COMARCH Cracovia: Kopriva (Kowalówka) - Kruczek, Charnaok, Turtiainen, Kalinowski, Kapica - Rompkowski, Noworyta, Bepierszcz, Vachovec, Csamango - Bychawski, Jezek, Svec, Domogała, Trvdoń - Brynkus, Gajor, Drzewiecki, Bryniczka, Zygmunt.
GKS Katowice: Lindskoug (Kieler) - Jyrkkio, Tuhkanen, Malasiński, Rohtla, Laakkonen - Devecka, Cakajik, Fraszko, Pasiut, Wronka - Tomasik, Wanacki, Łopuski, Starzyński, Urbanowicz - Jass, Skokan, Jaszyn, Sawicki, Strzyżowski
W drugim meczu półfinału Polskiej Hokej Ligi TAURON KH GKS Katowice przegrał na wyjeździe 1:3 z Comarch Cracovią, która w rywalizacji prowadzi już 2:0.
Mecz w Krakowie był naładowany dużym emocjami. Już w 23. sekundzie nastąpiło podwójne wykluczenie po starciu Martina Cakajika i Kamila Kalinowskiego. Obie drużyny grały twardo, ale nie stworzyły klarownych sytuacji, choć strzałów na bramki nie brakowało. TAURON KH GKS Katowice mógł wyjść na prowadzenie po strzałach Tomasza Malasińskiego, Patryka Wronki czy Jakuba Wanackiego, ale krążek nigdy nie znalazł drogi do siatki. Wynik w 13. minucie otworzyli gospodarze, którzy wykorzystali zamieszanie pod naszą bramką i strzałem w okienko pokonali Kevina Lindskouga. Strzelona bramka napędziła grę gospodarzy, którzy próbowali podwyższyć wynik. W końcówce GieKSa złapała jeszcze dwie kary, ale tym razem gra defensywna naszego zespołu była bez zarzutu. W ostatnich sekundach tercji szansę na doprowadzenie do remisu miał Bartosz Fraszko, ale krążek powędrował ponad bramką.
Fatalnie dla GieKSy rozpoczęła się druga tercja. Gospodarze już w 13. sekundzie zdołali podwyższyć prowadzenie po dobitce Kalinowskiego. To jednak nie podłamało wicemistrzów Polski, którzy szturmowali bramkę Cracovii. Za każdym razem na drodze krążka do bramki stawali jednak albo obrońcy albo golkiper krakowian. GKS grał bez zarzutu w obronie, także podczas kolejnego osłabienia, ale w ofensywie brakowało dokładności, która pozwoliłaby zdobyć kontaktową bramkę przed końcem drugiej części meczu.
W trzeciej tercji nasz zespół nadal dążył do odrobienia strat. Na bramkę Cracovii strzelali Maris Jass czy Maciej Urbanowicz, ale wszystkie próby nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. W 55. minucie w końcu udało się sforsować bramkę rywali po strzale Jesse Rohtli. W ostatnich minutach GieKSa postawiła wszystko na jedną kartę, ale nie udało się doprowadzić do remisu. Na 60 sekund przed końcem spotkania rywale zdołali strzelić do pustej bramki i ustalili wynik spotkania.
Trzeci mecz pomiędzy TAURON KH GKS-em Katowice a Comarch Cracovią odbędzie się w niedzielę 17 marca. Początek spotkania w „Satelicie” o 18:30.
Koniec spotkania. Przegrywamy w Krakowie.
Rywale strzelają do pustej bramki.
Kevin Lindskoug zjeżdża do boksu.
Kevin Lindskoug zjeżdża do boksu.
Ostatnie dwie minuty. W Krakowie trwa szturm GieKSy.
Strzał Grzegorza Pasiuta obroniony.
Odważnie gramy w ofensywie. Czy uda się doprowadzić do remisu?
Niebezpieczny strzał Jesse Jyrkkio, ale tym razem Kopriva skutecznie.
Słupek po kolejnym strzale GieKSy!
Gooooool! Zdobywamy kontaktową bramkę! Jesse Rohtla w końcu pokonuje Koprivę!
Oleg Jaszyn z ostrego kąta, ale broni Kopriva.
Cracovia mogła podwyższyć prowadzenie, ale tym razem szczęście po naszej stronie.
Gramy w pełnym zestawieniu.
Po długiej konsultacji nie ma bramki dla Cracovii.
Sytuacja podbramkowa Cracovii. Rywale twierdzą, że krążek znalazł się w bramce. Trwa konsultacja wideo sędziów.
Mimo osłabienia dobra akcja Jakuba Wanackiego i Jesse Rohtli. Zabrakło celnego strzału, ale cenne sekundy w osłabieniu uciekły.
Maciej Urbanowicz w boksie kar.
Źle rozegraliśmy tę przewagę. Cracovia w pełbym zestawieniu.
Kara dla gospodarzy. W boksie Svec.
Kolejne obustronne wykluczenie.
Strzał Macieja Urbanowicza obok bramki.
Kolejna akcja gospodarzy, ale krążek ponad naszą bramką.
Bardzo groźnie pod naszą bramką, ale Martin Cakajik zdołał naprawić swój błąd.
Maris Jass strzela tuż nad bramką Koprivy.
Mocny strzał Turtiainena, ale broni Lindskoug.
Startuje trzecia tercja.
Zapraszamy na mecz piłkarek na Bukową.
Koniec drugiej tercji.
Ataki GieKSy, ale wszystko zatrzymuje się na bramkarzu rywali.
Znowu bardzo dobra gra obronna naszego zespołu . Gramy w pełnym zestawieniu, ale musimy poprawić ofensywę.
Dusan z powrotem na tafli. Wszystko w porządku z naszym zawodnikiem.
Dusan Devecka przygnieciony do bandy pada na taflę. Nasz obrońca jednak o własnych siłach opuścił lód.
Janne Laakkonen na ławce kar.
Ładna akcja GieKSy, ale Bartosz Fraszko nie zdołał wykończyć jej golem.
Prawdziwe oblężenie bramki Cracovii, ale krążek nie wpada do bramiki. Gospodarze grają w komplecie.
Kara dla Cracovii. Po raz pierwszy gramy dzisiaj w przewadze.
Strzelał Jesse Rohtla, ale broni Kopriva. Następnie Patryk Wronka, ale znów górą bramkarz Cracovii.
Mocny strzał Jakuba Wanackiego, ale broni Kopriva. Następnie strzał rywali, ale czujnie Kevin Lindskoug.
Wydawało się, że przejęliśmy inicjatywę w ofensywie, ale gospodarze stwarzają groźniejsze sytuacje.
Bardzo groźna akcja rywali, ale nie trafiają niemal do pustej bramki.
Organizujemy teraz akcje pod bramką Cracovii, ale brakuje wykończenia.
Potężny strzał Olega Jaszyna, ale prosto w Koprivę.
Szansa Bartosza Fraszki pod bramką Cracovii. Niestety, wynik bez zmian.
Akcja Zygmunta sam na sam, ale strzał obok bramki GieKSy.
Mocno Grzegorz Pasiut, ale ponad bramką Cracovii.
Strzał Sveca, ale Kevin Lindskoug broni.
13 sekund drugiej tercji i gospodarze prowadzą już 2:0. Zamieszanie pod naszą bramką i Kevin Lindskoug pokonany po raz drugi.
Zaczynamy drugą tercję.
Koniec pierwszej tercji.
Gramy w pełnym zestawieniu.
Dobrze gramy w defensywie. Cracovia nieponownie nie zagroziła bramcke Lindskouga.
Niestety, łapiemy kolejną karę. Ponownie w boksie kar Strzyżowski.
Rywale nie stworzyli większego zagrożenia. Dobra gra defensywna naszego zespołu. Gramy w pełnym zestawieniu.
Kara dla Marka Strzyżowskiego. Wcześniej dobra akcja GieKSy, ale zabrakło mocniejszego strzału.
Zamieszanie pod naszą bramką i rywale obejmują prowadzenie.
Strzał Csamango w zasłoniętego Kavina Lindskouga, ale górą nasz bramkarz.
Jesse Rohtla "zaczarował" pod bramką Cracovii, ale krążek nie znalazł drogi do siatki.
Kolejne podwójne wykluczenie. W boksie kar Jaszyn i Noworyta.
Teraz niebezpiecznie pod naszą bramką, ale wychodzimy z tego oblężenia obronną ręką.
Efektowna acja Mikołaja Łopuskiego pod bramką Cracovii, ale zabrakło dokładności.
Dobrze zapowiadająca się akcja GieKSy, ale zbyt długie podanie Jyrkkio do Tuhkanena.
Mocny strzał Jakuba Wanackiego spod niebieskiej linii, ale broni Kopriva.
Gospodarze przejęli inicjatywę i na dłużej zagościli w naszej tercji, ale skutecznie się wybroniliśmy.
Tomasz Malasiński strzelał po wygranym wznowieniu, ale krążek obok bramki.
Strzał Patryka Wronki, ale zbyt ostry kąt, by zagrozić bramce Koprivy. Obie drużyny w pełnych zestawieniach.
Szansa pod bramką Cracovii, ale Filip Starzyński nie zdołał sięgnąć krążka tuż przed bramkarzem rywali.
Emocje na tafli od samego początku. Obustronne wykluczenie już w 23 sekundzie.
Zaczynamy drugi mecz półfinału PHL!
Pozostało 10 minut. Z niecierpliwościaą czekamy na początek spotkania.
Nasi hokeiści rozpoczęli już rozjazd na lodowisku w Krakowie.
W poniedziałkowym meczu w "Satelicie" górą był zespół z Krakowa, który wygrał 3:2 i objął prowadzenie w rywalizacji.
Przed nami drugi mecz półfinału Polskiej Hokej Ligi w którym TAURON KH GKS Katowice zmierzy się z Comarch Cracovią.