GKS Katowice
LOTOS PKH Gdańsk
GKS Katowice: Rahm (Kieler) - Franssila, Wajda, Da Costa, Michalski, Kolusz - Salmi, Tomasik, Lahde, Makkonen, Rajamaki - Cakajik, Jaśkiewicz, Turtiainen, Uski, Cimzar - Krawczyk, Mularczyk, Krężołek, Starzyński i Paszek.
LOTOS PKH Gdańsk: Fucik (Studziński) - Bilcik, Havlik, Steber, Polodna, Vitek - Tesliukevich, Krasovsky, Yelakov, Rozhkov, Golovin - Pastryk, Lehmann, Danieluk, Pesta, Marzec - Naróg, Szurowski, Stasiewicz, Mocarski, Smal.
GieKSa po zwycięstwie w Toruniu wracała do “Satelity” w dobrych nastrojach. Tym razem podopiecznym Risto Dufvy przyszło zmierzyć się z piątym w tabeli Lotosem PKH Gdańsk, który tracił do nas tylko 2 punkty. Widowisko zapowiadało się więc szczególnie interesująco. Na emocje musieliśmy jednak poczekać, bo pierwsza tercja przyniosła bardzo asekuracyjną grę z obu stron. GieKSa miała przewagę wyjść na prowadzenie po karze dla Yegora Rozhkova, ale zabrakło dobrze rozegranej akcji zakończonej precyzyjnym strzałem.
Zatem na drugą tercję zespoły wracały z bezbramkowym remisem. W ostatnim czasie niemal wszystkie mecze katowiczan zaczynały się bez bramek w trakcie pierwszych 20 minut. Ale kto się spodziewał, że tym razem niemoc potrwa aż 40 minut? Druga tercja również nie przyniosła premierowego trafienia w tym spotkaniu, choć trzeba podkreślić, że gospodarze mieli optyczną przewagę i częściej zagrażali bramce rywala.
Rozstrzygnięcie mogła więc przynieść ostatnia tercja. Żadna z drużyn nie chce tracić punktów w tak zaciętej rywalizacji, dlatego zespoły podjęły nieco więcej ryzyka. To GKS naciskał, ale miał ogromne problemy ze znalezieniem drogi do bramki Lotosu PKH. W pewnym momencie goście bronili w trójkę, co otworzyło przed nami doskonałą okazję, ale i ona nie pozwoliła eksplodować kibicom z radości. Dogrywka była nieunikniona i mimo ogromnej przewagi wykreowanej przez GKS, ta również zakończyła się bezbramkowym remisem. Wszyscy chwytali sie za głowy.
O wyniku miały więc rozstrzygnąć rzuty karne. W nich GKS strzelił tylko raz za sprawą Marcina Kolusza. Rywal w ostatnim najeździe pierwszej serii wykorzystał szansę i goście ostatecznie wygrali mecz 20. kolejki.
-
Yelakov na 2:1, koniec meczu.
-
Fransilla nie znalazł miejsca.
-
Yegor Rozhkov na 1:1.
-
Fucik broni próbę Lahdego.
-
Turtiainen nieskutecznie, ale rywale także, nadal 1:0.
-
Rahm broni próbę Golovina!
-
KOLUSZ! 1:0.
-
0:0, Polodna także nie wykorzystuje szansy.
-
Cimzar nie strzela.
-
GieKSa będzie strzelała jako pierwsza.
-
65 min
Koniec, przed nami rzuty karne.
-
65 min
Starzyński minął się z krążkiem w doskonałej sytuacji.
-
64 min
Odpowiedź Lotosu, strzał tuż obok słupka.
-
64 min
Ogromna przewaga GKS-u, z której niestety nic nie wynika.
-
63 min
Wajda sam na sam... w parkany Fucika.
-
61 min
Gramy 3 na 3.
-
60 min
Przed nami dogrywka...
-
60 min
Strzał Tomasika, ale znów sparowany.
-
59 min
Fucik zapracowany, na razie zatrzymuje wszystkie próby.
-
58 min
Jaśkiewicz sam na sam! Nic z tego...
-
56 min
Gramy już 5 na 5.
-
56 min
Wszystkie strzały jak zaczarowane mijają bramkę Fucika.
-
54 min
Kolejna kara dla gości. Tym razem Yelakov, przez 15 sekund Lotos broni w trzech.
-
54 min
Świetna okazja Michalskiego, ale znów obok słupka.
-
52 min
Kara dla Lehmanna, dobra szansa dla GKS-u.
-
50 min
Znakomicie wyłożony krążek do Lahde. Ten jednak za późno się zorientował.
-
48 min
Zagotowało się pod bramką Rahma, ale wychodzimy z opresji cało.
-
46 min
Teraz to my w tercji gości. Dobra obrona PKH uniemożliwia nam otworzenie wyniku.
-
45 min
Dobrze rozegrany atak gdańszczan, ale Rahm na posterunku.
-
44 min
Okazja gości. W ostatnim momencie blokujemy groźny strzał.
-
43 min
Rajamaki z krążkiem przed bramką, za lekko jednak strzelał.
-
41 min
Fucik zatrzymuje dwa strzały Michalskiego.
-
41 min
Wracamy, walczymy!
-
-
40 min
Koniec tercji, nadal bez goli.
-
39 min
Długi okres bez zagrożenia po jednej i drugiej stronie.
-
37 min
Cakajik ucierpiał w ostrym starciu, mamy nadzieję, że wszystko z nim w porządku.
-
36 min
Strzał Uskiego złapany w parkan.
-
35 min
Kontra Da Costy, znów było bardzo blisko.
-
34 min
Wajda próbował od zakrystii, nic z tego.
-
33 min
Strzał Lahde zatrzymany przez Fucika.
-
32 min
Nie udało się stworzyć zagrożenia, gramy w pełnych zestawieniach.
-
30 min
Kara dla Lehmanna, mamy przewagę jednego zawodnika przez 2 minuty.
-
29 min
Krężołek w samotnej akcji. Powstrzymywany przez obrońcę oddał strzał i ten zatrzymał się pod parkanem Fucika.
-
28 min
Dużo się teraz dzieje pod bramką gości. Krążek mimo wielu prób nie chce wpaść.
-
26 min
Doskonała okazja Michalskiego. Stanął oko w oko z Fucikiem, ale znów to bramkarz gości górą.
-
26 min
Gramy 5 na 5, bez konsekwencji.
-
25 min
Szansa w kontrze GieKSy. Cimzar nie dosięgnął krążka.
-
24 min
Kara dla Michalskiego, bronimy się w czterech.
-
22 min
Kontra GKS-u i strzał o centymetry mija słupek.
-
21 min
Gramy!
-
-
20 min
Koniec pierwszej tercji spotkania.
-
19 min
Michalski był blisko po szybko rozegranej akcji. Zabrakło precyzji strzału.
-
17 min
Uski sięgał po krążek zagrywany przed bramkę, niewiele zabrakło.
-
16 min
Tercja stoi pod znakiem spalonych, bo to już szósty GieKSy.
-
15 min
Gramy w pełnych zestawieniach.
-
14 min
Błąd w rozegraniu mógł przynieść bramkę z kontry PKH.
-
12 min
Kara dla Rozhkova, gramy w przewadze.
-
12 min
Długo budowaliśmy akcję w tercji gdańszczan, ale nie udało się wyprowadzić dobrego strzału.
-
10 min
Strzał z niebieskiej Tomasika. Krążek w rękawicy Fucika.
-
9 min
Teraz niebezpiecznie atakują goście. Ratuje nas Robin Rahm.
-
7 min
Strzał Makkonena zatrzymany na parkanie Fucika.
-
6 min
Jednak bez kary dla zawodnika gości, gramy 5 na 5.
-
5 min
Kara dla Lehmanna, gramy w przewadze.
-
4 min
Ogromne zamieszanie przed naszą bramką, Rahm dwukrotnie zatrzymuje krążek.
-
3 min
Krężołek przed szansą, ale nie opanował krążka stojąc przed bramką Fucika.
-
2 min
Przewracany Cimzar za bramką gości. Sędzia nie dopatrzył się przewinienia.
-
1 min
Do boju GKS!
-
W ramach 20. kolejki GKS Katowice u siebie podejmie Lotos PKH Gdańsk. To ekipy sąsiadujące ze sobą w tabeli, więc spotkanie z rodzaju tych za 6 punktów. Dla katowiczan to szansa, by umocnić swoją pozycję w czwórce i tym samym przybliżyć się do gry w Pucharze Polski.
