GKS Katowice: Simboch (Miarka) – Kruczek, Wajda, Fraszko, Pasiut, Stiepanow – Marttinen, Franssila, Kuronen, Rohtla, Kubalik – Andersons, Krawczyk, Michalski, Starzyński, Wanat – Mularczyk, Zieliński, Nahunko, Paszek, Adamus
Re-Plast Unia Oświęcim: Saunders (Lipiński) – Pretnar, Swindlehurst, Kalan, Kowalówka, Koblar – Glenn, Luza, Szerbatow, McKenzie, Brule – Bezuska, Zatko, Garszyn, Da Costa, Oriekhin, Noworyta P., Noworyta M., Trandin, Krzemień, Przygodzki
Pomeczowa nagroda dla zawodnika GKS-u Katowice: Bartosz Fraszko!
Jedziemy do Oświęcimia przy stanie 1:1 w meczach. Dziękujemy!
KONIEC!
Trzecia bramka Bartosza Fraszki!
Fraszko przejmuje krążek i strzela do pustej bramki Unii!
Dobitka po przechwycie Andersonsa i mamy trzeciego gola!
Brule po rajdzie z lewej strony uderza w słupek.
Kilka męskich słów Pasiuta do McKenziego i wzajemnie.
Niezmiennie prowadzimy grę.
BARTOSZ! FRASZKO! Co za rajd, co za strzał!
Znów kunsztem wykazuje się Simboch, który broni bardzo niebezpieczny strzał Oriekhina.
Szerbatow nie zaskoczył Juraja Simbocha.
Oriekhin nie przejął krążka zagrywanego zza naszej bramki.
Strzały Marttinena zawsze sprawiają spore zamieszanie pod bramką Saundersa.
Dłuższa przerwa dla Simbocha na poprawienie sprzętu po interwencji.
Ostatnia tercja!
Nie pozwalamy trzeciemu atakowi Unii na wiele. Obie ekipy schodzą z lodu, wcześniej wymiana "uprzejmości".
Strzelali Pasiut i Marttinen, ale nie korzystamy z gry w przewadze.
McKenziemu puściły nerwy po wznowieniu, będzie odsiadywał kare dwóch minut.
Robi się gorąco. Starzyński powalony na lód po strzale Marttinena. Wyraźne spięcia po obu stronach,
Stiepanow! Mógł dobić krążek z powietrza, zabrakło może dwóch centymetrów.
Kubalik... Miał przed sobą tylko bramkarza.
W tej tercji mniej strzałów, więcej trzeszczenia band.
Krótka szarpanina po akcji Szerbatowa i obronie Simbocha.
Zasłaniany był Simboch, ale Słowak obronił nieprzyjemne uderzenie.
Trandin groźnie najeżdżał z lewej strony, ale pilnujemy swojej tercji.
Trandin świetnie zatrzymany przy boksach. Nie zwalniamy tempa.
Fraszko do Stiepanowa na pustą bramkę! Zablokowane podanie w ostatniej chwili.
Maciej Kruczek dał przykład, jak się walczy przy bandzie.
Simboch nie dał się zaskoczyć Brule'emu.
Stiepanow chciał zaskoczyć Saundersa.
Wracamy do gry.
Koniec tercji. Brawa od dziennikarzy na trybuny dla naszych hokeistów mówią wszystko.
Obiecująca akcja Fraszki z prawej strony, niestety niezakończona celnym strzałem.
Z lodu musiał zjechać Filip Starzyński.
Szybka akcja zakończona strzałem Pasiuta w golkipera.
Andersons kapitalnie blokuje strzał Kalana.
Bronimy się pewnie, wracamy do gry w równych składach.
Sprowokowany Maciej Kruczek uspokajany przez sędziów. Mateusz Adamus na ławce kar, powodem nadmierna liczba graczy na lodzie.
Rothla blisko powodzenia po dograniu na drugi metr przed bramkę. Dodajmy, że nasz boks dziś jest niemal tak głośny jak pełne trybuny Satelity.
Zastopowani Oriekhin i Zatko.
Nie ma straconych krążków dla obrony GKS-u.
Ożywienie po stronie gości, ale dobrze przerywamy ich podania.
GOL Macieja Kruczka na 10 sekund przed końcem kary! Dzika radość w naszym boksie!
McKenzie z karą, gramy 5 na 4.
Pierwsza niezła okazja po odegraniu do Kruczka pod niebieską linię.
Do boju GKS!
Obie drużyny meldują się na lodzie. Za chwilę zaczynamy.
Poza składem meczowym GieKSy kontuzjowani Patryk Krężołek i Kiriłł Liamin.
Witamy przed startem drugiego meczu 1/4 finału Polskiej Hokej Ligi. Znamy już składy obu drużyn i ustawienie w piątkach.