GKS Katowice zmierzy się z GKS-em Tychy w wielkim finale TAURON Hokej Ligi. Pierwsze mecze tej rywalizacji odbędą się już 25 i 26 marca w Tychach. Kolejne dwa (29 i 31 marca) w "Satelicie".
Drużyna GKS-u Katowice potrzebowała łącznie dziesięciu spotkań fazy play-off, żeby po raz czwarty z rzędu zameldować się w wielkim finale hokejowych mistrzostw Polski. Najpierw drużyna trenera Jacka Płachty pokonała w czterech spotkaniach EC Będzin Zagłębie Sosnowiec, a następnie w hitowej serii półfinałowej zwyciężyła 4-2 nad Re-Plast Unią Oświęcim i tym samym zrewanżowała się za porażkę w finałach ostatniego sezonu TAURON Hokej Ligi.
Kluczowe dla losów walki o finał okazały się dwa ostatnie mecze serii. Najpierw GKS Katowice w wyrównanym i emocjonującym meczu numer 5 wygrał 2:1 po golach Stephena Andersona i Dantego Salituro, a następnie wykorzystał kontuzję podstawowego bramkarza Unii Linusa Lundina i pokonał oświęcimian 4:2 na wyjeździe, pieczętując awans do finału.
W walce o złoto mistrzostw Polski rywalem GieKSy będzie GKS Tychy, który w półfinale THL także potrzebował sześciu meczów do pokonania swojego przeciwnika, JKH GKS-u Jastrzębie. Po raz ostatni GKS Katowice i GKS Tychy walczyły przeciwko sobie w finale mistrzostw Polski w 2023 roku - wtedy katowiczanie nie pozostawili wątpliwości co do swojej sportowej klasy i pewnie pokonali tyszan 4:0 (3:1, 2:1, 5:2, 5:2).
25 marca - mecz nr 1: GKS Tychy - GKS Katowice (godz. 19:45)
26 marca - mecz nr 2: GKS Tychy - GKS Katowice (godz. 19:45)
29 marca - mecz nr 3: GKS Katowice - GKS Tychy (godz. 17:30)
31 marca - mecz nr 4: GKS Katowice - GKS Tychy (godz. 15:00)
*3 kwietnia - mecz nr 5: GKS Tychy - GKS Katowice (godz. 18:00)
*5 kwietnia - mecz nr 6: GKS Katowice - GKS Tychy (godz. 17:00)
*7 kwietnia - mecz nr 7: GKS Tychy - GKS Katowice (godz. 18:00)
* jeśli potrzebny
W tym sezonie w fazie zasadniczej rozgrywej GKS Katowice pokonał rywali z Tychów tylko raz, miało to miejsce 18 grudnia zeszłego roku, kiedy to GieKSa wygrała na wyjeździe 3:2 po golach Igora Smala, Bartosza Fraszki i Jeana Dupuy. Ponadto to właśnie porażka 3:5 z GKS-em Tychy nie pozwoliła nam na awans do finału ostatniej edycji Pucharu Polsku. Tym samym wicemistrzowie Polski mają dużą motywację, by walczyć o przełamanie dominacji ekipy fińskiego trenera Pekki Tirkkonena.
GKS Tychy zakończył fazę zasadniczą THL na pierwszym miejscu z przewagą 11 punktów nad drugim w tabeli GKS-em Katowice (bilans gier 32-8, bilans bramek 189:83). Tyszanie pokazywali konsekwetnie od początku sezonu, że ich celem jest powrót na mistrzowski tron i potwierdzenie tego dużą ilością zdobytych bramek; w międzyczasie przegrali oni starcie o Superpuchar Polski z Re-Plast Unią Oświęcim, ale powetowali to sobie triumfem w ostatniej edycji Pucharu Polski.
W fazie play-off hokeiści pod wodzą trenera Pekki Tirkkonena najpierw pokonali w czterech spotkaniach Texom STS Sanok, a w półfinale potrzebowali sześciu gier, żeby pokonać JKH GKS Jastrzębie. Szczególnie emocjonalny przebieg miało spotkanie numer 6, w którym tyszanie doprowadzili do dogrywki bramką na 49 sekund przed końcem meczu, a następnie zwyciężyli w dogrywce.
Zagraniczna siła kadry GKS-u Tychy opiera się na zawodnikach z Finlandii, w przypadku GKS-u Katowice są to hokeiści z Kanady. Graczem, na którego należy zwrócić szczególną uwagę w kadrze naszych najbliższych rywali, jest fiński napastnik Jere Matias Alanen, który dołączył do kadry tyszan w styczniu tego roku, a obecnie jest najlepszym strzelcem tej drużyny w fazie play-off z dorobkiem aż 8 goli. Ponadto kibice tyszan liczą na dyspozycję duetu etatowych reprezentantów Polski, czyli Dominika Pasia i Filipa Komorskiego, którzy łącznie punktowali w pucharowej fazie ligi aż 27 razy.
GKS Katowice będzie chciał skorzystać z imponującej skuteczności Kanadyjczyka Jeana Dupuy (7 goli w play-offie) i formy, jaką przygotowali na decydujące spotkania sezonu Grzegorz Pasiut i Patryk Wronka. Kibiców naszego Klubu na pewno cieszy rosnąca skuteczność Stephena Andersona i Dantego Salituro, których trafienia miały dużą wagę w serii półfinałowej. Po drugiej stronie tafli zobaczymy Joonę Monto i Matiasa Lehtonena, którzy sięgali z GKS-em Katowice po ligowe złota i którym tym razem będziemy starali się przeszkodzić w osiągnięciu zamierzonego celu.
Katowiczanie w przekroju ostatnich sześciu sezonów zdobyli sześć medali mistrzostw Polski - dwa złote, dwa srebrne i dwa brązowe. Po mistrzostwo w swojej historii GKS sięgał ośmiokrotnie w latach 1958, 1960, 1962, 1965, 1968, 1970 oraz 2022 i 2023.