Ilu kibiców będzie mogło obejrzeć domowe mecze GKS-u Katowice w fazie play-off? O sprawie rozmawialiśmy z dyrektorem ds. organizacji klubu, Grzegorzem Górskim.
W środę GKS Katowice został poinformowany przez operatora lodowiska o wyłączeniu z użytkowania schodów od strony al. Korfantego. Co to oznacza z punktu widzenia organizacji imprez w „Satelicie”?
Ta decyzja oznacza, że pojawiła się realna groźba konieczności ograniczenia liczby widzów w trakcie spotkań organizowanych w „Satelicie”. Znając rangę czekających nas meczów i całą powagę sytuacji, wykonaliśmy szereg działań, by udostępnić dla widzów maksymalnie dużą, ale też bezpieczną i zgodną z prawem liczbę miejsc podczas imprez masowych.
Jakie działania wykonał Klub?
W związku z istotnymi zmianami warunków organizacji imprezy masowej musieliśmy zaktualizować dokumentację wymaganą przez ustawę o organizacji imprez. Chodzi przede wszystkim o instrukcję postępowania w przypadku pożaru lub innego miejscowego zagrożenia, plany imprezy, plany rozmieszczenia służb ochrony, drogi ewakuacji i sposoby napełniania hali. Zrobiliśmy to błyskawicznie. Trzeba jednak jasno podkreślić, że przepisy przeciwpożarowe są bardzo restrykcyjne. Nie ma szans, aby hala nadal była dostępna dla dotychczasowej liczby widzów.
Klub, wespół z innymi podmiotami, opracował alternatywny sposób napełnienia hali dla ponad 1000 widzów. Docierają do nas sygnały, że podmioty opiniujące dokumentacje są nastawione przychylnie do naszych propozycji. Na podstawie tych opinii zostanie wydana nowa decyzja w sprawie organizacji imprezy. Podkreślam raz jeszcze: najważniejsze, żeby było bezpiecznie dla uczestników. Klub zrobił w tej sprawie, wszystko, co mógł.
Jak wygląda sprawa ze sprzedażą karnetów?
Sprzedaż jest wstrzymana do czasu wydania nowej decyzji. Wiemy o przychylności wszystkich zaangażowanych w sprawę stron. Stosownej decyzji najwcześniej można spodziewać się w poniedziałek. Po jej otrzymaniu pojawi się informacja w sprawie karnetów.