Ważne były dwie bramki strzelone na początku meczu, które dały nam spokój. Nie łapaliśmy zbyt wielu kar i solidnie graliśmy w osłabieniach. Każdy dobrze wykonał swoją robotę - powiedział nasz napastnik po zwycięstwie w Gdańsku.

Rozegraliście w Gdańsku bardzo dobre spotkanie, dyktując warunki od początku do samego końca. Taki mecz był chyba bardzo potrzebny?

- Zdobyliśmy ważne trzy punkty. Wiedzieliśmy po co przyjechaliśmy do Gdańska i jaka jest sytuacja w tabeli. Walczymy o miejsce w czwórce. Udało się do niej wrócić i mam nadzieję, że umocnimy się na tej pozycji, co da nam kwalifikację do Pucharu Polski. Co do samego spotkania, to zagraliśmy solidnie przez trzy tercje i zaprezentowaliśmy to co sobie założyliśmy. To z pewnością pozytywny akcent tego spotkania.

Zagraliście dobrze w każdym elemencie, ale na pochwałę zasługuje chyba przede wszystkim ofensywa? Niektóre bramki były bardzo efektowne.

- Rzeczywiście udało nam się przeprowadzić kilka ładnych akcji po których padły bramki. Pokazaliśmy dzisiaj naprawdę dobry hokej i należy tylko się z tego cieszyć. Myślę, że bardzo ważne były dwie bramki strzelone na początku meczu, które dały nam spokój. Nie łapaliśmy zbyt wielu kar i solidnie graliśmy w osłabieniach na co zwracał nam uwagę trener. Każdy dobrze wykonał swoją robotę.

Kibice z Gdańska o pamiętali o Tobie.

- Bardzo miło było tutaj wrócić. Mam miłe wspomnienia z czasów gry w Gdańsku. Mam tutaj rodzinę, wielu przyjaciół. Kibice też o mnie pamiętali i skandowali moje nazwisko. To bardzo miłe.

Za nami udany mecz w Gdańsku, ale już w piątek kolejne wyzwanie - derbowy mecz z Anteo Naprzodem Janów.

- Derby to zawsze dodatkowy zastrzyk energii i mocy. Wiemy, że kibice będą nas mocno wspierać w tym spotkaniu. Liczymy na ich głośny doping i będziemy chcieli zaprezentować nasz najlepszy hokej.

PHL