GKS Katowice: Lindskoug (Kieler) - Jyrkkio, Tuhkanen, Malasiński, Rohtla, Laakkonen - Devecka, Cakajik, Fraszko, Pasiut, Wronka - Tomasik, Wanacki, Łopuski, Starzyński, Urbanowicz - Jass, Skokan, Jaszyn, Sawicki, Strzyżowski.
COMARCH Cracovia: Kopriva (Łuba) - Kruczek, Charnaok, Turtiainen, Kalinowski, Kapica - Rompkowski, Noworyta, Bepierszcz, Vachovec, Csamango - Jachym, Jezek, Svec, Domogała, Trvdoń - Bychawski, Gajor, Drzewiecki, Bryniczka, Zygmunt.
Po trudnej batalii z KS Unią Oświęcim, w półfinale TAURON KH GKS Katowice stanął naprzeciw Comarch Cracovii, która swój ćwierćfinał skończyła w czterech meczach. Po styczniowych wzmocnieniach zespół z Krakowa jawił się jako jeden z faworytów do walki o Mistrzostwo Polski. Tymczasem do drużyny TAURON KH GKS-u Katowice wrócił Dusan Devecka leczący w pierwszej rundzie uraz pachwiny. Pierwsza tercja obfitowała w wiele klarownych sytuacji dla gospodarzy, przed którymi stawali Bartosz Fraszko, Mikołaj Łopuski, czy Grzegorz Pasiut. Jednak bardzo dobrze w bramce gości spisywał się Miloslav Kopriva zatrzymując kolejne strzały. GieKSie nie udało się także wykorzystać dwóch kar dla rywala.
Na drugą tercję wracaliśmy z bezbramkowym remisem. Kolejne 20 minut przyniosło już trzy zmiany wyniku. Pierwszego gola w półfinale strzelił Dusan Devecka kierując krążek prosto do bramki strzałem z niebieskiej linii, gdy GKS grał w przewadze pięciu na trzech. Prowadzenie podwyższył Bartosz Fraszko w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Wszystko dla gospodarzy układało się dobrze aż do kary Macieja Urbanowicza w końcówce. Mateusz Bepierszcz w 38. minucie wykorzystał krążek odbity od bandy za bramką i Cracovii udało się nawiązać kontakt jeszcze przed przerwą.
Drugi gol dla krakowian padł już w 42. minucie. Maciej Kruczek przekierował strzał i krążek przeciął siatkę tuż obok naszego bramkarza. Remis oznaczał niezwykle interesującą i nerwową końcówkę tego spotkania. W 52. minucie Cracovia wykorzystała niepewną postawę obrony z Katowic i Damian Kapica ze stanu 0:2 wyprowadził gości na 3:2. Mimo kary dla Cracovii i kilku naprawdę groźnych strzałów w kierunku bramki Koprivy, podopiecznym Toma Coolena nie udało się doprowadzić do wyrównania, a to oznaczało, ze Cracovia objęła prowadzenie w półfinałowej rywalizacji.
Niestety, pierwszy mecz dla Comarch Cracovii.
Kapica na ławce kar. Mamy 32 sekundy na strzelenie gola w przewadze.
Cracovia skutecznie w obronie mimo prób GKS-u.
Nie udało sie wykorzystać przewagi, gramy 5 na 5.
Krążek w tercji Cracovii, ale bez strzałów.
Na ławce kar Kalinowski. GKS przed szansą.
Gramy 5 na 5, przed nami ostatnie 4 minuty, walczymy!
Kontra Pasiuta i akcja sam na sam, ale prosto w Koprivę.
Fraszko zastąpił na ławce Malasińskiego, który nabawił się urazu.
Kara dla GKS-u. Fraszko na ławce. Przed nami dwie trudne minuty.
Goście naciskają.
Niestety trzeci gol dla krakowian. Strzelcem Kapica.
Ostatni w tym meczu power break.
Tuhkanen próbował z niebieskiej, ale bramkarz gości łapie krążek.
Odzyskaliśmy inicjatywę i szukamy trzeciego gola.
Świetna próba Laakkonena, ale Kopriva instynktownie reaguje i chroni Cracovię przed stratą gola.
Jaszyn bliski przekierowania krążka.
Teraz to my przerywamy kontrę, która mogła zamienić się w jeden na jeden.
Kilka strzałów na bramkę Koprivy, ale ten bezbłędnie.
Svec w kontrze prosto w Kevina.
Cracovia znacznie lepiej rozpoczyna tercję. Kolejny groźny strzał.
Zmieścił krążek tuż obok Kevina Lindskouga.
Kruczek na 2:2.
Wracamy na ostatnią część. Do boju GKS!
Koniec drugiej tercji spotkania.
Nie wykorzystujemy akcji sam na sam!
Gol kontaktowy dla krakowian.
Urbanowicz na ławce kar.
Łopuski z okazją na strzał, ale niecelnie przymierzył w kontrze.
Mocna próba Tomasika z niebieskiej, ale krążek zatrzymany przez obronę.
Wracamy do gry 5 na 5.
Csamango miał szansę przekierować krążek, ale szczęśliwie obok słupka.
Power break i oczywiście TAURON Girls.
Podwójna kara. Na ławce Starzyński i Kalinowski.
KONTRA I GOOOOOL. Bartosz Fraszko wpisuje się na listę strzelców.
Teraz próbował Kalinowski, ale Kevin znów gorą. Cracovia napiera.
Strzał Zygmunta w kontrze, ale prosto w Lindskouga.
Fraszko minimalnie obok słupka!
Wracamy do gry w pełnych zestawieniach.
Potężne uderzenie Devecki ląduje w bramce Cracovii.
DUSAN GOOOOOOOL!
Mocno faulowany Fraszko. Kara dla Cracovii. Na ławce Charnaok i Kapica. Przez dwie minuty goście bronią w trzech!
Akcja za akcję. Dużo emocji w ostatnie dwie minuty i obie ekipy z szansami, ale bramkarze czujni.
Gramy 5 na 5.
Duże zamieszanie pod naszą bramką, ale wychodzimy obronną ręką.
Kara dla Laakkonena, przez dwie minuty bronimy w czterech.
Zaczynamy drugą tercję!
Koniec pierwszej tercji.
Niestety nie udało się wykorzystać.
Kara dla Trvdonia, znów gramy w przewadze.
Łopuski obił parkan Koprivy!
Moment chaotycznej i twardej gry po obu stronach.
Urbranowicz próbował technicznie, ale Koprivia łapie bez problemów.
Ładnie zorganizowana kontra GieKSy, zabrakło skutecznego wykończenia przez Pasiuta.
Błąd obrony GKS-u, szczęśliwie Kevin mrozi krążek.
Power break i po raz pierwszy w półfinale TAURON Girls!
Starcie Kruczka ze Strzyżowskim. Zawodnik gości przytrzymał krążek nogami, ale bez kary.
Mocny strzał Pasiuta po podaniu od Wronki, niestety znów zatrzymany przez bramkarza Cracovii.
Zamrożony dość zaskakujący strzał Jyrkkio.
Fraszko otrzymał doskonałe podanie. Zabrakło skutecznego wykończenia.
Nosze ostatecznie nie były potrzebne.
Jeden z hokeistów Cracovii leży na tafli.
Łopuski przed doskonałą szansą! Parkanem broni Kopriva.
Ostre starcie pod bandą, ale nikt nie ucierpiał. Nie ma też kar.
Mocna próba z niebieskiej Bychawskiego, ale prosto w Lindskouga.
Wracamy do gry w pełnych zestawieniach.
Tym razem Fraszko, ale prosto w bramkarza Cracovii.
Dobra próba Tuhkanena, ale Kopriva łapie.
Strzał Dusana odbity przez bramkarza.
Kara dla Bepierszcza, gramy w przewadze.
Do boju GieKSa!
Trwa prezentacja zespołów, wkrótce rozpoczynamy mecz nr 1!
W pojedynkach sezonu zasadniczego pokonywaliśmy Cracovię trzykrotnie (2:1, 3:1, 3:2) raz przegrywając (4:5).
Poza grą dla GieKSy nadal Oskar Krawczyk, który doznał kontuzji w serii z Unią Oświęcim.
Dobre wieści dla kibiców TAURON KH GKS-u Katowice. Do gry wraca ten jegomość...