W niedzielę katowiczanie drugi raz w przeciągu tygodnia zmierzą się z TMH Tempish Polonią Bytom. Tym razem w ramach 15. kolejki Polskiej Hokej Ligi.

Oba zespoły spotkały się we wtorek zaległym spotkaniu 4. kolejki. Ze zwycięstwa 2:0 cieszyli się bytomianie, którzy zdobyli obie bramki w drugiej tercji. Mecz jednak był zacięty, a hokeiści Jacka Płachty mieli wiele okazji do zdobycia bramki.

Po kilku dniach przerwy katowiczanie postarają się zrewanżować Polonii, tym razem na jej własnym lodowisku. Do tego meczu zawodnicy GKS-u przystąpią w dobrych humorach, bowiem w piątek po równie zaciętym spotkaniu pokonali Unię Oświęcim po rzutach karnych. - Zostawiliśmy serce na boisku. Ostatnie mecze graliśmy naprawdę dobrze, ale brakowało skuteczności. Mam nadzieję, że w kolejnych starciach wykorzystamy nasze szanse i będziemy wygrywać – mówił Jacek Płachta.

GKS zajmuje 8. lokatę w tabeli PHL. Bytomianie z kolei plasują się na bardzo dobrym trzecim miejscu ekstraklasy i zapewne zrobią wszystko, by punkty zostały na ich terenie. - My musimy przede wszystkim myśleć o swojej grze. Jeśli nie będziemy popełniać głupich błędów i realizować nasze założenia, to jestem optymistą – dodał trener GKS-u Katowice.

Początek niedzielnego meczu w Bytomiu o 18.00.

PHL