niedziela, 19 stycznia 2020 17:00, Lodowisko "Spodek"

41. kolejka Polska Hokej Liga

GKS Katowice

GKS Katowice GKS

Pasiut 19’

Pasiut 25’

2

:

1

1:0

1:1

0:0

LOTOS PKH Gdańsk

LOTOS PKH Gdańsk Gdańsk

Bilcik 30’

Składy

GKS Katowice: Rahm (Kieler) - Tomasik, Wajda, Krężołek, Pasiut, Kolusz - Salmi, Franssila, Cimzar, Makkonen, Rajamaki - Jaśkiewicz, Krawczyk, Lahde, Michalski, Starzyński oraz Turtiainen, Mularczyk, Paszek.

LOTOS PKH Gdańsk: Fucik (Studziński) - Bilcik, Havlik, Steber, Polodna, Vitek - Szurowski, Krasovsky, Yelakov, Rozhkov, Golovin - Pastryk, Lehmann, Danieluk, Pesta, Marzec oraz Naróg, Popov, Mocarski, Smal.

Przebieg spotkania

GieKSa stanęła przed szansą rewanżu za piątkową porażkę poniesioną właśnie z zespołem LOTOS-u PKH Gdańsk. Zespoły spotkaniem 41. kolejki rozpoczęły finałową rundę sezonu zasadniczego. Zarówno gospodarze, jak i goście wyjechali na taflę w takich samych składach, jak przy okazji ostatniego starcia. Pierwsza tercja toczyła się wyraźnie pod dyktando katowiczan. Tomas Fucik miał ręce pełne roboty po kolejnych próbach naszych zawodników. I gdy już wydawało się, że na przerwę zjedziemy z bezbramkowym remisem, Grzegorz Pasiut przejął krążek i potwierdzając swój warsztat znakomicie wyczekał Fucika strzelając niemal do pustej bramki. 

To był dopiero drugi gol GKS-u przeciwko drużynie z Gdańska w ostatnich pięciu meczach. Na drugą tercję wracaliśmy więc z zaliczką, lecz nadal nasza obrona musiała się mieć na baczności. W 25. minucie Pasiut potwierdził swoją wysoką formę dokładając gola numer dwa i podwyższając prowadzenie GieKSy. Taki stan rzeczy utrzymał się jednak tylko przez pięć minut. Rywal grając w przewadze strzelił gola kontaktowego, a jego autorem był Vlastimil Bilcik. Strzelona bramka wyraźnie dodała gdańszczanom skrzydeł, ale przed końcem tercji wynik nie uległ zmianie. 

2:1 dla GKS-u oznaczało ciekawe finałowe 20 minut tego starcia. Drużyny wymieniały się ciosami. Dużą szanszę na podwyższenie prowadzenia GKS-u miał Tuukka Rajamaki, gdy wyjechał sam na sam z bramkarzem. Sędziowie dopatrzyli się jednak minimalnego spalonego ku niezadowoleniu fanów. Z każdą minutą robiło się coraz bardziej nerwowo, co odzwierciedlały kolejne kary dla zawodników jednej i drugiej ekipy. Jednak znacznie częściej przepisy przekraczali goście. To GieKSa prowadziła grę i częściej testowała czujność Fucika. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie. Katowiczanie zrewanżowali się za ostatnią porażkę.

Składy

GKS Katowice: Rahm (Kieler) - Tomasik, Wajda, Krężołek, Pasiut, Kolusz - Salmi, Franssila, Cimzar, Makkonen, Rajamaki - Jaśkiewicz, Krawczyk, Lahde, Michalski, Starzyński oraz Turtiainen, Mularczyk, Paszek.

LOTOS PKH Gdańsk: Fucik (Studziński) - Bilcik, Havlik, Steber, Polodna, Vitek - Szurowski, Krasovsky, Yelakov, Rozhkov, Golovin - Pastryk, Lehmann, Danieluk, Pesta, Marzec oraz Naróg, Popov, Mocarski, Smal.

60

Koniec spotkania! Udany rewanż GKS-u.

60

Fucik cały czas w bramce, LOTOS nie decyduje się grać va banque.

59

Nie udało się wykorzystać szansy, przed nami ostatnia minuta. LOTOS poprosił o czas.

57

Wykluczenie dla Golovina, znów zagramy jednego więcej.

56

Poprzeczka ratuje gdańszczan.

56

Kolusz prosto w Fucika, bramkarz LOTOS-u mrozi krążek.

55

Obie ekipy już w pełnych zestawieniach.

54

Rajamaki w kontrze, ale Fucik odbija.

53

Przepychanka pod bandą, robi się nerwowo. Na ławce kar Marzec i Krężołek.

53

Gramy już 5 na 5.

53

Bardzo niebezpieczna kontra po błędzie jednego z naszych. Rahm wygrywa pojedynek 1 na 1.

51

Marzec na ławce kar, gramy w przewadze.

50

Obie ekipy w pełnych zestawieniach. Ostatnie 10 minut...

48

Strzał Lahde, ale Fucik mrozi.

48

Strzał Wajdy tuż nad bramką.

47

Ale teraz ukarany Havlik i szansę się wyrównały, przez półtorej minuty 4 na 4.

47

Mamy problem, ukarany Cimzar.

45

Rajamaki wyjechał sam na sam, ale sędzia dopatrzył się spalonego.

44

Krężołek strzelał z lewego skrzydła, Fucik wybija za taflę.

43

Początek trzeciej części spędzony w naszej tercji.

41

Przed nami decydujące 20 minut.

40

W drugiej tercji remis.

38

Rahm zatrzymuje bardzo groźną próbę Stebera.

37

W ostatnich minutach odzyskaliśmy inicjatywę i szukamy trzeciego gola.

34

Długa akcja w tercji przeciwnika, niestety nie wyprowadziliśmy strzału.

33

Strzelona bramka dodała LOTOS-owi skrzydeł.

32

Tym razem wytrzymaliśmy, 5 na 5.

30

Przed bramką faulował Paszek, znów przez dwie minuty gramy jednego mniej.

30

Bramka kontaktowa, strzelcem Bilcik.

29

Kara dla Cimzara, przez dwie minuty bronimy w czterech.

29

Większy pressing LOTOS-u. Poczuli, że są w sporych tarapatach.

27

A teraz dobra akcja Yelakova, strzelał prosto w Rahma z bliskiej odległości.

25

GKS mocno naciska, gdańszczanie do tej pory nie stworzyli zagrożenia.

25

Pasiut razy DWA!

23

Lahde mógł dobić w dogodnej sytuacji, nie trafił jednak w krążek.

22

Rajamaki próbował zza bramki, Fucik dobrze zareagował.

21

Wracamy!

20

Koniec pierwszej tercji.

20

Była szansa na drugą, jeden z naszych graczy źle przymierzył w akcji sytuacyjnej.

19

PASIUT!!! Świetnie wyczekał Fucika i strzelił niemal do pustej bramki.

17

Kolusz szukał okienka strzałem z niebieskiej, bezskutecznie.

16

Turtiainen zza bramki, nikt nie zamknął podania.

14

Wszystkie strzały GKS-u konsekwentnie blokowane.

12

Trwa ofensywa GieKSy. Kilka minut wyraźnej przewagi naszego zespołu.

11

Akcja Tomasika, ale dobrze reaguje obrona LOTOS-u nie pozwalając nam na oddanie strzału.

10

Dwie próby na bramkę rywali, ale żadna nie przyniosła rezultatu, gramy w pełnych zestawieniach.

8

Kara dla Danieluka, zagramy w przewadze.

6

Otwarty strzał Salmiego! Prosto w Fucika...

6

Satarzyński z krążkiem przed bramką, ale nie miał miejsca i czas, by odpowiednio przymierzyć.

5

Strzał z niebieskiej w kontrze Rajamakiego, Fucik wybija krążek poza taflę.

3

Starzyński w Fucika, starał się go zmusić do błędu.

1

Pasiut bliski oddania strzału na pustą bramkę, naprawdę niewiele zabrakło.

1

Do boju GKS!

Drużyny już na lodzie. Za moment rozpoczynamy spotkanie 41. kolejki

Przed nami pierwszy mecz piątej rundy spotkań sezonu 2019/2020 PHL. Zaledwie dwa dni po tym, jak mierzyliśmy się na własnej tafli z LOTOS-em PKH Gdańsk, mamy okazję na rewanż, bo dziś czeka nas kolejna potyczka z rywalem znad morza. Hokeiści GieKSy z pewnością będą chcieli się zrehabilitować za ostatnie niepowodzenie. Zaczynamy o godzinie 17:00.