We wtorek roczny kontrakt z TAURON KH GKS-em Katowice podpisał reprezentant Polski Jakub Wanacki. W rozmowie dla oficjalnej strony nowy, 26-letni obrońca GieKSy zapowiedział walkę o ambitne cele.
Zdobyłeś na krajowych lodowiskach wszystko, co tylko się dało. Jak podchodzisz do gry w Katowicach?
- Lubię wyzwania. Uważam, że takim wyzwaniem będzie dla mnie walka z GieKSą o jak najlepsze miejsce. Jest dopiero maj, więc na razie nie ma co mówić o Mistrzostwie Polski. Na razie skupmy się na solidnym przygotowaniu do sezonu, a następnie na dobrej, pierwszej rundzie. Realizujmy cele, które sobie nakreśliliśmy i wierzę, że jesteśmy w stanie im sprostać.
Trwa budowa zespołu, w skład którego już wchodzi wielu solidnych graczy z doświadczeniem reprezentacyjnym. Jak to odbierasz?
- To też miało wpływ na to, że tutaj przyszedłem, ale złożyło się na to wiele rzeczy. Cieszy to, że nie tylko ja, ale inni zawodnicy kadrowi podjęli taką decyzję, żeby znaleźć się w GKS-ie. Każdy ma świadomość, że to dobry wybór.
W ostatnim sezonie występowałeś w barwach bytomskiej Polonii, z którą wywalczyłeś brązowy medal. Jak oceniasz sezon GieKSy okiem jej dotychczasowego rywala?
- Mimo tego, że drużyna TAURON KH GKS w poprzednim sezonie była budowana w sierpniu i jej zawodnicy nie mieli czasu na pełne przygotowania letnie, grało się przeciwko niej bardzo ciężko. Była jedną z lepiej poukładanych taktycznie ekip PHL. Świadczą o tym nawet bezpośrednie wyniki pomiędzy Polonią a GKS-em. Różnica między trzecim, a ósmym zespołem była bardzo mała. A teraz dzięki wzmocnieniom utworzy się naprawdę fajna drużyna.
Skoro w poprzednim sezonie zdobyłeś brąz, na pewno jesteś głodny kolejnych sukcesów. Z jakim nastawieniem przystąpisz do kolejnego sezonu?
- Każdy ma marzenia związane z najwyższymi laurami. Liczą się jednak przede wszystkim zwycięstwa i o tym musimy pamiętać przez cały sezon. Nie należy nic zakładać przed startem rozgrywek, tylko krok po kroku realizować to, co sobie wyznaczyliśmy.