GKS Katowice: Miarka (Murray) - Rompkowski, Yakimenko, Fraszko, Lehtonen, Wronka - Kruczek, Wajda, Eriksson, Michalski, Saarelainen - Hudson, Wanacki, Krężołek, Monto, Kolusz - Musioł, Valtola, Bepierszcz, Smal, Prokurat.
TAURON Podhale Nowy Targ: Bizub (Polak) - Tomasik, Mrugała, Kapica, Neupauer, Chvanchikov - Elshanksii, Volrab, Wielkiewicz, Bryniczka, Wsół B. - Wsół P., Kamieniecki, Worwa, Słowakiewicz, Siuty oraz Bochnak, Malasiński i Saroka.
W ramach 37. kolejki GKS Katowice zmierzył się w “Satelicie” z TAURON Podhalem Nowy Targ. Dla gości był to pierwszy mecz po przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi. Trener Jacek Płachta zdecydował się na jedną konkretną zmianę. Swój pierwszy mecz w sezonie rozpoczął w bramce Maciej Miarka i rozpoczął od kilku bardzo pewnych interwencji. GieKSa miała inicjatywę i potwierdziła to strzelając w pierwszej tercji trzy bramki. Na listę kolejno wpisywali się Marcin Kolusz, Mateusz Michalski i Carl Hudson.
Przewaga katowiczan była wyraźna, ale Podhale było w stanie zaskoczyć nas dynamiczną grą w kontrze. Nie mogliśmy więc zlekceważyć fantazji młodych graczy z Nowego Targu. Obraz gry się jednak nie zmienił. W 22. minucie Miro-Pekka Saarelainen najpierw przymierzył prosto w Pawła Bizuba, ale po chwili się poprawił i mogłoby się wydawać, że otworzył strzelanie w tej odsłonie spotkania. Ostatecznie na tej bramce się skończyło, co oznaczało, że na finałowe 20 minut wracaliśmy z czterobramkowym prowadzeniem.
GKS mimo prowadzenia nie chciał rezygnować z ataków. Katowiczanie co chwilę wjeżdżali w tercję Podhala i kombinacyjną grą szukali drogi do bramki rywala. W 45. minucie po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Saarelainen. Za chwilę zadźwieczała po uderzeniu Patryka Krężołka poprzeczka bramki gości. W 51. minucie groźny atak przypuściło Podhale. Po uderzeniu rywala krążek zatrzymał się na poprzeczce, która była w tym momencie największym przyjacielem Macieja Miarki. Przed końcem meczu gole dla GKS-u zdobywali jeszcze Matias Lehtonen, ponownie Marcin Kolusz i na koniec Aleksandr Yakimenko.
Koniec meczu, pewna wygrana GKS-u!
Kara mniejsza dla Bochnaka, gramy w przewadze.
Aleksandr Yakimenko najprawdopodobniej dopełnia dzieła.
Jeszcze w końcówce zatrudniony Miarka, który mierzy się z kilkoma strzałami z niebieskiej.
Ucierpiał Siuty. Zjeżdża z lodu w asyście kolegów.
A teraz ponownie Marcin Kolusz po podaniu przed bramkę!
Bardzo ładne techniczne uderzenie Lehtonena.
Kara dla Saroki. Zagramy dwie minuty jednego więcej.
Ratuje Miarkę poprzeczka. Przez moment bardzo groźnie pod bramką GKS-u.
Krężołek w poprzeczkę.
Kontrolujemy grę. Musimy się tylko wystrzegać błędów, bo Podhale cierpliwie czeka na choćby honorowe trafienie.
Trafienie numer pięć, na listę strzelców wpisuje się ponownie Miro-Pekka Saarelainen.
Wronka do Rompkowskiego zza bramki. Krążek odbity przez Bizuba.
Miarka odbił krążek, przez moment nie wiedział, gdzie jest, ale koledzy pomogli zamrozić.
Zaczynamy ostatnią tercję.
Koniec drugiej tercji.
Wronka świetnie wymanewrował obrońcę. Podał do kolegi, a ten szukał kolejnego podania przed bramkę. Te już do celu nie dotarło.
Bardzo blisko celu Krężołek po szybkiej zmianie stron w ataku. Bizub zatrzymuje krążek parkanem.
Gramy 5 na 5. Miarka zatrzymał uderzenie rywala w akcji 2 na 1.
Eriksson wdał się w krótką bójkę z Worwą, obaj odpoczną...
Kara dla Kapicy i znów gramy jednego więcej.
Znakomita interwencja Yakimenko, który najpierw odebrał krążek rywalowi, gdy ten był sam na sam z Miarką, a potem obsłużył kolegę podaniem otwierającym drogę do bramki. Wykończenie było jednak nieskuteczne.
Gramy w pełnych zestawieniach.
Zadźwięczał słupek po uderzeniu Fraszki.
Kara dla Neupauera, zagramy w przewadze przez kolejne dwie minuty.
Miarka zatrzymuje bombę posłaną z okolic bulika i mrozi krążek.
Uderzenie Valtoli z prawej strony. Łapie bramkarz Podhala.
Lehtonen szukał miejsca między parkanami, w porę zamknął jednak Bizub.
Nie udało się za pierwszym razem, poprawił Miro-Pekka Saaralainen za drugim i mamy kolejnego gola dla GieKSy!
Wracamy do gry!
Koniec pierwszej tercji.
Piękne uderzenie Carla Hudsona!
Kara dla Volraba. Znów zagramy w przewadze.
Kilka dobrych okazji katowiczan, koniec końców bez gola. Gramy 5 na 5.
Podhale mogło nas zaskoczyć w kontrze. Strzał Worwy zatrzymany przez Miarkę, któremu udało się zamrozić krążek.
Na ławkę zjeżdża Damian Tomasik. GieKSa przez dwie minuty jednego więcej.
Gramy przez chwilę 6 na 5, bo Miarka zjechał w oczekiwaniu na wyegzekwowanie kary dla rywala.
Saarelainen pomylił się będąc sam na sam.
Błąd rywala przy wybiciu krążka. Przejął go Smal, który podawał do Michalskiego. Ten jednak nie był w stanie skierować gumy do bramki.
Podanie do Krężołka przed bramkę, dobre zachowanie Bizuba.
GieKSa nieustannie w tercji Podhala. Szukamy kombinacyjnej gry, która otworzy nam drogę do bramki.
W odpowiedzi kontra i podwyższamy prowadzenie! Strzelcem Mateusz Michalski.
GieKSa w pełnym składzie.
Kara dla Patryka Krężołka, rywal przez 2 minuty zagra jednego więcej.
Krężołek centymetry obok spojenia po podaniu Wronki.
Krążek po uderzeniu rywala zatrzymał się na słupku, ale Miarka dobrze zamknął kąt i nie było mowy, by guma się prześlizgnęła.
Otwieramy pięknie. Marcin Kolusz przekierował strzał kolegi.
Do boju GKS!
Obie ekipy już na tafli. Za moment rozpoczynamy mecz!
Przed nami 37. kolejki PHL. W "Satelicie" zmierzymy się z TAURON Podhalem Nowy Targ. Goście wracają po przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi w drużynie. GieKSa natomiast pauzowała w niedzielę z powodu przełożonego meczu z Re-Plast Unią Oświęcim. Transmisja meczu na POLSKIHOKEJ.TV.