkiewicz, Krężołek, Pasiut, Da Costa - Krawczyk, Fransilla, Rajamaki, Makkonen, Paszek - Cakajik, Wajda, Turtiainen, Starzyński, Lahde - Mularczyk, Michalski, Sawicki, Wiśniewski
Wyraźnym faworytem spotkania byli gracze ze Słowacji, ale w pierwszej tercji nie było widać ich przewagi, Katowiczanie postawili na szybką gre z kontry, okraszoną krótkimi podaniami i szerokim oglądem tafli lodowiska, co zaowocowało bramką Patryka Wajdy. Wydawało się, że polski klub zakończy pierwszą tercję z prowadzeniem, ale wtedy nitrzanie wykorzystali nasza grę w osłabieniu. Judd Blackwater trafił do bramki Robina Rahma w ostatniej sekundzie pierwszej części meczu.
W kolejnej części spotkania to wicemistrz Słowacji wyprowadzał kolejne akcje, a katowiczanie zostali zepchnięci do obrony. Po trafieniu Kanadyjczyka Kale'a Kerbashiana GieKSa wyprowadziła fantastyczny kontratak, którego zamienił na gola Kamil Paszek. Niestety, kilkanaście sekund później wspomniany Kerbashian trafił po raz drugi.
Nasza drużyna napierała przez całą trzecią tercję na bramkę Juraja Simbocha i starała się wrócić do swojej najlepszej gry, ale przez 20 minut wicemistrzowie Słowacji blokowali wszystkie starania GieKSy. Nawet wycofanie bramkarza na dwie ostatnie minuty meczu nie pomogło naszej ekipie w przedarciu się przez obronę HK Nitra. Po 60. minucie rozegrano jeszcze dodatkowo serię rzutów karnych, w której żaden zespół nie trafił do bramki.
Ostatni mecz fazy grupowej Pucharu Wyszehradzkiego to starcie z węgierskim FTC-Telekom, które zostanie rozegrane 6 września (godz. 18:30) w Budapeszcie. W fazie play-off Pucharu drużyny będą grać systemem „na krzyż”: 1A - 4B, 2A - 3B, 3A - 2B i 4A - 1B. Finał zmagań zaplanowano na styczeń 2020 roku.
3 września nasi hokeiści rozegrają wyjazdowy sparing z Re-Plast Unią Oświęcim. Przypominamy, że odwołany został planowany pierwotnie na 30 sierpnia mecz towarzyski z HK32 Liptovský Mikuláš.
Koniec meczu, rozgrywamy jeszcze serię rzutów karnych.
GKS wycofał bramkarza na ostatnie minuty.
O czas poprosił Risto Dufva w kluczowym momencie spotkania.
Zamieszanie pod polem Juraja Simbocha, bramkarz łapie krążek.
Strzelał z daleka Wajda, ale bez efektu.
Krażęk po uderzeniu Krężołka z bliska minął słupek o centymetry.
Adrian Sloboda nie wykorzystał akcji sam na sam.
Strzał Jakuba Minarika wyraźnie minął się z celem.
Natarcia nitrzan. Mateusz Michalski powiedział rywalowi kilka męskich słów.
Krótkie spięcie między hokeistami obu ekip w okolicach strefy HK Nitra.
Robin Rahm dobrze interweniował przy groźnym strzale skierowanym w krótki słupek.
Katowiczanie napierają i walczą o wyrównanie.
Słowacki klub przetrzymał okres gry w osłabieniu.
Gracze HK Nitry kończyli tercję z karą dla Samuela Racza.
Zapraszamy!
Koniec tercji, kotłowało się pod obiema bramkami.
Pasiut mógł skarcić obronę nitrzan za chwilę nieuwagi.
Kara dwóch minut dla Mezeiego i czas dla gospodarzy.
Niezła akcja po wykończeniu bramki nitrzan, ale zabrakło wykończenia
Dobra akcja zainicjowana przez kapitana Grzegorza Pasiuta, ale gospodarze odpowiedzieli równie groźnie.
Oskar Jaśkiewicz schodzi na dwie minuty.
Nie cieszymy się długo z prowadzenia. Znowu trafił Kale Kerbashian.
Szybki remis! Szybką kontrę skończył Kamil Paszek.
Gol Kerbashiana, który wykorzystał moment zagapienia naszych graczy,.
Poprzeczka ratuje Robina Rahma i cały GKS od straty bramki.
Kara dwóch minut dla Patryka Krężołka.
Dobra próba Martina Cakajika.
Jęk zawodu po strzale Mezeiego.
Jussi Makkonen leżał przez chwilę na lodzie, ale to nie było nic poważnego.
Zaczynamy tercję numer dwa!
Koniec niezłej tercji ze smutnym finiszem.
Nitrzanie w ostatniej sekundzie tercji doprowadzają do remisu.
Kara dwóch minut dla Mateusza Michalskiego.
Dwa groźne strzały napastników HK Nitry, kibice gospodarzy obudzili się po tych akcjach.
GKS nieustannie kontruje i zmusza słowackich rywalki do obrony.
Strzelał Lane Scheidl, ale prosto w Rahma.
Strzelał z bliska Rajamaki, ale bez powodzenia.
Matus Rais nie zdołał przebić się przez nasza defensywę.
Strzał na bramkę Simbocha tym razem bez konsekwencji. Mądra obrona graczy Risto Dufvy.
Gol Patryka Wajdy po błyskawicznej kontrze!
Dobra interwencja Robina Rahma.
Obroniony strzał Minarika, potem kontra katowiczan.
Pierwsza odważniejsza akcja gospodarzy.
Zaczynamy
Przypomnijmy, że GKS przegrał pierwsze strarcie Pucharu Wyszehradzkiego 0:3 z JKH GKS-em Jastrzębie, a HK Nitra pokonała 3:2 węgierski FTC-Telekom.
Witamy na kilkanaście minut przed meczem w Nitrze!