JKH GKS Jastrzębie: Fucik - Michałowski, Peslar, Laszkiewicz, Paś, Nalewajka R. - Latal, Charvat, Kominek, Kulas, Bryk - Gimiński, Bigos, Pelaczyk, Wróbel, Jarosz - Kubes, Chorążyczewski, Matusik, Kącki, Bichta.
GKS Katowice: Kostur - Rąpała, Porejs, Strzyżowski, Bogdziul, Lukacevic - Jakovlevs, Krawczyk, Sawicki, Toulmin, Śliwiński - Barlock, Olearczyk, Biały, Majoch, Jaworski - Korzestański, Nahunko, Bielec, Sikora, Lorek.
W ramach 2. kolejki Polskiej Hokej Ligi KH GKS Katowice przegrał na wyjeździe z JKH GKS Jastrzębie 1:3.
Trójkolorowi zmierzyli się we wtorkowy wieczór z ekipą, która w poprzednim sezonie zajęła piąte miejsce. Jastrzębianie przeszli przed sezonem 2016/2017 spore zmiany kadrowe. Odeszła większość doświadczonych graczy, którzy zostali zastąpieni juniorami oraz młodymi, perspektywicznymi graczami zagranicznymi.
Mimo to wciąż kibicom lotu śląskiego krążka dobrze znane są takie nazwiska w składzie jastrzębskiej drużyny jak Leszek Laszkiewicz, Tobiasz Bigos, Tomasz Kulas, czy Radosław Nalewajka. Po cichu drużyna trenera Roberta Kalabra liczy w tym sezonie nie tylko na awans do szóstki, ale nawet walkę o medale. Tym bardziej, że gospodarze wtorkowego boju zaliczyli udaną inaugurację. Zwyciężyli 5:2 Stoczniowiec Gdańsk.
Spotkanie lepiej rozpoczęło się dla GieKSy. Goście ruszyli z animuszem na rywali i mogli prowadzić. Bogdziul trafił jednak z boku w siatkę, a strzał Porejsa wylądował na słupku. Potem jednak do głosu doszli gospodarze, a GieKSa łapała niepotrzebne kary. Moment gry w przewadze wykorzystali jastrzębianie. Paś z najbliższej odległości wpakował krążek do siatki w 12. minucie, ale Trójkolorowi szybko odpowiedzieli bramką Białego. Końcówka pierwszej tercji należała jednak do JKH, lecz dobrze spisał się w bramce Kostur, który zatrzymał strzały Nalewajki i Matusika.
Jastrzębianie byli we wtorkowym meczu skuteczni przy grze w przewadze. W 33. minucie Paś odegrał na środek do Wróbla, a ten nie miał problemów z wpakowaniem krążka w okienko przy tym, jak Kostur był zasłonięty przez resztę graczy. Katowiczanie w końcówce drugiej tercji mogli odpowiedzieć bramką na 2:2, ale nie wykorzystali swojej szansy po tym, jak na ławkę kar powędrował Kulas. Trener Jacek Płachta musiał przed trzecią tercją znaleźć sposób, jak zmusić drużynę JKH do błędów.
W trzeciej tercji znów skuteczniejsi byli rywale GieKSy. Wynik na 3:1 podwyższył po indywidualnej akcji w 55. minucie Kominek i GKS stanął pod ścianą. Mimo kilku prób w końcówce, ściągnięcia bramkarza i grze 6/4 w przewadze, nie udało się zdobyć nawet kontaktowego gola w samej końcówce, a jastrzębianie cieszyli się z drugiego zwycięstwa w lidze.
W kolejnym meczu KH GKS Katowice zmierzy się na wyjeździe z Unią Oświęcim. Początek meczu w piątek, 16 września.
koniec meczu.
Próba Porejsa w bramkarza!
Strzyżowski w kij bramkarza!
Niecelny strzał Jakovlevsa!
Obrona JKH wybija krążek w kierunku bramki GKS-u!
Fucik broni mocny strzał Porejsa. Szkoda! Gramy 6/4!
GieKSa wycofuje bramkarza!
Bigos otrzymuje karę dwóch minut.
Porejs blokuje strzał Pasia przy lewym słupku.
Mało czasu ma GKS, ale w hokeju nie takie wyniki udało się odwrócić.
Nieco ponad 4 minuty do końca, czas dla drużyny JKH.
Kostur broni strzał Nalewajki.
Indywidualna akcja Kominka prawą flanką, zmylił bramkarza zamachem i posłał krążek przy prawym słupku.
Gol dla JKH.
Do boju GKS! Jeszcze jest szansa!
Wróbel do Laszkiewicza na lewą stronę, ten nie zdołał opanować krążka, bo stał sam przy prawym słupku.
Kostur zamroził gumę po akcji Pasia lewym skrzydłem.
Teraz JKH będzie grało w przewadze. Na ławce odpoczywa Krawczyk za uderzanie.
Strzał "ze ściągi" Jakovlevsa zablokowany ofiarnie przez obrońcę JKH.
Bomba Barlocka ląduje na Fuciku. Okres dominacji GKS-u.
Mocny strzał Porejsa spod niebieskiej linii minimalnie niecelny!
Michałowski na ławce kar.
Tempo spotkania nieco spadło, obie ekipy oszczędzają siły na końcówkę.
Dobrze spisuje się dzisiaj Kostur.
Radość katowiczan po pierwszej bramce, oby było jej więcej.
Oj to musiało boleć, Majochowi rywal założył wózek i ten ląduje na plecach po fikołku w powietrzu.
Bomba Wróbla z dystansu, ale obok bramki GieKSy.
Jakovlevs też na ławce kar. Będzie więcej miejsca na lodzie.
Latal ukarany.
Zaczynamy ostatnią odsłonę.
Koniec II tercji.
Fucik podbija wstrzelonego krążka pod bramkę przez Lukacevica.
Strzał Strzyżowskiego, bramkarz wybija poza lodowisko. Wznowienie w tercji obronnej JKH.
Fucik co chwilę zamraża krążek, teraz to GKS ma inicjatywę.
Śliwiński! Nie trafia w krążek tuż przed Fucikiem, zamiast gumy on sam ląduje w bramce!
GieKSa teraz próbuje założyć zamek, bliska wyrównania!
Strzyżowski uderza z dwóch metrów w bramkarza!!!
Kulas na ławce kar za trzymanie rywala.
Strzał Olearczyka spod niebieskiej linii, łapie to Fucik.
Żal kar GieKSy. JKH jest mocny w grze w przewadze i bezlitośnie wykorzystuje ataki większą ilością graczy.
Paś podaje do Wróbla, a ten trafia z trzech metrów. Bramkarz GKS-u zasłonięty, krążek wpada w okienko.
Gol dla JKH.
JKH naciera w przewadze, ale Kostur wychodzi obronną ręką po strzałach gospodarzy.
Lukacević ląduje na ławce kar za uderzanie kijem.
Strzał z ostrego kąta Nalewajki, broni Kostur.
Akcja za akcję, wyrównany hokej. Tutaj mogą zadecydować okresy gry w przewadze.
Nahunko kontruje, krążek tylko pod parkanami Fucika. Szkoda szybkiej akcji GieKSiarza.
Majoch wyjeżdża z boksu kar.
JKH stara się wykorzystać grę w przewadze, GKS dwoi się i troi w obronie.
Płaski strzał Peslara pofrunął obok prawego słupka bramki GKS-u.
Kara dla Majocha za zahaczanie rywala.
Kolejna widowiskowa interwencja Kostura, złapał krążek w ekwilibrystyczny sposób. Jest klasa!
Teraz bardziej statyczny fragment spotkania, dużo uwolnień i gra obronna z obu stron.
Strzał Kominka z ostrego kata odbija się od parkana Kostura.
Dużo walki i starć przy bandzie. To jest hokej!
Świetna interwencja Kostura. Strzał w okienko Kulasa, krążek w łapawicy golkipera GieKSy.
Ruszyła druga tercja.
Koniec I tercji.
Strzał Jarosza trafia w goleń obrońcy GKS-u znów szczęście gości.
Matusik trafia w Kostura, bramkarz GKS-u ma teraz pełne ręce roboty.
GKS w opałach. Najpierw do krążka nie dotarł w ostatniej chwili Kominek, a potem spudłował Nalewajka.
Kara dla GieKSy. Barlock wędruje na ławkę za opóźnianie gry.
GKS po pechowo straconej bramce szybko odpowiedział golem wyrównującym i nie daje za wygraną. Spotkanie wyrównało się teraz.
Błyskawiczna odpowiedź Białego po kontrze i mamy wyrównanie!
Jastrzębianie obejmują prowadzenie po strzale z prawej strony tuż przy słupku!
Bramka dla JKH.
Jastrzębie naciera w przewadze. Krążek zamroził przed chwilą Kostur.
Karę za kontuzjowanego Krawczyka za wyrzucenie krążka poza bandę odsiaduje Toulmin.
Krawczyk ucierpiał w starciu z rywalem.
Na razie GKS groźniejsza w strzałach, ale JKH też ma okresy, gdy zamyka zamek w tercji obronnej GKS-u.
Bomba Olearczyka z dystansu, jednak obrońca JKH wystawił kij. Rykoszet i krążek pofrunął wysoko nad bramką.
Porejs blokuje strzał Peslara z niebieskiej linii.
Mimo upałów lód dobrze przygotowany, nie ma mgły i wielkich kałuży na tafli.
Okazja jastrzębian, ale Latal nieczysto trafia w krążek przy dobitce strzału kolegi.
Bigos wraca na lód, siły wyrównane.
Katowiczanie zamykają teraz gospodarzy w ich tercji obronnej.
Porejs uderza w słupek! Dobry początek GKS-u!
Kara dla Bigosa i GKS gra w przewadze!
Pierwsza akcja GieKSy i strzał Bogdziula minimalnie niecelny!
Czas start!
Zaraz pierwszy rzut krążka na taflę!
GieKSa chce znów pokazać waleczny hokej i przyzwoitą grę w defensywie, którą zaprezentowała w Nowym Targu. Katowiccy hokeiści przegrali minimalnie 2:3.
W poprzednim sezonie JKH zajął 5. miejsce, apetyty są w tym sezonie nawet na medal.
JKH wygrał swoją inaugurację - pokonał Stoczniowca Gdańsk 5:2.
Obie drużyny spotkały się w okresie przygotowawczym. W pierwszym meczu katowiczanie wygrali 2:1, ale jastrzębianie zrewanżowali się i wygrali 1:0.
Witamy z lodowiska w Jastrzębiu!