środa, 28 grudnia 2022 20:30, Oświęcim
1/2 finału Puchar Polski

GKS Tychy Tychy
Sedivy 6’
Boivin 59’
2
:
0
1:0
0:0
1:0

GKS Katowice GKS
Składy
GKS Tychy: Fucik (Lewartowski) - Younan, Kaskinen, Sedivy, Komorski, Jeziorski - Bizacki, Pociecha, Szturc, Ubowski, Marzec - Bagin, Nilsson, Mroczkowski, Boivin, Dupuy - Ciura, Jaśkiewicz, Gościński, Starzyński, Bukowski
GKS Katowice: Murray (Miarka) - Rompkowski, Kolusz, Fraszko, Pasiut, Magee - Mikkola, Wanacki, Simek, Lehtonen, Krężołek - Kruczek, Wajda, Olsson, Pulkkinen, Hitosato - Lebek, Maciaś, Bepierszcz, Smal, Blomqvist
Przebieg spotkania
W półfinale rozgrywanego w Oświęcimiu turnieju o Puchar Polski GKS Katowice mierzył się z GKS-em Tychy. Mistrzowie Polski walczyli o pierwszy od 2001 roku awans do wielkiego finału tego turnieju i sięgnięcie po krajowy puchar po ponad 50 latach przerwy.
Pierwsze minuty półfinału to zdecydowane próby ofensywne GieKSy, ale zarazem uważna gra naszej drużyny w strefie neutralnej i przecinanie podań rywali. Niestety już w 6. minucie tyszanie objęli prowadzenie po strzale Ondreja Sedivego tuż po wznowieniu z lewego bulika. Tyski zespół nie wykorzystał kolejnej okazji na poprawę wyniku po karze dla Olssona, jako że GKS wzmocnili obronę i odpowiadali kontrami zawodników swojej pierwszej piątki. Z drugiej strony pozwalaliśmy na to, by rywale wychodzili sam na sam z Murray'em i testowali jego refleks. Swoje okazje podczas naszej gry w przewadze mieli Kolusz i Fraszko, ale Tomas Fucik radził sobie z ich uderzeniami. Mimo optycznej przewagi w ostatnich minutach tercji zjeżdżaliśmy do szatni ze stratą jednej bramki.
Na uderzenie Hitosato rywale odpowiedzieli groźną kontrą, po której Dupuy na nasze szczęście minął się z krążkiem przed bramką Murray'a. Po karze dla Ubowskiego GieKSa wrzuciła wyższy bieg w ataku i nękała obronę oponentów przeszywającymi podaniami przez całą tercję ataku. Świetną okazję na wyrównanie miał Maciej Kruczek, który minimalnie przeniósł gumę nad bramką w dogodnej pozycji, okazję bramkową miał także Lehtonen ze wsparciem Olssona. Sytuacja skomplikowała się po karach dla Wanackiego i Kruczka, po których graliśmy trzech na czterech, ale utrzymaliśmy dyscyplinę i wyszliśmy obronną ręką z trudnej sytuacji. Mimo ogromnej przewagi pod względem celnych prób na bramkę GKS-u Tychy zdeterminowani katowiczanie wciąż nie mogli zdobyć wyrównującej bramki i taki stan rzeczy utrzymał się do 40. minuty.
Drużyna trenera Płachty doskonale wiedziała, że ostatnie 20 minut meczu to dla nich gra o być albo nie być w Pucharze Polski. Dlatego już pierwsze minuty po wyjeździe obu drużyn na lód stały pod znakiem zdecydowanych starć pod bandami i koncentracji na unikaniu prostych błędów. Po raz kolejny zdecydowanie więcej strzałów oddawał zespół GKS-u Katowice, a Simek wraz z Krężołek w 45. minucie mieli świetną szansę na doprowadzenie do remisu. Jeszcze bardziej nerwowo u naszych rywali było po karze dla Ciury, jako że bardzo blisko skutecznej dobitki podczas naszej gry w przewadze był Brandon Magee, ale skończyło się na trafieniu w boczną siatkę. Mijały minuty, GKS zyskiwał minuty w przewadze i oblegał bramkę Fucika, ale brakowało kropki nad i. W 54. minucie kask Murray'a uchronił nas od drugiej bramki Sedivego, a temperatura ostatnich minut tylko rosła wraz z kolejnymi karami dla hokeistów obu zespołów. Ostatecznie mecz zakończył się golem do pustej bramki Boivina, porażką GieKSy i jej odpadnięciem z turnieju finałowego Pucharu Polski.
Składy
GKS Tychy: Fucik (Lewartowski) - Younan, Kaskinen, Sedivy, Komorski, Jeziorski - Bizacki, Pociecha, Szturc, Ubowski, Marzec - Bagin, Nilsson, Mroczkowski, Boivin, Dupuy - Ciura, Jaśkiewicz, Gościński, Starzyński, Bukowski
GKS Katowice: Murray (Miarka) - Rompkowski, Kolusz, Fraszko, Pasiut, Magee - Mikkola, Wanacki, Simek, Lehtonen, Krężołek - Kruczek, Wajda, Olsson, Pulkkinen, Hitosato - Lebek, Maciaś, Bepierszcz, Smal, Blomqvist
60
Koniec meczu. Żegnamy się z Pucharem Polski.
59
Boivin do pustej bramki.
59
Kara dla Magee.
59
Pasiut minimalnie niecelnie z dalekiej odległości.
58
Gramy bez bramkarza.
58
Murray broni akcję 2 na 1 tyszan, nie dał mu rady Jeziorski.
57
Sypią się kary, zagramy 4 na 4 po faulu Bukowskiego na Fraszce.
54
Znów zagramy w osłabieniu po karze dla Kolusza.
54
Murray odbija nieprzyjemny strzał Ubowskiego, chwilę potem Sedivy trafia naszego bramkarza w kask.
53
Lehtonen postawił na rajd między trójką rywali i odważny strzał.
53
Ukarany Juraj Simek.
53
Oblężenie bramki GKS-u Tychy trwa.
52
Fraszko! Ale prosto w Fucika.
51
Simkowi wytrącono kij, Jeziorski na ławce kar.
51
Wracamy do gry.
51
Przerwa w grze. Sędziowie odsyłają zawodników do boksu z powodu unoszącego się w hali gazu łzawiącego.
51
Odważny rajd Simka i strzał, przy którym czujność zachował Fucik.
49
Znów gramy po pięciu.
49
Boczna siatka po dobitce Brandona Magee!
48
Strzelali Hitosato i Blomqvist, bramka tyszan wciąż jak zaczarowana.
46
Ciura zjechał do boksu kar. Zagramy w przewadze.
45
Simek z ostrego kata, potem Krężołek! Najlepsza jak do tej pory okazja w tercji.
45
Na strzał z ostrego kąta zdecydował się też Wajda.
44
Dobra wymiana podań i obroniony strzał Mateusza Rompkowskiego.
42
Marzec starał się zaskoczyć Murray'a z ostrego kata po najeździe z lewej strony,
41
Ostatnia tercja.
40
Bez bramek w drugiej tercji. Liczymy na odmianę sytuacji w ostatniej części meczu!
39
Sędziowie nie odgwizdali przewinienia po przewróceniu Fraszki. Zaraz potem Marzec miał szansę na gola na 0:2.
38
Spokojna interwencja Murray'a po strzale Dupuy.
38
Kolusz liczył na zaskoczenie Fucika strzałem po lodzie z linii niebieskiej.
37
Mikkoła spod niebieskiej, Wanacki bardzo blisko skutecznego przekierowania.
35
Urwał się Mroczkowski za bramką, ale nic z tego. Chwilę potem strzelał Olsson, dobijał Pulkkinen.
33
Napór GieKSy trwa. Wajda mierzył pod poprzeczkę.
32
Kruczek wraca na lód i rozpoczyna kontrę GieKSy.
30
Kruczek na ławce kar za spowodowanie upadku.
29
Wanacki i Starzyński na ławkach kar.
28
Zamieszanie pod bramką GieKSy. Koledzy bronią Johna Murray'a, ktory kilkukrotnie odczuł uderzenia kijów rywali.
26
Kruczek! Minimalnie za wysoko nad bramką.
25
Lehtonen i Olsson znów o włos od bramki.
24
Sędziowie przerwali grę po starciu Olssona z Fucikiem. Szwed długo wybierał krążek spod golkipera rywali.
23
Znowu zagramy w przewadze.
22
Boivin niemal wystawił krążek do pustej bramki, było blisko drugiego gola dla tyszan, ale Dupuy minął się z gumą.
21
Hitosato chciał zaskoczyć bramkarza tyszan szybkim strzałem zza wyjeżdżającego Blomqvista.
20
Startujemy z tercją numer 2, zaczniemy od gry w osłabieniu przez 39 sekund.
W sprzedaży są już bilety na domowe mecze hokejowej GieKSy w styczniu 2023 roku.
20
Koniec pierwszej tercji.
19
Pasiut po podaniu Fraszki! Było blisko.
19
Murray interweniował kijem po strzale Szturca z prawej strony.
18
Na ławce kar znalazł się Magee za zahaczanie.
18
Kocioł pod bramką tyszan, Lehtonen bliski przekierowania.
17
Zamknęliśmy tyszan w ich tercji, brakuje jednak celnych prób na bramkę rywala.
15
Dwa groźne uderzenia Jakuba Wanackiego.
15
Niewykorzystany powerplay GieKSy.
14
Rozpędzony Kolusz bardzo blisko pokonania Fucika.
13
Gościński na ławce kar, a zatem zagramy 5 na 4.
12
Jeziorski sam na sam po błędzie w obronie, ale Murray trzyma wynik.
12
Magee liczył na precyzyjny strzał z ostrego kąta.
11
Dużo szczęścia dla nas po strzale Jeana Dupuy.
10
Gramy już w pełnych składach. Murray dobrze poradził sobie ze strzałem Pociechy.
8
Kara dla katowiczan.
7
Wymiana podań między tercetem Magee-Fraszko-Pasiut, łapie strzał Fucik.
6
Tyszanie prowadzą po trafieniu Sedivego pod poprzeczkę.
5
Ubowski próbował z dystansu.
4
Strzał Kruczka obok słupka bramki Fucika.
3
Akcja czwartej piątki GKS-u, za słaby strzał Blomqvista.
2
Wprowadzony krążek do tercji ataku tyszan, ale zagrożenie zażegnane.
1
Rozpoczął się półfinał Pucharu Polski.
Za chwilę zaczynamy!
Jeśli GKS Katowice awansuje do finału Pucharu Polski, sprzedaż biletów z puli wyznaczonej przez organizatorów turnieju będzie się odbywała analogicznie, jak w przypadku półfinału. Szczegóły po kliknięciu w zdjęcie.
Transmisja meczu w TVP Sport.
O godzinie 20:30 rozpoczniemy półfinałowe starcie Pucharu Polski z GKS-em Tychy. Po raz drugi z rzędu bierzemy udział w finałach krajowego Pucharu i walczymy po sięgnięcie po to trofeum po raz pierwszy od roku 1970.