W swoim ostatnim sparingowym meczu przed sezonem PHL hokeiści TAURON KH GKS Katowice wysoko wygrali z TatrySki Podhale w Nowym Targu.

Nasza drużyna przystąpiła do meczu osłabiona brakiem Bartosza Fraszko, który narzeka na drobne problemy zdrowotne. W drużynie Toma Coolena pojawili się za to testowani zawodnicy - słowacki napastnik Andrej Themar oraz Czesi Tomas Kana i Jakub Gorf.

Katowiczanie lepiej rozpoczęli mecz w Nowym Targu. TAURON KH GKS miał przewagę w pierwszych fragmentach gry, co celnym strzałem potwierdził Dominik Nahunko, dając GieKSie prowadzenie. Po kilku minutach czujnością popisał się Andrej Themar, który również wpisał się na listę strzelców. W pierwszej tercji wynik mógł podwyższyć Patryk Wronka, ale krążek po jego strzale trafił w słupek.

W drugiej tercji trójkolorowi nie zwalniali tempa. Mieli kilka klarownych sytuacji, ale początkowo nie podwyższyli prowadzenia. Szans na zdobycie bramki nie brakowało również gospodarzom, jednak nawet gdy zdołali oddać strzał, to krążek lądował w rękawicach skutecznego Kamila Kosowskiego. Kolejna bramka padła w 37. minucie, a po sprawnej akcji prowadzenie GKS-u podwyższył Radosław Sawicki. Gdy kibice przygotowywali się do przerwy między tercjami na 19 sekund przed jej końcem swojego drugiego gola zdobył Andrej Themar i GKS prowadził już 4:0.

Trzecia odsłona meczu również przebiegała po myśli katowiczan. Hokeiści Toma Coolena szturmowali bramkę gospodarzy i w 45. minucie prowadzili już 5:0, a bramkę zapisano Dariuszowi Gruszce. Kilka chwil później było już 6:0 po debiutanckiej bramce Jakuba Grofa. W końcówce spotkania Podhale rzuciło się do ataku, co zaowocowało dwiema bramkami. Najpierw pierwszą bramkę dla nowotarżan zdobył Filip Wielkiewicz, a chwilę później trafił Jarosław Różański.