Już w najbliższy piątek TAURON KH GKS Katowice zagra domowy mecz z PGE Orlik Opole. Denis Dalidowicz nie ma wątpliwości, że w zespole wszystko działa jak należy.
Hokejowa GieKSa wygrała sześć z siedmiu pierwszych meczów nowego roku. W ostatnim starciu pewnie pokonaliśmy na wyjeździe TatrySki Podhale Nowy Targ, mimo braku Bartosza Fraszki i Macieja Rybaka. Na tafli dużo dobrej energii zapewnia Białorusin - Denis Dalidowicz. - Musimy pozostać przy tym, co robiliśmy w ostatnich meczach, bo to po prostu działa - twierdzi. - Wszystko jest dobrze, dopóki trzymamy się założeń trenera.
Jak 24-latek czuje się w zespole Toma Coolena? - Bardzo dobrze, bo już na początku trener powiedział mi, co mam robić, a czego unikać. Znam dobrze swoje obowiązki, a to zawsze ułatwia grę. Nasza współpraca układa się tak, jak powinna pomiędzy hokeistą i trenerem - przyznaje.
Faza play-off zbliża się wielkimi krokami. TAURON KH GKS Katowice przystąpi do niej jako jeden z faworytów. - Na razie nie skupiamy się na play-offach i myślimy wyłącznie o meczach, które jeszcze są przed nami w fazie zasadniczej. Musimy pamiętać, że choć jesteśmy na drugim miejscu, to mamy tylko dwa punkty przewagi nad Krakowem. Celem jest awans z pozycji wicelidera - dodaje.
Kolejny mecz katowiczan już w najbliższy piątek (26.02) o 18:30 w “Satelicie”. Bilety w sprzedaży!