GKS Katowice: Kieler (Wyśnik) - Franssila, Devecka, Lahde, Pasiut, Krężołek - Cakajik, Wajda, Rajamaki, Makkonen, Turtiainen - Salmi, Jaśkiewicz, Da Costa, Uski, Cimzar - Kolusz, Tomasik, Michalski, Starzyński, Paszek.
KADRA PZHL: Lipiński (Miarka) - Opiłka, Bizacki, Płachetka, Mularczyk, Wróbel - Noworyta, Luszniak, Gruźla, Ubowski, Krzyżek - Duszak, Khoperia, Jarosz, Blanik, Piotrowski - Gosztyła, Chorążyczewski, Augustyniak, Bezwiński, Zając.
Po siedmiobramkowej inauguracji, hokeiści GieKSy wrócili na taflę “Satelity”, by zmierzyć się z Kadrą PZHL, grającą jedynie w dwóch pierwszych rundach sezonu zasadniczego. Dla młodych hokeistów rywalizacja z drużynami PHL jest procesem szkoleniowym, dlatego też katowiczanie przystępowali do spotkania jako murowany faworyt. Problem jednak polegał na tym, że dwukrotnie straciliśmy koncentrację w obronie i dwukrotnie młodzi zawodnicy nas za to ukarali. W 3. minucie na listę strzelców wpisał się Michał Zając, a w 20. minucie Kamil Wróbel.
GieKSa mimo wyraźnej przewagi na przerwę zjeżdżała przegrywając 1:2. Jedyną bramkę w pierwszej tercji strzelił dla gospodarzy Patryk Krężołek. Od 21. minuty żarty dla hokeistów Risto Dufvy się skończyły. Do wyrównania doprowadził Tadej Cimzar po rajdzie lewą stroną. Cały czas trwała nawałnica na bramkę Sebastiana Lipińskiego, ale ten długo dawał sobie radę. W 36. minucie młodzi kadrowicze wyprowadzili kontrę zakończoną trzecim golem, którego autorem był Jan Krzyżek. Sytuacja zaczęła się robić dla GKS-u coraz poważniejsza.
Zaledwie minutę później golem z karnego odpowiedział Cimzar raz jeszcze doprowadzając do wyrównania. Natomiast na 9 sekund przed końcem tercji czwartego gola dla GieKSy strzelił Dusan Devecka, co pozwoliło nam zejść do szatni z pierwszym prowadzeniem. Następne bramki Filipa Starzyńskiego i Tuuki Rajamakiego dały GieKSie przede wszystkim spokój w końcówce. Przed końcem meczu do listy strzelców dopisał się jeszcze Nestori Lahde. W piątek 20 września derbowy mecz z GKS-em Tychy.
Koniec spotkania, pewna wygrana GKS-u w trzeciej tercji.
Wracamy do gry 5 na 5, kadra PZHL znów skutecznie w obronie.
Przez 2 minuty gramy w przewadze.
Siódmy gol! Autorem Nestori Lahde.
Rajamaki podwyższa.
Gol Filipa Starzyńskiego!
Mocny strzał Dusana zatrzymany tuż obok słupka przez Lipińskiego.
Gramy 5 na 5.
Kara dla Patryka Jarosza, gramy w przewadze.
Olaf Bizacki opuszcza taflę z kontuzją nogi.
Wracamy na trzecią tercję, do boju GKS!
Koniec drugiej części
Na 9 sekund przed końcem tercji, Dusan Devecka daje nam pierwsze prowadzenie.
Cimzar wykorzystuje szansę i znów mamy remis.
Rzut karny dla GKS-u.
Zaczyna się robić poważnie. Kontra Kadry PZHL i gol Jana Krzyżeka.
Kadra nie stworzyła zagrożenia, gramy w pełnym zestawieniu.
Kara dla Grzegorza Pasiuta, bronimy w czterech.
Jesteśmy cały czas w tercji przeciwnika, ale Lipiński pewnie odbija kolejne próby.
Strzał z niebieskiej Jaśkiewicza, była próba przekierowania, ale krążek mija słupek.
Rajd Cimzara i mamy 2:2!
Mamy problem z przebiciem się przez obronę ustawioną blisko bramki Lipińskiego.
Krążek przed linią bramkową, ale w ostatnim momencie dobrze reaguje obrońca rywala.
Wracamy do gry, oby z lepszą skutecznością...
Koniec pierwszej tercji spotkania.
Kadra PZHL ponownie obejmuje prowadzenie. Tym razem Kielera zaskoczył Wróbel.
Mimo całej serii strzałów, nadal 1:1 i gramy 5 na 5.
Da Costa uderza w słupek
Kara dla Blanika, gramy w przewadze.
Krężołek doprowadza do wyrównania.
Dobra kontra, ale rywal zdjął krążek z kija Turtiainena w ostatnim momencie.
Znów gramy w tercji przeciwnika, ale ten na razie skutecznie się broni.
Niespodzianka - błąd naszej obrony i przegrywamy. Gol Michała Zająca.
Jesteśmy cały czas w tercji rywala i szukamy drogi do bramki.
Do boju GKS
Hokeiści obu drużyn już na tafli, za chwilę zaczynamy spotkanie 2. kolejki PHL.
W składzie GKS-u po raz pierwszy młody bramkarz Marcin Wyśnik.
Przed nami drugi mecz sezonu 2019/2020. W "Satelicie" mierzymy się z Kadrą PZHL U23. Początek tego spotkania o godzinie 18:30.