KH Energa Toruń: Spesny (Bojanowski) - Walter, Parizek, Demyanyuk, Mentsiuk, Minge - Trakhanov, Kamienkou, Orekhin, Korchokha, Garshin - Jaworski, Zieliński, Naparło, Wiśniewski, Biały - Skólmowski, Lidtke, Kalinowski, Olszewski, Dołęga.
GKS Katowice: Lindskoug (Kieler) - Heikkinen, Wanacki, Wronka, Rohtla, Łopuski - Cakajik, Devcecka, Laakkonen, Pasiut, Malasiński - Tomasik, Krawczyk, Fraszko, Urbanowicz, Krężołek - Skokan, Wysocki, Maciej Rybak, Sawicki, Michał Rybak.
Mecz w Toruniu był pierwszym z całej serii wyjazdów naszego zespołu. Choć Energa jest beniaminkiem PHL to przed startem sezonu została solidnie wzmocniona. Efektem były sensacyjne wygrane torunian z Cracovią i – w ostatniej kolejce – GKS-em Tychy. To wszystko wskazywało więc na to, że GieKSę czeka bardzo trudne zadanie.
Początek meczu faktycznie zwiastował kłopoty. Gospodarze rzucili się do huraganowego ataku i kilka razy poważnie zagrozili bramce Kevina Lindskouga. Postawienie na ofensywę w meczu z naszpikowaną dobrze wyszkolonymi zawodnikami GieKSą nie było jednak dobrym pomysłem. Nasi napastnicy zyskali sporo miejsca na lodzie i bezwzględnie to wykorzystali. Trzy szybko zdobyte bramki ustawiły przebieg spotkania. Gospodarze już po 13 minutach gry zdecydowali się na zmianę bramkarza!
Z czasem mecz zrobił się jeszcze bardziej otwarty. Wszystko za sprawą licznych kar dla naszego zespołu. Energa grała skutecznie w przewadze i zaczęła gonić wynik. Gdy tylko była taka potrzeba katowiczanie przyspieszali jednak grę i zdobywali kolejne gole. Ostatecznie skończyło się na sześciu trafieniach, a decydujący cios zadał wychowanek toruńskiego klubu Bartosz Fraszko.
Kolejny mecz Energi z GKS-em w Toruniu już w piątek.
Spotkanie rewanżowe już jutro!
Koniec! Pewna i zasłużona wygrana GKS-u
Naparło pudłuje z bliska
Dwie minuty do końca meczu
Korchokha otrzymuje karę za faul na Wronce
Lindskoug w niesamowity sposób zatrzymuje Mentsiuka
Okres mniej dokładnej gry. Sporo szarpanych akcji
Wanacki uderza z dystansu. Strzał obroniony
Gol Bartosza Fraszko! Wychowanek toruńskiego klubu zdobywa szóstą bramkę
Tempo meczu nieco spadło. GKS kontroluje przebieg gry. Przypominamy, że jutro kolejny mecz tych zespołów
Wychodziliśmy 4 na 2, ale rywale wybili nam krążek
Czas na trzecią tercję
Zapraszamy na niedzielny mecz siatkarzy GieKSy, którym zainaugurują nowy sezon
Koniec drugiej tercji
Trafienie Sawickiego, który zmienia tor lotu krążka po uderzeniu Devecki
Piąty gol GieKSy!
Wreszcie gramy w pełnym składzie
Krążek trafia w słupek naszej bramki
Niewiele brakowało, a stracilibyśmy trzeciego gola
Gol Garshina. Długa gra w podwójnym osłabieniu musiała się tak skończyc
Kara dla Rothli. To już cała seria
Heikkinen powalił rywala i wędruje na ławkę kar
Powrót Urbamowicza do gry
Świetnie bronimy! Kapitalna postawa Cakakija i Devecki, którzy zablokowali dostęp do naszej bramki
Dwie minuty kary dla Urbanowicza. Będą problemy
Kara dla Łopuskiego za faul na Zielińskim. Aż 4 minuty za grę wysokim kijem
Przysnęliśmy w obronie. Gol zapisany Garshinowi,choć pomogła mu pechowa interwencja naszego zawodnika
Laakkonen nie myli się w doskonałej sytuacji. Mamy czwartego gola!
Gramy w pełnym składzie
Kara dla Rohtli za zahaczanie
Było blisko czwartego gola, ale dwa razy dobrze broni Bojanowski. Zmiana bramkarz pomogła gospodarzom
Demyanyuk przejmuje krążek po naszym błędzie, ale w dobrej sytuacji strzela obok naszej bramki
Zaczynamy drugą tercję
Koniec pierwszej tercji. Ciekawy mecz w Toruniu. Pewne prowadzenie GieKSy
Strzał Urbanowicza, ale krążek mrozi Bojanowski
Minge atakuje zza naszej bramki, ale Lindskoug pewnie go zatrzymuje
Czas dla gospodarzy. Bojanowski za Spesnego w bramce Torunia
Akcja Wronki z Łopuski, którą ten drugi kończy świetnym strzałem z prawej strony
6 sekund dzieło oba gole!
Dwa zero! Pasiut trafia z ostrego kąta
Gol! Precyzyjny strzał Rohtli zaskakuje bramkarza gospodarzy
Ładna kombinacyjna gra naszego zespołu, sporo strzałów z dystansu, ale okres przewagi bez gola
Kara dla Parizka
Ostro potraktowany były gracz GieKSy Mateusz Zieliński. Kary jednak nie ma
Mamy problem z upilnowaniem Garshina. Dwa razy bardzo groźnie strzelał, ale rewelacyjnie spisuje się nasz bramkarz
Techniczna sztuczka Krężołka i było blisko idealnej okazji dla GKS-u
Zaskakujący początek. Strzela Demyanuk i nasz bramkarz zmuszony do interwencji
Do boju GKS
Oba zespoły już na lodzie. Zaraz zaczynamy
To pierwszy z całej serii wyjazdowych meczów GKS-u
W czwartek wyjazdowy mecz GieKSy w Toruniu