GKS Katowice: Rahm (Kieler) - Franssila, Devecka, Da Costa, Pasiut, Kolusz - Cakajik, Wajda, Lahde, Makkonen, Turtiainen - Salmi, Jaśkiewicz, Paszek, Uski, Cimzar - Tomasik, Krawczyk, Michalski, Starzyński, Krężołek
TAURON Podhale Nowy Targ: Odrobny (Kapica) - Suominen, Seed, Svec, Dziubiński, Worwa - Mrugała, Kamieniew, Franek, Neupauer, Siuty - Wsół, Sulka, Słowakiewicz, Nattinen, Petterson - Kapica, Jencik, Willick, Wielkiewicz
W spotkaniu 6. kolejki Polskiej Hokej Ligi podejmowaliśmy Podhale Nowy Targ, zespół, z którym w minionym sezonie prowadziliśm emocjonujący i ostatecznie zwycięski bój o brązowy medal mistrzostw Polski. Pierwsza dwadzieścia minut spotkania obyło się bez bramek, co nie oznacza, że nie oglądaliśmy ciekawego widowiska. Obie ekipy nastawiły się na kontratak i walki o krążek za bramkami rywali. Swoje szanse mieli zarówno gospodarze, jak i goście z Nowego Targu, którzy wyjątkowo natarli na bramkę Robina Rahma w okresie dwóch minut kary dla Juuso Salmiego. Okres wyjątkowo ofensywnej gry mieli także katowiczanie, wśród których groźne strzały oddawali m.in. Teddy Da Costa i Jaakko Turtiainen. W 3. minucie tercji musiano na kilka minut przerwać grę ze względu na awarię pleksiglasowej osłony po jednym ze starć.
Drużyna gości weszła w drugą część meczu bardziej energicznie i to dało efekt w postaci bramki dla Szarotek. Jakub Worwa wykończył kombinację podań swojej drużyny i to Podhale cieszyło się z prowadzenia. Trzy minuty później Teddy Da Costa po wygranym wznowieniu przez Grzegorza Pasiuta uderzył mocno w bramkę Odrobnego i doprowadził do remis, a przy okazji przełamał strzelecką niemoc w tym sezonie. Trafienie wzmogło apetyt GieKSy na kolejne gole: hokeiści Risto Dufvy nacierali raz po raz na bramkę rywali, aż w 38. minucie Patryk Krężołek doskonale zachował się w tłoku graczy po strzale Miiki Franssili i zdobył gola dającego prowadzenie.
Było widać, że bramka przewagi dała GieKSiarzom dozę spokoju i luzu w grze, co przełożyło się na kolejne sytuacje strzeleckie. Aktywny w tercji rywala Mateusz Michalski robił sporo, by podania zamieniały się w bramki, ale brakowało skuteczności z akcji spod niebieskiej linii. Akcje Jussiego Makkonena, Marcina Kolusza czy Grzegorza Pasiuta były bliskie celu, ale krążek mijał bramkę Odrobnego o centrymetry. W 55. minucie Fin Nestori Lahde wykazał się największa siłą i sprytem w walce o krążek i wpakował go do bramki ku uciesze kibiców GieKSy. Gol został ostatecznie uznany po kilkuminutowej weryfikacji wideo. Nowotarżanie grali przez dwie ostatnie minuty meczu bez bramkarza, ale to nie przyniosło im odmiany sytuacji. Wynik ustalił strzałem do pustej bramki Da Costa.
Koniec!
Teddy Da Costa trafia po raz drugi, tym razem do pustej bramki!
Po strzale jednego z katowiczan z własnej połowy krążek mija bramkę o centymetry. Trzecie z rzędu uwolnienie i czas dla GKS-u.
Nowotarżanie bez bramkarza.
Szarotki walczą o powrót do gry. Krążek wypadł poza strefę gry.
Gol został uznany!
Gol Lahdego będzie weryfikowany przez sędziów meczu.
Nestori Lahde najsprytniej zachował się w przepychance o krążek w polu bramkowym!
Dwa uderzenie nowotarżan po dłuższej nieobecności w tercji GKS-u.
Odrobny broni uderzenie Marcina Kolusza pod poprzeczkę.
Kombinacyjna akcja z niemal udanym finiszem Makkonena.
O mały włos. Próby Devecki i Pasiuta były bliskie celu.
Pierwsza poważniejsza utarczka pod bramką Rahma, poszło kilka ciosów. Kara dla Dylana Willicka.
Bramkarz Podhala obronił barkiem strzał Da Costy.
Kolejne sytuacje strzeleckie GKS-u.
Starzyński i Michalski pomknęli na bramkę Odrobnego. Było blisko.
Przejęcie w strefie rywali, ale bez końcowego efektu.
Utrzymał się przy krążku Michalski, który podał do strzelającej z daleka Franssili.
Wyraźne uspokojenie gry z obu stron.
Zaczynamy od wymiany podań Turtiainena z Makkonenem, ale niezakończonej strzałem.
Zaczynamy decydującą część meczu!
Ostatni strzał nowotarżan w tej tercji.
Mamy prowadzenie! Patryk Krężołek po asyście Franssilli cieszy kibiców GKS-u.
Kolejne wielkie natarcie GieKSy na bramkę Podhala.
Nestori Lahde sparował strzał rywala, krążek minął bramkę GKS-u.
Strzelał, korzystając z tłoku pod bramką Odrobnego, Dusan Devecka.
Rahm broni uderzenie sam na sam Dziubińskiego!
Gramy w przewadze po karze dla Jakuba Worwy.
Nadeszło wyrównanie! Teddy Da Costa przełamał okres niemocy strzeleckiej.
Z dalszej odległości próbował Miika Franssila.
Pierwsza bramka pada łupem gości. Serię podań wykończył z bliska Jakub Worwa.
Strzał z ostrego kąta Jaakko Turtiainena. Ożywiła się ofensywa GieKSy.
Doskonała okazja przed Koluszem, ale wciąż bez bramki.
Ależ okazja Krężołka! Bezpański krążek sunąc w stronę bramki Podhala mógł zamienić się w gola.
Dwa razy zatrzymaliśmy Krystiana Dziubińskiego.
Walka przeniosła się w środkowe rejony tafli.
Czas na drugi akt widowiska.
Jak na razie bez bramek po pierwszej tercji.
Strzał Kamila Paszka podbity przez rywala.
Teraz nacierali GieKSiarze. Najbliżej celu był Da Costa.
Strzelał z daleka Salmi, ale niecelnie.
Rywale nacierali w przewadze, ale wybroniliśmy się w trudniej sytuacji.
Pierwsza kara dwóch minut w tym meczu, Juuso Salmi za opóźnianie gry.
Turtiainen odpowiada groźnym strzałem na wcześniejsza kontrę Podhala.
GKS konstruuje akcje za bramką przeciwników, ale na razie bez powodzenia.
Sędziowie odgwizdali spalonego po akcji nowotarżan, ci nie zgadzają się z decyzją.
Uderzali na bramki rywali Kolusz i Wielkiewicz.
Kontra gości zakończona spalonym i krótkim spięciem w okolicach zejść na lód.
Większa aktywność nowotarskiej ekipy pod naszą bramką.
Dobre próby Makkonena i Lahdego.
Usterka została usunięta, wznawiamy grę.
Techniczna przerwa w grze. Uszkodzona została osłona z pleksiglasu.
Pierwsza, spokojna interwencja Robina Rahma.
Jak na razie najgroźniejszy był strzał Da Costy z okolic lewego bulika.
Zaczynamy!
Na lodowisko wychodzą hokeiści GieKSy.
Przypominamy, że transmisję ze spotkania można obejrzeć na stronie polskihokej.tv. Koszt to 15 PLN.
Witamy przed startem spotkania 6. kolejki Polskiej Hokej Ligi. Podejmujemy Podhale Nowy Targ, z którym prowadziliśmy z ubiegłym sezonie zwycięską batalię o brązowy medal mistrzostw Polski.