Sosnowiec
Sparing

Zagłębie Sosnowiec

  • Rzeszutko (33)
  • Nikiforow (36)
  • Bernacki (38)
  • Nikiforow (57)
4-1
(0:0, 3:1, 1:0)

GKS Katowice

  • Krężołek (37)

Zagłębie Sosnowiec: Szczepkowski (Czernik) - Naróg, Syrojeżkin, Nahunko, Wasiliew, Bernacki - Khoperia, Mickiewicz, Piotrowicz, Rzeszutko, Dubinin - Nowak, Wysocki, Sikora, Kozłowski, Rybczik - Gawriłow, Domogała, Kasprzyk, Panzega, Piotrowski

GKS Katowice: Miarka (Świerczyna) - Rompkowski, Jakimienko, Bepierszcz, Smal, Mularczyk - Hudson, Schmidt, Skrodziuk, Lehtonen, Lebek - Musioł, Krawczyk, Miłek, Prokurat, Huchel oraz Thamert, Krężołek

GKS Katowice przystępował do rewanżowego sparingowe starcia z Zagłębiem Sosnowiec na Stadionie Zimowy w niemal tym samym zestawieniu, co w pierwszym meczu. Do drużyny dołączył Patryk Krężołek, który zakończył swój udział na zgrupowaniu kadry Polski przed turniejem eliminacyjnym do igrzysk olimpijskich 2022.

Już w pierwszych minutach dobre sytuacje stwarzali sobie Lehtonen i Smal, jednak odwaznym najazdom na bramkę Szczepkowskiego brakowało finalnego uderzenia. W 6. minucie szalenie bliski powodzenia był Patryk Krężołek, który przejechał z krążkiem niemal całą długość tafli. Kilka minut później nieskuteczność mogła się zemścić, ale strzał Dubinina w odsłonięty róg bramki Macieja Miarki minimalnie minął słupek. Jeszcze lepszą okazję miał Lehtonen w 15. minucie, ale Fin spudłował w akcji sam na sam z golkiperem Zagłębia. Ostatecznie pierwsze 20 minut zakończyło się bez goli, choć obie ekipy prezentowały ciekawy, bezkompromisowy hokej.

Grace rywala aktywniej weszli w drugą tercję, tym cenniejsze były interwencjie Miarki po strzałach Mickiewicza i Rybczika. Co ciekawe, pierwsza kara w tym meczu miała miejsce dopiero w 29. minucie, co potwierdzało, że spotkanie miało zdecydowanie spokojniejszy przebieg niż pierwszy mecz GieKSy z Zagłębiem. Byliśmy w szalenie trudnej sytuacji w 32. minucie, gdy musieliśmy przez niemal minutę grać w podwójnym osłabieniu. Tuż po jego zakończeniu Zagłębie sforsowało nasza obronę i zdobyło pierwszego gola. Niestety chwilę później do bezpańskiego krążka przed naszą bramką dojechał Nikiforow i zdobył bramkę numer dwa. Zripostowaliśmy to trafienie szybkim golem zmotywowanego Patryka Krężołka, ale kilkadziesiąt sekund później kontrę wykorzystał Bernacki.

Zespół trenera Płachty stał przed trudnym zadaniem, dlatego ruszył do ataku od pierwszej akcji trzeciej tercji. Po jakimś czasie inicjatywę zaczęli przejmować sosnowiczanie, dlatego znów kotłowało się pod bramką Macieja Miarki. Odpowiadaliśmy strzałami Skrodziuka i Lehtonena, jednak bramki nie wpadały. Ostatecznie w 57. minucie, podczas naszej gry w osłabieniu, Nikiforow zaliczył drugie trafienie w meczu i powiększył prowadzenie rywali. Spotkanie zakończyło sie zatem wynikiem 1:4.

27 sierpnia GKS rozegra kolejny wyjazdowy mecz towarzyski, tym razem z Tauron Podhalem Nowy Targ.

Partner strategiczny
Partner Wiodący
Klub Biznesu
Partner techniczny
Partnerzy
TAURON Hokej Liga