GKS Katowice: Lindskoug (Kieler) - Devecka, Cakajik, Jaszyn, Rohtla, Laakkonen - Jyrkkio, Jass, Łopuski, Pasiut, Wronka - Tomasik, Wanacki, Fraszko, Starzyński, Urbanowicz - Tuhkanen, Krężołek, Malasiński, Sawicki, Strzyżowski.
COMARCH Cracovia: Kopriva (Kowalówka) - Kruczek, Charnaok, Turtiainen, Kalinowski, Kapica - Rompkowski, Noworyta, Bepierszcz, Vachovec, Csamango - Bychawski, Jezek, Svec, Domogała, Trvdoń - Brynkus, Gajor, Drzewiecki, Bryniczka, Zygmunt
W trzecim meczu półfinału play-off Polskiej Hokej Ligi TAURON KH GKS Katowice przegrał z Comarch Cracovią 2:3. Zespół spod Wawelu prowadzi w rywalizacji do czterech zwycięstw już 3:0.
Katowiczanie od pierwszych minut spotkania rzucili się na bramkę rywali i chcieli otworzyć wynik. W początkowych akcjach brakowało jednak skutecznych strzałów. Co więcej, jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście, którzy wykorzystali błąd naszej defensywy i z najbliższej odległości pokonali Kevina Lindskouga. Następne minuty to kolejne próby GieKSy. Na bramkę Cracovii strzelali Jesse Rohtla, Mikołaj Łopuski czy Patryk Wronka. Bramkarza rywali pokonał w końcu Maciej Urbanowicz. W 8. minucie nasz napastnik popisał się rajdem na lewym skrzydle i oddał strzał w samo okienko krakowskiej bramki. W kolejnych minutach wicemistrzowie Polski robili wszystko, by wyjść na prowadzenie, ale więcej bramek w tej części meczu nie oglądaliśmy.
Początek drugiej tercji to wykluczenia z obu stron. Swoje akcje mieli m.in. Oleg Jaszyn i Grzegorz Pasiut, ale nie zdołali wpisać się na listę strzelców. W 26. minucie popełniliśmy błąd w obronie. Grający w osłabieniu rywale przejęli krążek i wypracowali akcję, która dała im prowadzenie. Minutę później goście z Krakowa prowadzili już 3:1. Wychodzący z boksu kar Mateusz Bepierszcz przejął krążek i pokonał Kevina Lindskouga. To podcięło skrzydła katowiczanom, którzy do końca tercji nie byli w stanie zagrozić bramce Cracovii i przed ostatnią częścią spotkania znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji.
W trzeciej tercji katowiczanie próbowali odrobić straty i przez większość czasu znajdowali się w posiadaniu krążka. W naszym zespole zawodziła jednak skuteczność, dlatego drużyna Toma Coolena nie była w stanie zdobyć kontaktowej bramki. Sytuacja zmieniła się dopiero w 56. minucie. Grający w przewadze hokeiści GieKSy zamknęli rywali w tercji obronnej. Krążek przejął pod bramką Tomasz Malasiński i z najbliższej odległości pokonał Koprivę. Ostatnie minuty to napór GieKSy na bramkę Cracovii, ale wynik nie uległ już zmianie.
Czwarty mecz półfinału PHL zostanie rozegrany w najbliższą środę, 20 marca o 20:00 w Krakowie.
Koniec meczu. Przegrywamy z Cracovią.
9 sekund do końca. Mikołaj Łopuski otrzymał cios i upadł na taflę.
32 sekundy do końca trzeciej tercji. Wznowienie pod bramką Cracovii.
Kevin Lindskoug zjeżdża do boksu.
Strzał Dusana Devecki! Kopriva wybija krążek poza światło bramki w ostatniej chwili! Czas dla naszej drużyny.
Trzy minuty do końca spotkania. GieKSa próbuje doprowadzić do remisu.
Sekunda do końca kary Cracovii i Tomasz Malasiński zdobywa kontaktową bramkę!
Kara dla Cracovii. Kapica w boksie.
Siedem minut do końca. Coraz cięższa sytuacja GieKSy.
Tempo spotkania nieco spadło. Próbujemy atakować bramkę rywali, ale krakowianie przerywają nasze podania.
Atakujemy, ale Cracovia skutecznie wybija krążek ze swojej tercji za każdym razem.
Nic z tego. Cracovia w pełnym zestawieniu.
Krakowiania łapią drugą karę. Przez 21 sekund gramy 5 na 3.
Jesse Rohtla z najbliższej odległości, ale jakimś cudem broni Kopriva.
Kara dla Cracovii.
Mikołaj Łopuski sam na sam, ale broni bramkarz Cracovii.Starzyński już na tafli.
Szansa Tomasza Malasińskiego. Wygląda to tak, jakby to GieKSa grała w przewadze.
Bartosz Fraszko bliski pokonania Koprivy, ale bramkarz Cracovii łapie krążek. Kara dla Filipa Starzyńskiego.
Wystartowała trzecia tercja.
Koniec drugiej tercji.
Gramy zbyt nerwowo i nie potrafimy skonstruować groźnej akcji.
Zbyt wiele niedokładnych podań po naszej stronie.
Gramy w pełnym zestawieniu.
Damian Tomasik na ławce kar.
Bardziej chaotyczny moment spotkania. GieKSa próbuje wstrzelać krążek w tercję obronną rywali, z kolei Cracovia oddala zagrożenie od swojej bramki.
Strzał Sveca. Broni Lindskoug.
Gramy w pełnym zestawieniu.
Maris Jass na ławce kar.
Bepierszcz wychodzi z boksu kar, przejmuje krążek i podwyższa prowadzenie rywali.
Kruczek daje prowadzenie Cracovii. Rywale wykorzystali błąd ustawienia naszej defensywy i strzelili bramkę w osłabieniu.
Sypią się kary. Teraz kolejne wykluczenie po stronie krakowskiej drużyny.
Kara również dla Martina Cakajika i to my zaraz będziemy się bronić.
Kara dla Cracovii. Po raz pierwszy gramy w przewadze.
Mocny strzał Olega Jaszyna, który wykorzystał błąd defensywy Cracovii. Broni Kopriva.
Czas na drugą tercję.
Koniec pierwszej tercji.
Znowu dobrze zaprezentowaliśmy się w obronie. Gramy 5 na 5.
Dusan Devecka ląduje w boksie kar.
Zawodnik Cracovii otrzymał cios krążkiem w twarz. Jest znoszony z tafli przez służby medyczne.
Kolejna szansa! Tym razem Laakkonen!
Marek Strzyżowski prosto w bramkarza! Później przepychanka pomiędzy nim a Jezkiem. Obaj wędrują na ławkę kar.
Ależ blisko był Maris Jass! Krążek źle się jednak oodbił od łopatki kija.
Świetnie się obroniliśmy. Rywale nie zdołali zagrozić naszej bramce.
Ruszona bramka GieKSy. Kara dla Jesse Jyrkkio za przeszkadzanie.
Kolejny strzał GieKSy! Tym razem Kopriva broni uderzenie Rohtli.
Dobrze zapowiadająca się akcja GieKSy, ale nasi napastnicy nieco się pospieszyli. Spalony.
Bartosz Fraszko strzela do pustej bramki, ale Kopriva w ostatniej chwili wybija krążek ręką! Czas dla Cracovii.
Gooooool! Doskonała akcja Macieja Urbanowicza! Nasz napastnik pomknął z krążkiem lewym skrzydłem i mocnym strzałem pokonał Koprivę!
Strzał z prawego skrzydła Mikołaja Łopuskiego. Bez efektów - wynik bez zmian.
Jesse Rohtla mocno, ale prosto w bramkarza.
Groźna kontra rywali, ale strzał obok bramki.
Teraz strzelał Jakub Wanacki, ale Kopriva ponownie łapie krążek.
Mocny strzał Patryka Wronki z dystansu, ale krążek wyłapany przez bramkarza rywali.
Błąd naszej defensywy. Rywale przejmują krążek tuż przed bramką GieKSy i pokonują Kevina Lindskouga z najbliższej odległości.
Akcja Patryka Wronki i Marisa Jassa pod bramką Cracovii, ale zabrakło skutecznego strzału.
Zaczynamy spotkanie!
Problemy z oświetleniem. Czekamy na rozpoczęcie spotkania.
Światła przygaszone, trybuny pełne, zatem za chwilę zaczynamy!
Godzina pozostała do rozpoczęcia spotkania. Tafla już gotowa na rozgrzewkę, a pierwsi kibice właśnie pojawili się na trybunach "Satelity".
W rywalizacji do czterech zwycięstw Comarch Cracovia prowadzi 2:0 po wygranych meczach 3:2 i 3:1.
Przed nami trzeci mecz półfinału Polskiej Hokej Ligi.