HK Homel: Bobariko (Merzlov) - Magaletski, Letov, Musienko, Suslo, Solomonov - Ivanov, Goranin, Kolosov, Tochilkin, Zaichik - Rublyov, Prus, Khuzeyev, Kutsyr, Syomochkin - Trukhanov, Kolyshkin, Zhukovski, Yurchenko
GKS Katowice: Lindskoug (Kieler) - Jyrkkio, Tuhkanen, Rohtla, Łopuski, Laakkonen - Devecka, Cakajik, Fraszko, Malasiński, Wronka - Wanacki, Tomasik, Starzyński, Strzyżowski, Urbanowicz - Skokan, Krawczyk, Krężołek, Sawicki, Michał Rybak
W swoim ostatnim meczu podczas turnieju finałowego Pucharu Kontynentalnego w Belfaście hokeiści TAURON KH GKS-u Katowice zmierzyli się z HK Homel. Wyniki wcześniejszych spotkań sprawiły, że stawką spotkania z białoruskim zespołem było trzecie miejsce w tych prestiżowych rozgrywkach. Wicemistrzowie Polski zagrali bardzo dobre spotkanie i po pewnym zwycięstwie cieszyli się z historycznego, pierwszego medalu na europejskiej arenie.
Niedzielne spotkanie rozpoczęło się idealnie dla GieKSy, która już w 17. sekundzie objęła prowadzenie. Mocny strzał z okolic niebieskiej linii oddał Jesse Jyrkkio, a tor lotu krążka tuż przed bramką zmienił Mikołaj Łopuski, otwierając wynik spotkania. W kolejnych minutach na tafli trwała całkowita dominacja GieKSy, która zamknęła rywali w tercji obronnej. Na kolejną bramkę czekaliśmy jednak do 14. minuty. Wówczas HK Homel złapał dwie kary, a trójkolorowi potrzebowali jedynie kilkunastu sekund, by wykorzystać podwójną przewagę. Ponownie na listę strzelców wpisał się Łopuski. W ostatnich minutach pierwszej tercji wicemistrzowie Polski szukali okazji do trzeciej bramki, ale więcej goli w tej części meczu już nie padło.
Od mocnego uderzenia katowiczanie rozpoczęli drugą tercję. Znów potrzebowali niewiele czasu (28 sekund), by pokonać bramkarza HK Homel. Po raz trzeci na listę strzelców wpisał się Mikołaj Łopuski, który otrzymał podanie zza bramki od Jesse Rohtli i pewnym strzałem z bliskiej odległości ustrzelił hat-tricka. Półtorej minuty później było już 4:0. Błąd obrońców i bramkarza zespołu z Białorusi wykorzystał Marek Strzyżowski, który skierował krążek niemal do pustej bramki. W kolejnych minutach szturm GieKSy na bramkę rywali nie ustawał, a swoje szanse mieli m.in. Patryk Wronka, Bartosz Fraszko, Dusan Devecka czy po raz kolejny Łopuski. Ostatecznie przed ostatnią częścią spotkania GieKSa miała czterobramkową zaliczkę na poczet brązowego medalu w Pucharze Kontynentalnym.
Trzecia tercja była zdecydowanie najspokojniejszą, podczas całego turnieju finałowego w Belfaście. Katowiczanie kontrolowali wydarzenia na tafli i z każdą minutą odbierali nadzieję rywalom na odrobienie strat. Świetna postawa naszej defensywy i Kevina Lindskouga oraz umiejętne rozgrywanie akcji przez formacje ofensywne sprawiły, że stało się jasne, że GieKSa nie wypuści już takiej okazji. W 58. minucie Jesse Jyrkkio ustalił wynik spotkania na 5:0 i nasza drużyna zdobyła historyczny, brązowy medal Pucharu Kontynentalnego!
Koniec spotkania! Historyczny sukces GieKSy!
Jesse Jyrkkio zdobywa piątą bramkę dla GieKSy! Ależ pieczęć naszego zespołu!
Patryk Krężołek zakręcił krążkiem pod bramką rywali, ale obrońcy w ostatniej chwili wybili krążek.
Ostatnie minuty turnieju w Belfaście. Tu już nic się nie zmieni! Historyczny sukces GieKSy o krok!
Kolejny słupek po strzale Łopuskiego!
GieKSa cały czas kontroluje wydarzenia na tafli. Rywale chyba już nie wierzą, że odwrócą losy tego meczu.
Doskonały doping naszych kibiców w Belfaście! Ostatnie 10 minut spotkania!
Próba Damiana Tomasika z okolic niebieskiej linii. Strzał był jednak zbyt słaby, by zaskoczyć bramkarza rywali.
Strzał Radosława Sawickiego z dystansu. Niestety, niecelny.
Przewaga w posiadaniu krążka wciąż jest ogromna na korzyść GieKSy.
Zabrakło nieco szczęścia. Gramy w pełnych zestawieniach.
Doskonała szansa Bartosza Fraszki, ale nasz napastnik nieprzepisowo został zatrzymany. Kara dla Homela.
Zaczynamy ostatnią tercję w Belfaście!
20 minut dzieli GieKSę od historycznego sukcesu!
Koniec drugiej tercji.
Strzał Łopuskiego tuż obok bramki!
Kolejna kara dla gospodarzy za granie bez kasku. Znów szturmujemy bramkę Homela.
Jakub Wanacki był w sytuacji sam na sam, ale górą w tym pojedynku był bramkarz rywali.
Mocne strzały rywali, ale pewne interwencje Kevina Lindskouga.
Niestety, będzie duga kara dla GieKSy. Oprócz Dusana Devecki na ławce kar zasiada także Marek Strzyżowski.
Dużo zamieszania na lodzie. Patryk Wronka ostro wszedł, by wywalczyć krążek przy bandzie i zaczęła się przepychanka. Obustronne wykluczenie. Gramy 4 na 4.
Dwie próby Patryka Wronki nieskuteczne.
Ponownie Łopuski, ale tym razem bramkarz rywali mrozi krążek.
Kolejny strzał, tym razem Tomasza Malasińskiego, ale obok bramki.
Groźna szansa białoruskiego zespołu, ale krążek wędruje ponad bramką.
Mocny strzał Patryka Wronki, ale nasz napastnik w momencie jego oddania stracił równowagę. Krążek złapany przez bramkarza rywali.
Wyszliśmy bez szwanku z tego osłabienia. Mocnym strzałem popisał się Bartosz Fraszko, ale rywale łapią krążek.
Martin Cakajik na ławce kar.
Słupek po strzale Łopuskiego.
Dominacja GieKSy! Marek Strzyżowski wykorzystuje błąd obrony i bramkarza Homela!
Próba rywali, ale pewnie w bramce Kevin Lindskoug.
Nasz napastnik otrzymał podanie zza bramki od Jesse Rohtli i pewnym strzałem podwyższył prowadzenie! W 28 sekund po wznowieniu gry!
Goooool! Co za historia! Hat-trick Mikołaja Łopuskiego!
Zaczynamy drugą tercję.
Koniec pierwszej tercji.
Szukamy trzeciej bramki. Ciągle w tercji obronnej rywala.
Doskonały rajd Bartosza Fraszki, ale strzał obok bramki.
Strzał Janne Laakkonena, który zaskoczył bramkarza rywali. Golkiper Homela zdołał jednak wyłapać krążek.
Słupek po strzale Dusana Devecki!
Tak jest! Druga bramka Mikołaja Łopuskiego!
Homel łapie drugą karę! Będziemy grać 5 na 3!
Rywale łapią kolejną karę. Może teraz uda się podwyższyć prowadzenie?
Totalna przewaga GieKSy. Gra toczy się niemal wyłącznie w tercji obronnej rywali.
Szturmowaliśmy bramkę rywali, zamknęliśmy ich w zamku, ale krążek nie wpadł do ich bramki.
Teraz to my gramy w przewadze.
Po intensywnym początku tempo gry nieco spadło. GieKSa nie ustaje w kolejnych atakach. Brakuje jednak celnego strzału.
Wyszliśmy z osłabienia obronną ręką. Rywale oddali groźny strzał z lewego skrzydła, ale świetnie broni Kevin Lindskoug.
Niestety, łapiemy pierwszą karę Janne Laakkonen w boksie.
Groźnie pod naszą bramką, ale dobra interwencja Radosława Sawickiego w obronie.
Kolejna szansa, ale strzał Macieja Urbanowicza zablokowany.
Mocny strzał Jyrkkio, a tuż przed bramką tor lotu krążka zmienai Łopuski!
Ależ otwarcie GieKSy! Już w 17. sekundzie obejmujemy prowadzenie!
Rozpoczynamy mecz!
Nasi hokeiści już na tafli. Jak zwykle - przy głośnym dopingu licznie przybyłych do Belfastu kibiców!
Minuty dzielą nas od rozpoczęcia meczu.
W SSE Arena trwa już rozgrzewka przed ostatnim meczem GieKSy.
Oba zespoły przegrały wcześniejsze spotkania z Arłanem Kokczetaw i Belfast Giants. Zatem stawką dzisiejszego meczu jest trzecie miejsce w Pucharze Kontynentalnym.
W ostatnim meczu turnieju finałowego Pucharu Kontynentalnego w Belfaście hokeiści TAURON KH GKS-u Katowice podejmą białoruski HK Homel.