We wtorek o 18.30 hokeiści GieKSy powalczą w "Satelicie" o trzecie zwycięstwo z rzędu. W 16. kolejce PHL zmierzą się z PGE Orlikiem Opole.

Zespół trenera Jacka Płachty coraz lepiej radzi sobie w hokejowej ekstraklasie. W piątek GKS pokonał na własnym lodowisku Unię Oświęcim po serii rzutów karnych, a w niedzielę odniósł cenne zwycięstwo na trudnym terenie w Bytomiu. - Od pewnego czasu gramy już naprawdę dobrze. Jesteśmy coraz bardziej zgrani w piątkach, gramy dobrze w obronie i tego efekty widać. W ostatnich spotkaniach mieliśmy już wiele okazji do zdobycia bramek, ale musimy jeszcze poprawić naszą skuteczność - podsumował ostatnie mecze GieKSy trener Płachta.

Drużyna z Opola wyprzedza katowiczan w tabeli o trzy lokaty i zajmuje obecnie 5. miejsce. W pierwszym meczu rozegranym na lodowisku Toropol Orlik wygrał 4:2, choć po dwóch tercjach na prowadzeniu 2:1 był GKS.

Trener Płachta i jego zawodnicy liczą, że we wtorkowy wieczór przedłużą zwycięską serię, która pozwoli im utrzymać szanse na awans do czołowej szóstki PHL. - Stawka nam troszkę uciekła, ale z każdym meczem prezentujemy się coraz lepiej. Teraz koncentrujemy się tylko na najbliższym spotkaniu. Chcemy wygrywać wszystko do końca, a jakie da nam to miejsce, to czas pokaże - powiedział Marek Strzyżowski, napastnik katowickiego zespołu.

WAŻNE INFORMACJE
- Początek wtorkowego spotkania o godz. 18.30.
- Kasy lodowiska „Spodek” będą działały od godz. 15.30.
- Wejście na obiekt będzie możliwe od godz. 17.30.
- W dniu meczu sprzedaż wejściówek nie będzie prowadzona w sklepie „Strefa GieKSy”.

PHL