GKS Katowice: Grajewski (Kostur) - Rąpała, Olearczyk, Strzyżowski, Sikora, Biały - Porejs, Krawczyk, Troszyn, Nahunko, Bogdziul - Barlock, Musioł, Łymański, Majoch, Lorek - Korzestański, Ozols, Peca, Jaworski, Bielec.
KH Energa Toruń: Studziński (Plaskiewicz) - Zhylinski, Jaworski, Fraszko, Kukushkin, Minge - Trakhanov, Skólmowski, Kalinowski, Mikhailau, Dołęga - Kourakh, Podsiadło, Wiśniewski, Ćwikła, Mogila - Heyka, Naparło, Winiarski, Husak.
W meczu Polskiej Hokej Ligi TAURON KH GKS Katowice przegrał po karnych z Nestą Mires Toruń 3:4.
Trójkolorowi z początku byli skuteczniejsi. Choć w pierwszej tercji brakowało klarownych sytuacji, to oni wyszli na prowadzenie dzięki trafieniu Doriana Pecy w okienko z 16. minuty po akcji Strzyżowskiego i Barlocka.Podopieczni trenera Jacka Płachty utrzymali skuteczność także w drugiej odsłonie, strzelając kolejne dwie bramki Dominika Nahunki i ponownie Pecy i zachowując prowadzenie 3:1. Wydawało się, że torunianie, którzy dużo faulowali i grali bardzo nieskuteczni, nic już nie zdziałają. Taka niemoc tylko mogła frustrować.
A jednak GieKSa zgubiła koncentrację. Katowiczanie nie grali już z taką bezwzględnością w ofensywie, co wykorzystali przyjezdni i doprowadzili w trzeciej tercji do remisu za sprawą Michała Kalinowskiego i Uladzimira Mikhailau’a. Trener Jacek Płacht musiał zmobilizować swoich podopiecznych, by nie wypuścili z rąk jakiejkolwiek zdobyczy punktowej.
Dogrywka miała wyłonić zatem zwycięzcę. Tylko Troszyn i Porejs będą po niej zastanawiali się, jak mogli zmarnować sytuacje „sam na sam”. Ostatecznie niemoc GieKSy sprawiła, że nic już się nie zmieniło i wszyscy szykowali się na karne. W nich minimalnie okazali się lepsi torunianie i przywieźli z Katowic dwa punkty.
Koniec karnych, torunianie górą.
Strzyżowski myli się i koniec meczu.
Fraszko umieszcza krążek w siatce.
Kukushkin także pakuje krążek do siatki.
Strzyżowski uderza pod pod poprzeczkę!
Mogila trafia w bramkarza!
Peca nie trafia.
Myli się także Mikhailau.
Troshin trafia w bramkarza.
Start rzutów karnych!
Koniec dogrywki, czekają nas karne. Szkoda sytuacji 1/1 Troszyna i Porejsa.
Rozpoczynamy dogrywkę!
Koniec 3. tercji. Będzie dogrywka.
Strzyżowski złapał karę i GKS zagra do końca tercji w osłabieniu.
Zbliżamy się do dogrywki, dużo walki w środku pola, nikt nie chce popełnić błędu.
Dobra postawa bramkarza Studzińskiego, katowiczanie nie zdołali go pokonać w przewadze.
GKS gra 5/3!
Karę otrzymuje też Skólmowski.
Kovrakh rzuca katowiczanina na bandę i wędruje do boksu kar.
Katowiczanie mieli trzy dogodne okazje do tej pory w tej odsłonie, ale jednak nie potrafili znaleźć drogi do bramki.
Nesta doprowadza do wyrównania. Bramkę z ostrego, prawego kąta zdobył Mikhailau.
Moment nieuwagi defensywy katowiczan i napastnik Nesty urwał się Trójkolorowym, wpychając krążek pod parkanem Grajewskiego.
Kalinowski po indywidualnej akcji zdobywa bramkę kontaktową dla Nesty.
Krążek na lód, trzecia partia wystartowała!
GieKSa w komfortowej sytuacji przed trzecią, ostatnią mamy nadzieję odsłoną.
Koniec 2. tercji.
Biały z GieKSy w boksie kar.
Peca strzela swoją drugą bramkę z najbliższej odległości przy prawym słupku!
Nesta lepsza w ostatnich minutach, kilkukrotnie brakowało centymetrów, by torunianie doprowadzili do wyrównania.
Kolejny faul GieKSy, Ozols w karnym boksie.
GieKSa wytrzymała grę 3/5, ale Grajewski dwukrotnie musiał poważnie wysilać się, by krążek nie znalazł się w siatce.
Barlock wędruje na ławkę kar. GKS w podwójnym osłabieniu.
Kara dla Łymańskiego z GieKSy za zahaczanie kijem.
GKS musi zachować koncentrację, bo torunianie nie mają zamiaru odpuszczać.
Torunianie odpowiadają bramką kontaktową przy lewym słupku Naparły.
Tak GieKSa cieszy się dzisiaj z bramki!
Nahunko dokłada trafienie i GKS ma już dwie bramki przewagi!
Druga bramka dla GieKSy!
Czy GieKSa znów wykorzysta przewagę liczebną i podwyższy prowadzenie?
Studziński z Nesty spowodował upadek zawodnika GieKSy i otrzymał za to karę mniejszą.
Zaczynamy drugą odsłonę!
Koniec 1. tercji.
Peca strzałem w okienko daje GieKSie gola w przewadze! Asystowali Strzyżowski i Barlock.
Gol dla GKS-u!
Kolejna kara dla torunian, Skólmowski odpoczywa.
Dużo walki na lodzie, ale nie przekłada się to na klarowne sytuacje. GKS musi wciąż wznieść się na wyżyny skuteczności.
GieKSa nie wykorzystała przewagi, a torunianie nawet mogli zdobyć bramkę w osłabieniu. Na szczęście na posterunku był między słupkami Grajewski z GKS-u.
Trakhanov z Nesty wędruje na ławkę kar.
Pierwsza dogodna okazja dla GKS-u, myli się z najbliższej odległości Biały. Na razie mało klarownych sytuacji.
Zaczynamy spotkanie!
W ostatnim meczu w Katowicach górą byli jednak torunianie (3:2).
To piąte spotkanie obu ekip w tym sezonie, GieKSa wygrywała dotychczas trzykrotnie.
Witamy z "Satelity", gdzie GieKSa zagra z Nestą.