GKS Katowice: Lindskoug (Kieler) - Tuhkanen, Jyrkkio, Łopuski, Rohtla, Laakkonen - Devecka, Cakajik, Malasiński, Wronka, Fraszko - Wanacki, Tomasik, Urbanowicz, Starzyński, Strzyżowski - Skokan, Krawczyk, Rybak, Sawicki, Krężołek.
JKH GKS Jastrzębie: Raszka (Prokop) - Homer, Lukacik, Wróbel, Fabuś, Kasperlik - Grof, Gimiński, Kominek, Dubinin, Nalewajka R. - Kubes, Kantor, Nalewajka Ł., Kulas, Jarosz - Sulka, Michałowski, Paś, Sołtys, Wałęga.
Brązowy medalista Pucharu Kontynentalnego wrócił do Satelity. Po sukcesie w Belfaście, TAURON KH GKS Katowice wznowił rozgrywki Polskiej Hokej Ligi i na własnym lodowisku, po przeszło trzech miesiącach od ostatniego meczu, gościł JKH GKS Jastrzębie - zdobywcę Pucharu Polski. W 6. minucie wynik otworzył Patryk Krężołek, gdy przekierował krążek po podaniu Jakuba Wanackiego. Obie ekipy miały w tej części problemy z karami, co też spowodowało, że głównymi postaciami byli bramkarze zatrzymujący kolejne strzały. Wynik przed upływem 20 minut nie uległ zmianie.
Gospodarze mieli duże problemy ze zbudowaniem przewagi w tercji rywala. Mała liczba strzałów i dobre reakcje obrony JKH przyczyniały się do groźnych kontr rywala. W 30. minucie zespoły grały czterech na czterech po odesłaniu na ławkę kar dwóch graczy. Sytuację wykorzystał Artem Dubinin strzelając wyrównującą bramkę. Zaraz po niej mecz został przerwany z powodu dziury w lodzie. Przerwa posłużyła gościom, którzy przypuścili szarżę na bramkę Kevina Lindskouga. Jednak to GieKSa wyprowadziła drugi cios po kontrze zakończonej golem Patryka Wronki.
Jastrzębianie w 44. minucie wykorzystali przewagę i po raz drugi w tym meczu doprowadzili do wyrównania po golu Łukasza Nalewajki. Katowiczanie nacisnęli, co przyniosło bramkę Jesse Rohtli w przewadze po świetnie rozegranej akcji. Trzeci raz w tym meczu GieKSa wyszła na prowadzenie. Mimo to JKH po raz trzeci doprowadziło do remisu strzelając na 5 minut przed końcem tercji po skutecznym uderzeniu Kamila Wałęgi. Na tym się emocje w trzeciej tercji nie skończyły, bo w 58. minucie Janne Laakkonen przekierował strzał i zdobył czwartą bramkę dla TAURON KH GKS-u. Emocjonujący powrót dobiegł końca bez kolejnych zwrotów akcji, choć Rohtla dołożył piątą bramkę.
KONIEC!
Rohtla na 5:3!
36 sekund do końca, czas dla JKH.
Problemy Raszki, ale wraca do gry.
Janne przekierował strzał i krążek wpadł do bramki Raszki.
LAAKKONEN!!!!
Lindskoug wybrania akcję sam na sam!
Raszka zatrzymuje strzał po próbie Fraszki.
JKH ponownie doprowadza do remisu. Gol Wałęgi.
Kara dla Rohtli, to będą trudne dwie minuty.
Mocny strzał Krężołka, łapie Raszka.
JKH nacisnęło, musimy być bardzo skoncentrowani w obronie.
ROHTLA! Pięknie poprowadzona akcja wykończona strzałem Fina.
Kara dla Wałęgi, gramy w przewadze.
Groźny strzał JKH po błędzie naszej obrony, ale krążek odbija się od bandy.
Devecka z ostrego kąta prosto w Raszkę.
2:2. Gol Łukasza Nalewajki.
Kara dla Marka Strzyżowskiego, teraz to my bronimy w czterech.
Zabrakło celnych strzałów, wracamy do gry 5 na 5.
Gramy!
Koniec drugiej tercji. Za moment wracamy na trzecią.
Po raz drugi JKH w sześciu na lodzie, gramy w przewadze.
GOOOOL! Patryk Wronka.
Odpowiedź Strzyżowskiego, ale Raszka pewnie łapie.
Trwa ofensywa JKH, bardzo dużo pracy Lindskouga.
Wałęga próbował uderzyć krążek z powietrza, na szczęście nie trafił.
Lindskoug łapie krążek po mocnym nastrzeleniu.
Niestety, wracamy do gry w pełnych zestawieniach.
Łopuski nie wykorzystał akcji sam na sam.
Już 5 na 4.
Kolejna kara dla JKH za zahaczanie, bronią w trzech.
Wracamy do gry!
Przypominamy, że po meczu w Satelicie w Spodku grają siatkarze. Osoby posiadające bilety na mecz z JKH wejdą za darmo na spotkanie z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie.
Cały czas trwa przerwa techniczna, oba zespoły w szatni.
Czeka nas przerwa. Dziura w lodzie.
Nerwowa atmosfera, znów przepychanka, tym razem pod bramką Raszki.
Druga kara dla JKH, gramy w przewadze.
Zawodnik gości otrzymał podanie na pustą bramkę.
Bramka Dubinina. 1:1
Znakomita kontra GieKSy. Rohtla podawał do Laakkonena, ale ten niecelnie przymierzył.
Podwójna kara, dla Łukasza Nalewajki i Oskara Krawczyka za przepychankę.
Słupek po strzale Kominka!
Lindskoug łapie po nieudanej próbie Jarosza.
Mamy przewagę prowadząc akcje w tercji JKH, brakuje jedynie strzałów.
Tym razem Laakkonen nie wykorzystał sam na sam.
Gramy w pełnym zestawieniu.
Wałęga nie wykorzystał akcji sam na sam.
Przez 1:40 bronimy w czwórkę.
Źle zaczynamy, kara dla Łopuskiego.
Rozpoczynamy drugą tercję! 57 sekund w przewadze.
Koniec pierwszej tercji.
Devecka minimalnie obok słupka.
Sześciu na lodzie w ekipie gości. Kończymy tercję z przewagą jednego gracza i tak zaczniemy kolejną.
Piękna interwencja Raszki ratuje JKH od utraty drugiego gola.
Wracamy do gry 5 na 5.
Strzał Laakkonena, Łopuski próbował przekierować, ale Raszka odbija.
JKH po kolejnej karze broni w trójkę, ale tylko przez osiem sekund.
Gramy 4 na 4.
Tym razem podwójna kara za przepychankę.
JKH nie zagroziło bramce Lindskouga, gramy 5 na 5.
Tym razem kara dla Wanackiego za zahaczanie. Gramy w czterech.
Czysta pozycja Tomasika, ale trafia w parkan Raszki.
Fraszko nie wykorzystuje sytuacji sam na sam.
Bez konsekwencji, wracamy do gry w pełnych zestawieniach.
Kara dla Tomasika, gramy w osłabieniu.
Lindskoug broni w akcji sam na sam!
GOOOL! Krężołek przekierował krążek.
Wronka szukał miejsca po krótkim prowadzeniu krążka, ale Raszka łapie.
Zamieszanie pod bramką Lindskouga, który uchronił nas przed utratą gola.
Próba Tomasika nad poprzeczką.
Od razu groźna akcja pod bramką Raszki i strzał Laakkonena.
Do boju GieKSa!
Za moment rozpoczynamy spotkanie 39. kolejki PHL!
Wyjazd do Belfastu spowodował, że TAURON KH GKS Katowice ma do nadrobienia trzy mecze względem obecnego lidera, czyli GKS-u Tychy. W tym momencie tracimy do pierwszego miejsca 5 punktów. Dzisiaj szansa na zamknięcie dużej części tej straty.
Przed nami mecz z JKH GKS-em Jastrzębie, czyli zdobywcą Pucharu Polski. GieKSa spróbuje się odkuć po porażce z JKH w półfinale tamtego turnieju. Przed nami bez wątpienia emocjonujące widowisko.
TAURON KH GKS Katowice wraca do Satelity! Nasi hokeiści wrócili z Belfastu z brązowymi medalami. Teraz skupiają się już na rywalizacji w lidze i nadrabianiu zaległości.