GKS Katowice: Murray (Miarka) - Rompkowski, Valtola, Fraszko, Pasiut, Wronka - Kruczek, Wajda, Eriksson, Michalski, Krężołek - Hudson, Wanacki, Lehtonen, Monto, Kolusz - Saarelainen, Yakimenko, Bepierszcz, Smal, Wielkiewicz
COMARCH Cracovia: Perevozchikov (Zabolotny) - Gula, Saur, Solovyov, Dugin, Nemec - Dudas, Jezek, Popitich, Bodrov, Ismagilov - Vorobev, Kinnunen, Brynkus, Iatsenko, Oksanen - Lescovs, Augustyniak, Voroshilo, Shirley, Mischenko
Piąta runda PHL ruszyła pełną parą, wyścig o miano lidera tabeli trwa w najlepsze. W meczu 42. kolejki ligi podejmowaliśmy COMARCH Cracovię, w składzie której znajdowali się nowo pozyskani zawodnicy z Rosji. W naszym zestawieniu pojawił się Miro-Pekka Saarelainen tuż po wyleczeniu urazu, ponadto debiutu doczekał się napastnik Filip Wielkiewicz.
Od pierwszych minut GieKSa dążyła do jak największej liczby sytuacji podbramkowym i niejednokrotnie zatrudniała Denisa Pieriezwoczikowa. Jednak rosyjski bramkarz radził sobie z próbami Monto, Kolusza i Hudsona, a w 5. minucie bezpański krążek pod naszą bramką trafił na łopatkę kija Miszczenki i to goście cieszyli się z prowadzenia. GKS znów ruszył do ofensywy, ale na trybunach częściej niż radość słychać było jęki zawodu po strzałach na niemal pustą bramkę Cracovii, które nie trafiały do celu. Dobrze poradziliśmy sobie w okresie kary dla Bartosza Fraszki, a jakiś czas później przystąpiliśmy do obiecującego szturmu, gdy ukarani zostali Lescovs i Bodrow. Mimo to pierwszą tercję kończyliśmy bez wyrównania wyniku.
Humory poprawiły się nam już 2 minuty po starcie drugiej części meczu. Maciej Kruczek w ostatniej sekundzie gry w przewadze przymierzył obok słupka i GKS zasłużenie remisował. Dalsza część gry to niemal kopia tercji numer jeden, czyli szalone natarcia naszych graczy i minimalne pudła. O dużym pechu mógł mówić Grzegorz Pasiut, który dwukrotnie celował w słupek, jak też Patryk Wronka czy Carld Hudson. Krakowianie ożywili się dopiero w końcówce tercji, kiedy kary złapali Smal i Wanacki, ale dobrze funkcjonująca obrona GKS-u i spokojnie interweniujący Murray nie dopuścili do kolejnego trafienia Cracovii.
Ostatnia tercja zapowiadała się naprawdę elektryzująco, jako że drugą część meczu zwieńczyła niewykorzystana akcja 1 na 1 Bartosza Fraszki. Obraz gry nie zmienił się, to GieKSa oddawał więcej strzałów i pracowała na przełamanie remisu. I wypracowała je w 45. minucie, gdy Grzegorz Pasiut sfinalizował idealne podanie Patryka Wronki! Radość fanów w „Satelicie” była jeszcze większa, gdy pięć minut potem Patryk Krężołek dobił krążek po samotnej akcji Wronki. Do tego spisywaliśmy się bezbłędnie w swojej tercji, nawet w osłabieniu, co rodziło frustrację krakowskiej ekipy. Na sam koniec wynik podwyższył Fraszko strzałem do pustej bramki. Trzy ważne punkty dla GKS-u stały się faktem!
Koniec! Trzy punkty dla GieKSy!
Fraszko do pustej!
Cracovia gra bez golkipera.
Oksanen nie zaskoczył Murray'a.
Wronka do Fraszki! Było o włos.
Cracovia w naszej tercji, ale nie pozwalamy na dużo.
Jeszcze jeden strzał prosto w Murray'a. Dopilnować do końca wyniku.
Mógł precyzyjniej z prawego buliku dograć Hudson.
Znów po pięciu.
Trójkowa kontra gości, broni Murray!
Kara dla Mateusza Rompkowskiego.
Obroniony strzał Kruczka.
Popitich nieco ostukał słupek bramki Murray'a.
Za nami czas dla rywali.
Wronka wypracował, Krężołek dobił!
Pasiut długo pracował przed polem bramkowym. Blisko bójki między Fraszką i Jacenko.
Kinnunen zapracował sobie na drugą karę w tym meczu.
Szkoda akcji Lehtonena, zwód lepszy od strzału.
GRZEGORZ! PASIUT!
Znów blisko szczęścia Pasiut.
Zaostrza się gra Cracovii, Lescovs znów w boksie kar.
Rywale objechali naszą bramkę, na szczęście nie wykorzystali zamieszania.
Zagraliśmy, jakby było po pięciu na lodzie! Znów równowaga.
Do boju GKS!
Przez 85 sekund trzeciej tercji zagramy w osłabieniu.
Koniec tercji, zakończonej wielką nawałnicą Cracovii w ataku i niewykorzystaną akcją 1 na 1 Fraszki.
Ales Jezek faulowany pod naszą bramką, karę będzie odsiadywał Wanacki.
Znów wychodzimy bez szwanku, dobre parady naszego bramkarza.
Dugin nie zaskoczył niczym Johna Murray'a.
igor Smal ukarany za natarcie.
Wajda wygrywa starcie jeden na jeden z napastnikiem Cracovii.
Przytomna obrona strzału Nemca.
Pasiut... Słupek.
Wielkiewicz fetowany za wygraną walkę z przeciwnikiem przy bandzie.
Bez efektu w przewadze.
Rozłożył ręce Wronka, jak to nie wpadło...
Znów okazja, kara dla Kinnunena.
Wyraźnie dominujemy w tercji rywala, Hudson znów nieskuteczny ze slotu.
Szarpnął Patryk Wronka, dobrze wyjechał przed bramkę, napędził strachu Cracovii.
Szarża Igora Smala na bramkę gości, strzał Bepierszcza, było blisko dużej radości.
Brawa dla Macieja Kruczka za dobrą interwencję w obronie.
W całej hali słychać był słupek po strzale Pasiuta!
Dużo szczęścia, Nemen mógł dobić krążek do pustej bramki.
GOL w ostatniej sekundzie gry w przewadze! Maciej Kruczek przymierzył jak należy.
Kolejne 20 minut szans na poprawę rezultatu.
Koniec tercji.
Oczywista kara dla Bodrowa.
Ostatnie 55 sekund gry w tej tercji.
Eriksson dobrze pracował na bramkarzu, ale nie zmusił go do kapitulacji.
Kara dla Lescovsa.
Dwie dobre interwencje Murray'a i wychodzimy z osłabienia.
Kara dla Bartosza Fraszki za atak kijem.
I znów tak blisko gola na 1:1... Krężołek przed niemal pustą bramką.
Większa aktywność Cracovii, Popitich czujny w naszej tercji.
Cześć kibiców widziała krążek po strzale Kolusza w bramce, ale jednak tam nie trafił.
Kontra gości, Oksanen szukał szczęścia pod naszą bramką.
Jęk rozczarowania, Pasiut bliski przekierowania z bliska.
Smal... Niestety, nie wpadło.
Ogromna pomyłka obrony Cracovii, ale Eriksson nie skorzystał z prezentu.
Kolusz z ostrego kąta, prosto w Pieriewozczikowa.
Niestety, goście zdobywają gola w swojej pierwszej groźniejszej sytuacji. Miszczenko dobija krążek z bliskiej odległości.
Gramy już po pięciu.
Monto przed pustą bramką... a wszystko kończy się szarpaniną pod bramką Cracovii.
Wykazał się bramkarz gości przy obronie strzału Fraszki.
Gramy w przewadze po karze dla Guli.
Pierwsza, dobra okazja Wanackiego.
Gramy!
Za chwilę obie drużyny wyjadą na lód.
W tabeli Polskiej Hokej Ligi drugi GKS Katowice (71 pkt) wyprzedza trzecią COMARCH Cracovię o dwa punkty, z tym że krakowianie rozegrali dwa spotkania więcej. W tym sezonie trzykrotnie wygrywaliśmy z Cracovią, raz ponieśliśmy porażkę.