czwartek, 30 marca 2023 19:30, Lodowisko Spodek
Frekwencja: 1420
4. mecz finałów Polska Hokej Liga
GKS Katowice GKS
Lehtonen 15’
Krężołek 17’
Pulkkinen 18’
Fraszko 46’
Pasiut 59’
5
:
2
3:0
0:0
2:2
GKS Tychy Tychy
Sedivy 43’
Jeziorski 46’
Składy
GKS Katowice: Murray (Miarka) – Rompkowski, Kruczek, Bepierszcz, Pasiut, Fraszko – Kolusz, Wajda, Simek, Monto, Magee – Varttinen, Wanacki, Lehtonen, Pulkkinen, Olsson – Mrugała, Musioł, Hitosato, Smal, Krężołek.
GKS Tychy: Fucik (Lewartowski) – Pociecha, Kaskinen, Sedivy, Komorski, Jeziorski – Younan, Nilsson, Mroczkowski, Boivin, Dupuy – Ciura, Bizacki, Juhola, Galant, Szturc – Ubowski, Jaskiewicz, Gościński, Starzyński, Marzec.
Przebieg spotkania
30 marca pojawiła się olbrzymia szansa na dokonanie wielkiej rzeczy i dopisanie symbolicznej ósmej gwiazdki. GKS Katowice prowadził w rywalizacji finałowej PHL z GKS-em Tychy 3-0 i mógł przed własną publicznością rozstrzygnąć losy walki o złoto.
Pierwsze minuty meczu to przewaga tyszan i akcje Younana, na które czujnie reagował John Murray. Z czasem GieKSa zaczęła uaktywniać swoją najgroźniejszą broń, czyli precyzyjne wymiany podań na dużej przestrzeni i szybki strzał. Swoje sytuacje strzeleckie mieli Pasiut, Wajda i Fraszko, ale brakowało dokładności lub nieco szczęścia. Przełamanie w tercji nastąpiło po karze, jaka nastąpiła po faulu Younana na Lehtonenie. Wspomniany Fin w 15. minucie w kontrze przymierzył idealnie z okolic linii niebieskiej i Tomas Fucik po prostu musiał skapitulować.
Druga bramka dla GieKSy nadeszła po olbrzymim zamieszaniu w polu bramkowym tyszan, po którym doszło do wideoweryfikacji. Ostatecznie sędziowie uznali gola Patryka Krężołka i „Satelita” znów świętowała. Do tego na dwie minuty przed końcem tercji przed bramkarzem rywali znalazł się Teemu Pulkkinen i zagrał idealnie nad parkanem, dając nam prowadzenie 3:0 po pierwszych 20 minutach!
W drugiej tercji zabrakło goli, jako że obrona GieKSy pewnie reagowała na akcje napędzane przez Starzyńskiego oraz duet Boivin-Younan. Katowiczanie z początku nakręcali tempo gry, Simek i Olsson byli blisko pomyślnego finału swoich akcji, ale z czasem gospodarze zaczęli nieco zwalniać i skupiać się na pilnowaniu bezpiecznej trzybramkowej przewagi. Dłuższa przerwa nastąpiła z powodu groźnie wyglądającego urazu Romana Szturca, po którym napastnik gości z trudem opuścił lód i udał się do szatni. Przed startem trzeciej tercji wiedzieliśmy, ze tylko minuty dzielą nas od końcowego triumfu.
Tyszanie strzelili bramkę w 43. minucie za sprawą Ondreja Sedivego, co nieco podniosło temperaturę rywalizacji. Na odpowiedź GieKSy czekaliśmy trzy minuty, kiedy Fraszko wykorzystał wolną przestrzeń, pognał na bramkę tyszan i uderzył nie do obrony! Kilkanaście sekund później Jeziorski dał skutecznym przekierowaniem krążka drugą bramkę swojej ekipie, co zmusiło nas do jeszcze większego wysiłku i koncentracji. Staraliśmy się wykorzystać wysoką obronę przeciwnika, czego blisko był strzelający sam na sam Lehtonen. Utrzymaliśmy korzystny wynik do końca, piątą bramkę dołozył Grzegorz Pasiut, co oznaczało, że GKS KATOWICE ZOSTAŁ HOKEJOWYM MISTRZEM POLSKI PO RAZ DRUGI Z RZĘDU!
Składy
GKS Katowice: Murray (Miarka) – Rompkowski, Kruczek, Bepierszcz, Pasiut, Fraszko – Kolusz, Wajda, Simek, Monto, Magee – Varttinen, Wanacki, Lehtonen, Pulkkinen, Olsson – Mrugała, Musioł, Hitosato, Smal, Krężołek.
GKS Tychy: Fucik (Lewartowski) – Pociecha, Kaskinen, Sedivy, Komorski, Jeziorski – Younan, Nilsson, Mroczkowski, Boivin, Dupuy – Ciura, Bizacki, Juhola, Galant, Szturc – Ubowski, Jaskiewicz, Gościński, Starzyński, Marzec.
60
GKS KATOWICE MISTRZEM POLSKI!
59
Gol do pustej bramki!!
58
Aj! Pulkkinen był blisko gola z bliskiej odległości.
58
Zatrzymany Fraszko w ostatniej chwili.
57
Tyszanie od dłuższego czasu są bez skutecznego strzału mimo prób.
55
Uwolnienie po zagraniu Bizackiego.
54
Lehtonen sam na sam, ale w bramkarza!
53
Dwukrotnie urwaliśmy się lewą stroną, korzystając z wysokiej obrony tyszan.
52
Koronkowa akcja pierwszego ataku GieKSy, zabrakło mocnego finiszu.
51
Nieudany strzał Mroczkowskiego.
50
Spokojniejszy okres gry, ale musimy uważać na długie podania rywali.
46
Odpowiadają po raz drugi rywale. Jeziorski przekierował krążek do naszej bramki.
46
FRASZKO! Guma po jego strzale wyskoczyła z bramki!
43
Gol tyszan. Sedivy zmniejsza prowadzenie GieKSy.
43
Tomas Fucik znowu zgłasza problemy ze sprzętem.
42
Spalony zaraz po strzale Dupuy z linii niebieskiej.
41
Czas na trzecią tercję.
40
Koniec drugiej tercji.
39
Varrtinen ucierpiał w starciu pod bandami.
38
Jeziorski zatrzymany w gąszczu kijów.
38
Słupek po akcji Juraja Simka!
38
Zwody Juholi nie zaskoczyły Johna Murray'a.
37
Szybka wymiana podań zaczynająca się od Pasiuta, finalizował ją Maciej Kruczek strzałem w golkipera.
35
Starzyński przy krótkim słupku chciał przycelować z bekhendu, ale bronimy się.
34
Katowiczanie nie forsują tempa jak wcześniej, skupiają się na obronie wysokiego prowadzenia.
32
GieKSiarze stanęli w obronie Murray'a sfaulowanego przez Starzyńskiego.
31
Rompkowski pewnie zablokował uderzenie Ubowskiego.
30
Zadźwięczał słupek po akcji Boivina i Younana.
29
Świetna szarża Olssona, ale Pulkkinen dostał podanie za plecy.
28
Roman Szturc zakończył udział w meczu z powodu kontuzji.
28
Leży na lodzie jeden z tyszan, na lodzie pojawili się ratownicy medyczni. Dłuższa przerwa w grze.
28
Dupuy dobijał swój strzał odbity od band za naszą bramką, ale bezskutecznie.
27
Kary dla Mrugały i Starzyńskiego, obie drużyny zagrają po czterech.
26
Krężołek wypracował sobie pozycję do dobrego podania, zabrakło skutecznego egzekutora.
26
Najpierw zatrzymane uderzenie Wajdy, potem Smala.
24
Zabrakło centymetrów do idealne podania do Fraszki.
23
Aktywny pod bramką rywala Simek czaił się na trafienie z pierwszego krążka.
22
Nie pozwalamy Mroczkowskiemu na strzał z ostrego kąta po zwodzie.
21
Czas na drugą tercję.
20
Koniec tercji.
19
I jeszcze Lehtonen mógł pogrążyć rywali.
18
Pulkkinen z łatwością na trzy do zera!
18
Zryw przyjezdnych i Murray trzeci raz zmuszony do mrożenia krążka.
17
Gol został uznany!! Krężołek jako ostatni dotknął krążka, wpychając go do bramki tyszan.
17
Będziemy sprawdzać na kamerach sytuację, po której po olbrzymim zamieszaniu padł drugi gol dla GieKSy.
16
Tylko refleks Fucika przy dobitce Monto uchronił tyszan od straty drugiej bramki.
15
LEHTONEN! Ale przymierzył!!
14
Younan powalił na lód Lehtonena i to będzie kara dla tyszan.
13
Pasiut wywalczył pozycję i podał do Bepierszcza, ale krążek był zagrany zbyt wysoko.
11
Dobre odegranie Hitosato do Musioła, który jednak utknął między bramkarzem i obrońcą rywali.
9
Dobra wymiana podań i strzał Wanackiego, który został z trudem podbity.
8
Younan chciał zaskoczyć naszego bramkarza strzałem z bliska w krótki róg.
7
To powinno być prowadzenie GieKSy, ale Pasiut nie trafia z bliska w gumę. Kontra tyszan, Jeziorski próbuje swoich sił.
7
Dobre podanie Fraszki, ale zostało zablokowane przez defensora GKS-u Tychy.
6
Zaplątał się we własnej akcji Pulkkinen, krążek ląduje za bramką.
5
Hitosato pomknął i podał do Smala, ale ten trafia nieczysto.
5
Simek do Wajdy i to była pierwsza groźna akcja GKS-u.
4
W ataku nadal przyjezdni, z daleka próbował swojego szczęścia Bizacki.
3
Asekurowaliśmy krążek po akcji Nilssona.
2
Pierwsza interwencja Johna Murray'a po strzale Younana.
1
Zaczynamy mecz numer 4! Tradycyjnie przed meczem odśpiewano hymn Polski.
Przypominamy, że wszystkie bilety na to spotkanie zostały wyprzedane. Transmisja spotkania w TVP Sport.
Witamy przed czwartym meczem finału Polskiej Hokej Ligi GKS Katowice - GKS Tychy. Katowiczanie już dzisiaj mogą zapewnić sobie obronę tytułu mistrzowskiego.