COMARCH Cracovia: Radziszewski (Łuba) - Noworyta, Chalopuka, Sykora, Da Costa, Kapica - Rompkowski, Kolesnikovs, Urbanowicz, Bryniczka, Drzewiecki - Wajda, Domogała, Vorobyev, Sinagl, Dziubiński - Szurowski Zygmunt, Dutka, Słaboń, Paczkowski
GKS Katowice: Owen (Kosowski) - Wanacki, Cakajik, Vozdecky, Rohtla, Themar - Devecka, Martinka, Malasiński, Wronka, Fraszko - Rąpała, Grof, Łopuski, Sawicki, Strzyżowski - Krawczyk, Skoskan, Dalidowicz, Krężołek, Majoch
Po dwóch meczach w Katowicach, zespoły przeniosły się do Krakowa. TAURON KH GKS Katowice stanął przed szansą odniesienia trzeciego zwycięstwa w półfinałowej serii. Jednak już pierwsza tercja pokazała, że nie będzie o to łatwo. Po golach Krystiana Dziubińskiego i Damiana Kapicy Comarch Cracovia prowadziła 2:0. Wynik utrzymał się do końca pierwszych 20 minut. Podobnie jak w poprzednich dwóch starciach, obie ekipy wymieniały się natychmiastowymi ciosami. Skuteczniej swoje okazje wykorzystywali gospodarze.
Scenariusz powtórzył się także w drugiej tercji, choć GKS po bramce strzelonej w przewadze przez Jakuba Grofa, próbował przejąć inicjatywę. Gol naszego obrońcy był odpowiedzią na trzecie trafienie dla Cracovii, którego autorem był Pavel Vorobyev. Przez kilka minut GieKSa grała tak, jak na lodowisku w Katowicach, z dużą pewnością siebie, cały czas atakując. Skrzydła podcięła naszym zawodnikom druga bramka Dziubińskiego. Na przerwę hokeiści Toma Coolena schodzili z wynikiem 1:4.
Trzecia tercja dostarczyła najwięcej emocji, bo w końcu trafialiśmy do siatki. Po golach Tomasza Malasińskiego i Marka Strzyżowskiego w 45. i 47. minucie GieKSa zredukowała stratę do jednej bramki! Goście do samego końca gonili wynik stwarzając wiele groźnych sytuacji. Obrona Cracovii nie popełniła jednak błędu i tym razem zespół trenera Rudolfa Rohacka schodził z lodu niepokonany. Stan rywalizacji: 2-1 dla TAURON KH GKS-u.
Koniec meczu. Stan rywalizacji: 2-1 dla TAURON KH GKS-u Katowice.
Desperackie próby GKS-u grającego w czwórkę.
Niestety kara dla Wanackiego.
Katowiczanie szturmują bramkę gości! Ostatnia minuta.
Rohtla wraca! Gramy 5 na 5.
Kara dla Rohtli.
Krążek pod bramką Radziszewskiego, ale obrońcy z Krakowa na razie bez błędu.
Słupek ratuje GieKSę po strzale Urbanowicza.
Owen także czujny! Broni groźny strzał po kontrze Cracovii.
Nieustanne ataki katowiczan, próbują z różnych stron.
Devecka próbował z daleka, ale bramkarz gości odbija parkanem.
Power-break. Za moment wracamy do gry.
Koniec kary, wytrzymaliśmy!
Niestety kara dla Andreja Themara. Bronimy w czterech.
Jeszcze jedna bramka!
GOL numer trzy! Marek Strzyżowski!
Kara dla Chaloupka za wybicie krążka poza lodowisko! Gramy w przewadze.
GieKSa atakuje! W jednej akcji kilka strzałów na bramkę Radziszewskiego.
Drugi gol dla GKS-u! Krążek odbił się od bandy i uderzył w bramkarza po czym wpadł do bramki! Gol przypisana Tomaszowi Malasińskiemu.
Domogała ponownie na lodzie. Hokeiści mimo wszystko zachowują dużo spokoju.
Domogała po ostrym kontakcie leżał przez chwilę na lodzie. Zjeżdża jednak o własnych siłach na ławkę.
Goście z chwilową przewagą. Czy uda się to zamienić na gola?
Blisko bramki GieKSa, ale po strzale krążek w ostatnim momencie odbity przez bramkarza gospodarzy.
Rozpoczynamy ostatnią tercję dzisiejszego meczu.
Kończymy tercję numer dwa. Trzy gole do odrobienia.
Rajd Kapicy lewą stroną. Owen na posterunku.
Fraszko szukał miejsca w lewym okienku bramki Radziszewskiego.
Przeszliśmy do obrony, teraz to miejscowi szukają swoich szans w kontrze.
Jedna akcja w ostatnich minutach gospodarzy, ale skuteczna. Ponownie Dziubiński.
Znakomite prowadzenie krążka przez Rohtlę. Niestety nie przyniosło kluczowego podania.
Inicjatywę przejął GKS. Szukamy drogi do bramki Cracovii.
Czas na power-break.
Bramka dodała katowiczanom motywacji! Walczymy o bramkę numer dwa.
Bramka kontaktowa w przewadze! Jakub Grof!
Kara dla Kolesnikovsa. Gramy w przewadze.
Vorobyev na 3:0. Krążek przetoczył się pod parkanami Owena.
Kontra Krakowa i naszego bramkarza ratuje słupek.
Dziubiński miał otwarty strzał, ale prosto w Owena.
Bliski szczęścia Sawicki, który pod bramką czekał na krążek. Nie udało się wyprowadzić strzału.
Groźny strzał Devecki, ale Radziszewski dobrze reaguje.
GieKSa grała w przewadze, ale nie udało się tego wykorzystać.
W Krakowie nadal problemy z zegarem.
Wracamy na drugą tercję spotkania w Krakowie.
Po pierwszych 20 minutach 2:0 dla gospodarzy.
Kara dla Petra Chaloupka. Gramy w przewadze.
Kolejna groźna sytuacja. Owen broni sam na sam!
Ostatnie minuty dla ekipy z Krakowa. Próbujemy się wydostać spod własnej bramki.
W Krakowie problemy z zegarem odmierzającym czas.
Martin Cakajik zjechał z urazem. Miejmy nadzieję, że to nic poważnego.
Piękny strzał Damiana Kapicy. 2:0.
Groźny strzał Paczkowskiego w akcji jeden na dwóch. Obok lewego słupka bramki Owena.
Cracovia bardzo mocno naciska zaraz po przejęciu krążka przez gości.
Sporo błędów po obu stronach. GKS nie potrafi stworzyć akcji i utrzymać się przy krążku.
Gol dla gospodarzy. Strzelcem Krystian Dziubiński.
Power-break. Nie ukrywamy, że w Satelicie odbywa się w atrakcyjniejszej formie.
To mógł być kosztowny błąd Łopuskiego. Przy bramce Owena stracił krążek, ale Cracovia nie wykorzystała szansy.
Kontra Wanackiego, ale Sawicki, który wychodził sam na sam źle przyjął krążek.
Między zawodnikami doszło już do kilku bezpośrednich starć. Nie ma odpuszczania!
Teraz naciskają gospodarze, ale nie popełniamy błędów w obronie.
Po raz kolejny oglądamy szybki mecz, ataki po obu stronach.
Najpierw Themar, potem Wanacki strzelaja w bramkarza Cracovii. Owen odpoczywa, ale musi pozostać czujny.
Z powrotem 5 na 5!
Shane Owen w dużych opałach.
Groźna próba Patryka Wajdy, ale krążek zatrzymany na obrońcy z Katowic.
Kara dla Dusana Devecki. Bronimy w czterech.
Dobry przechwyt Vozdecky'ego, który podaniem mógł uruchomić Themara. Niestety zatrzymany przez obronę.
GieKSa próbuje konstruować akcje pod bramką rywala.
Zaczęliśmy! Do boju GKS!
Hokeiści już na lodzie! Za moment zaczynamy starcie numer trzy.
Przypomnijmy - GieKSa w play-offach Polskiej Hokej Ligi pozostaje niepokonana, jako jedyna drużyna. Dzisiaj postaramy się zachować ten stan rzeczy.
W dzisiejszym meczu nie wystąpi zawieszony na jeden dzień zawodnik Cracovii - Petr Kalus.
Tak było w poniedziałek. Co czeka nas dzisiaj? Przed nami starcie numer trzy. Gramy w Krakowie!