13.02.2020 10:19
Przed turniejem mówiłeś, że jedziecie zagrać dobry hokej. Wyszło nawet lepiej…
Rozegraliśmy trzy mecze i we wszystkich robiliśmy dokładnie to, co sobie zakładaliśmy. Od zeszłego roku szlifujemy naszą grę i w Kazachstanie było widać rezultat naszej dotychczasowej pracy. Cieszy mnie przede wszystkim to, że mieliśmy równą formę. W przeszłości bywało z tym różnie, graliśmy dwa dobre spotkania, jedno słabsze, albo jedno dobre i dwa słabsze. Zaczyna działać struktura, którą wprowadziliśmy w poprzednim roku.
Kazachstan złapał nas pod koniec drugiej tercji, ale my wyjechaliśmy na trzecią i od razu wyprowadziliśmy cios. To dobry przykład prawdziwego charakteru tej drużyny?
Tak, na pewno, bo ten moment pokazał, że w naszych szeregach nie brakuje braterstwa i chęci wzajemnej pomocy. Dzięki temu byliśmy w stanie się podnieść i koniec końców cieszyć się z odniesienia bardzo ważnego zwycięstwa. Współpraca była naszym największym atutem, dzięki niej byliśmy w stanie zbudować nad rywalem przewagę.
To dobry prognostyk przed Mistrzostwami Świata w Katowicach?
Oczywiście, że tak. Każde zwycięstwo odniesione w dobrym stylu i po dobrej grze umacnia nas w przekonaniu, że praca, którą wykonujemy z reprezentacją Polski zmierza w dobrym kierunku. Jeżeli zaczniemy od tego punktu, w którym jesteśmy i poprawimy pewne niuanse w naszej grze, to podczas turnieju w Katowicach może być naprawdę dobrze.
Obserwuj @GKSHokej