W Katowicach powstaje coś bardzo fajnego. Myślę, że można oczekiwać od nas już teraz, że będziemy chcieli wygrać z każdym zespołem w lidze - powiedział nowy napastnik TAURON KH GKS Katowice.
Byłeś rozchwytywany przez wiele klubów, ale ostatecznie zdecydowałeś się podpisać umowę z TAURON KH GKS. Co zadecydowało o wyborze oferty z Katowic?
- Rzeczywiście pojawiło się wiele ofert. Cały czas myślałem o wyjeździe za granicę, pojawiła się nawet oferta z Finlandii. Dla mnie najważniejsze jest jednak to, aby regularnie grać i zyskiwać coraz większą pewność siebie na lodzie. Jestem przekonany, że w Katowicach uda mi się to zrealizować. To nowy projekt, buduje się tutaj coś nowego i naprawdę fajnego. Przyjście Tomka Malasińskiego i Darka Gruszki jest tylko tego potwierdzeniem. Razem jesteśmy w stanie osiągnąć bardzo wiele.
Ostatni sezon spędziłeś w Orli Znojmo. Doświadczenia zdobyte w czeskim klubie zaprocentują w Katowicach?
- Nie ma co się oszukiwać, że zobaczyłem hokej na wyższym poziomie pod każdym względem. Z pewnością czegoś się nauczyłem i podniosłem swoje umiejętności. Teraz chcę to przenieść do katowickiej drużyny. Gdy jestem na lodzie, to zawsze staram się robić swoje. Chcę grać jak najlepiej dla siebie, a przede wszystkim dla zespołu.
Drużyna jest dopiero w budowie, ale już można powiedzieć, że cele TAURON KH GKS-u na najbliższy sezon będą sięgały czołówki Polskiej Hokej Ligi.
- Zdecydowanie. Przemyślane ruchy transferowe klubu wskazują, że GieKSa ma walczyć o najwyższe cele. Oczywiście wszystko zweryfikuje lód. Musimy jeszcze poczekać, jak na koniec będzie wyglądał skład osobowy naszej drużyny. Myślę jednak, że można oczekiwać od nas już teraz, że będziemy chcieli wygrać z każdym zespołem w lidze.