Re-Plast Unia Oświęcim: Saunders (Lipiński) - Pretnar, Swindlehurst, Kalan, Kowalówka, Koblar - Glenn, Luza, Szerbatow, McKenzie, Brule - Bezuska, Zatko, Garszyn, Da Costa, Oriekhin - Noworyta P., Noworyta M., Trandin, Krzemień, Przygodzki
GKS Katowice: Simboch (Miarka) - Kruczek, Wajda, Fraszko, Pasiut, Stiepanow - Marttinen, Franssila, Kuronen, Rohtla, Wanat - Lamin, Krawczyk, Michalski, Starzyński, Nahunko - Andersons, Zieliński, Mularczyk, Paszek, Adamus
Nowy dzień, nowa szansa. GKS Katowice walczył w 4. meczu ćwierćfinału PHL o doprowadzenie w serii z oświęcimską Unią do remisu. Do składu meczowego GieKSy wrócił po urazie rosyjski obrońca Kirił Liamin, zabrakło go z nim za to Czecha Tomasa Kubalika, który odczuwał skutki starcia w meczu numer 3.
Pierwsze minuty starcia, dość chaotycznie, nie wyłoniły strony dominującej. Zaczął od groźnego strzału McKenzie, potem GKS nie wykorzystał w dwóch minut gry w przewadze po karze dla Teddy'ego Da Costy, a gospodarze mimo dogodnych sytuacji nie pokonali Juraja Simbocha mimo kar dla Marttinena i Stiepanowa. GKS stworzył sobie najgroźniejsze okazje pod koniec tercji, kiedy na bramkę Saundersa strzelali Pasiut i Fraszko, za to nasi rywale byli blisko bramki, gdy Danił Oriekhin był metr przed naszą bramką i trafił w parkany Simbocha oraz blokującego strzał Jessego Rohtlę. Po pierwszych 20 minutach trudno było stwierdzić, kto bardziej zasługiwał na prowadzenie.
Obraz gry niewiele zmienił się po przerwie, gdy obie drużyny nie wykorzystały okresu obustronnego osłabienia.Zadrżeliśmy w 25. minucie, kiedy Pasiut, a następnie Kuronen byli dosłownie o krok od pokonania Saundersa. Jak się okazało, to była ostatnia tak klarowna sytuacja GieKSy w meczu, a do ofensywy przeszli rywale, którzy potrafili zamknąć nas w tercji na długie minuty. Dzięki refleksowi Simbocha i ofiarnej pracy całej obrony nie dopuściliśmy, by oświęcimianie zmienili wynik na swoją korzyść, a do tego doczekaliśmy się akcji sam na sam Mateusza Michalskiego oraz kontry Bartosza Fraszki, po której Grzegorz Pasiut trafił w słupek bramki przeciwnika.
Ożywienie w ostatnich minutach drugiej tercji zapowiadało emocje w końcowej części meczu. I tak też w istocie było, bo katowiczanie rozpoczęli tercję numer trzy od gola Bartosza Fraszki po przechwycie w środku tafli i pewnym uderzeniu po akcji sam na sam z Saundersem. Trafienie dało nam dużo pewności siebie, ale należało mieć nie na baczności, bo Unia raz po raz szukała szans z dalszej odległości. Emocje zastopowało na kilka minut poprawianie bramki Saundersa; GKS szukał bramek w akcjach z kontrataku, zaś Unici długo prowadzili krążek przy kiju. Wynik w 50. minucie mógł podwyższyć Rohtla, ale jego strzał z backhandu zatrzymał golkiper rywala. Kolejne interwencje Simbocha wyznaczały rytm tercji aż do końcowej syreny, a tuż przed nią gola do pustej bramki zaliczył Andriej Stiepanow. Mamy remis w serii 2:2!
Remis w serii!
Stiepanow podcina krążek do pustej bramki!
Rywal bez bramkarza.
Czas dla Unii.
Utrzymać...
W kontrze Wanat, ale to nie był kąśliwy strzał.
Pięknie Simboch zatrzymał Zatkę.
Walczymy o utrzymanie wyniku do końca. Trzymamy kciuki!
Spalony po podaniu do Szerbatowa.
Nastawiliśmy się na kontry.
Simboch wybija do góry strzał Miłosza Noworyty.
Rohtla wyjechał z boksu kar sam na sam... i wynik bez zmian,
Ależ interwencja Marttinena przy lodzie.
Rohtla znowu w boksie kar.
Po raz kolejny słowacki bramkarz wykazuje się szybkością reakcji.
W końcu wracamy do grania.
Wciąż jakieś kłopoty z bramką Saundersa.. Minuty mijają.
Znów długie poprawianie dziur w lodzie i bramki Saundersa.
Pasiut! Kolejna okazja kapitana, kolejny słupek...
Zatko nad bramką Simbocha.
Po zdobyciu bramki wyglądamy pewniej, ale musimy mieć nie na baczności, Oriekhin daje się we znaki.
BARTOSZ FRASZKO! Przejęcie, rajd, gol!
Franssila spod niebieskiej, wyraźnie nad bramką.
Ostatnia część meczu. Gramy.
Koniec trudnej tercji.
Ta strata mogła się zemścić. Krążek po przechwycie Brule'go minimalnie obok bramki.
Simboch jak w transie. Zastopowany Oriekhin.
Kapitalna interwencja Pasiuta, a potem słupek po kontrze GieKSy!
Brawa dla naszego bramkarza za czujność przy próbie z daleka Kowalówki.
Krążek wpadł do naszej bramki, ale nie będzie gola. Poruszona bramka Simbocha.
Nareszcie. Gramy po 5.
Simboch wygrywa wojnę nerwów z Da Costą.
Michalski nie wykorzystał akcji sam na sam, chwilę potem kontra rywala.
Podwójne osłabienie przez 6 sekund, Marttinen ukarany.
Dlugo rozgrywana przewaga oświęcimian, ale trzymamy obronę.
Za podcinanie ukarany Michalski.
Blokowany Da Costa, potem Simboch zatrzymał strzał ciałem.
Gospodarze zamknęli nas na 2 minuty w tercji, ostatecznie po strzale Swindlehursta krążek opuszcza plac gry.
Protesty GieKSiarzy po decyzji o spalonym.
Spalony po akcji Unii, potem uwolnienie po najeździe Adamusa.
Pasiut i Kuronen! Te strzały powinny znaleźć się w bramce.
Zatrzymujemy uderzenie Glenna, wcześniej dobry blok kijem Oskara Krawczyka.
Ukarany też Rohtla, czyli gramy po 4.
Kowalówka ukarany, kolejna przewaga.
Na razie GKS zamykany we własnej tercji.
Zaczynamy druga tercję.
Polecamy transmisje spotkań piłkarskiej GieKSy na tv.gkskatowice.eu!
Groźną kontrę Unii przerywa spalony. Kończymy tercję,
Oriekhin metr przed bramką, broni Simboch! Blokował ten strzał ofiarne Jesse Rohtla.
Przypomniał o sobie Stiepanow uderzeniem z nadgarstka.
Odważnie Fraszko z lewej strony, krążek po strzale odbity od bramkarza i poza taflą.
Przewaga Unii, ale wcześniej dobra wymiana podań Fraszki i Pasiuta.
Bronimy się, wraca Marttinen.
Da Costa groźnie obok słupka.
Dwie minuty gry bez Marttinena.
Dużo walki i dalekich wystrzeleń krążka.
Kalan nie zaskoczył naszego bramkarza strzałem spod niebieskiej.
Po okresie bronienia tercji wychodzimy mimo słabienia z dwiema kontrami.
Zjeżdża do boksu kar Stiepanow, grający w masce zasłaniające szczelnie twarz i szczękę.
Ależ rajd i szansa Michalskiego.
Ależ zamieszanie pod nasz bramką. Bronimy się mimo dużych kłopotów.
Nie wykorzystaliśmy tej przewagi.
Próbował Wajda, wyłuskał krążek, ale strzał w łapaczkę Saundersa.
Dwie minuty odsiedzi Da Costa.
W odpowiedzi Stiepanow.
Strzał McKenziego odbity od Simbocha i słupka.
Gramy!
Za chwilę powitamy obie drużyny na lodzie.
Do składu GieKSy wrócił rosyjski obrońca Kirił Liamin, nie znalazł się w nim za to Czech Tomas Kubalik, odczuwający skutki urazu z pierwszego meczu 1/4 w Oświęcimiu.
Witamy przed startem trzeciego meczu 1/4 finału PHL Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Katowice.