GKS Tychy: Murray (Zawalski) - Pociecha, Ciura, Jeziorski, Galant, Witecki - Bryk, Górny, Gościński, Rzeszutko, Bagiński - Kotlorz, Kazadzei, Bepierszcz, Cichy, Szczechura - Kolarz, Jachym, Klimenko, Mentsiuk, Komorski.
GKS Katowice: Owen (Kosowski) - Grof, Cakajik, Vozdecky, Rohtla, Themar - Wanacki, Malasiński, Fraszko - Rąpała, Skokan, Krężołek, Sawicki, Strzyżowski - Krawczyk, Michał Rybak, Majoch, Maciej Rybak, Dalidowicz.
TAURON KH GKS Katowice i GKS Tychy spotkały się w ostatnim meczu sezonu zasadniczego. Po zaledwie 12 sekundach od startu, doszło do poważnej bójki pomiędzy Andrejem Themarem i Jakubem Witeckim. W efekcie ten pierwszy otrzymał łącznie karę aż 27 minut, a drugi 25. Dopiero po krótkiej przerwie ekipy wróciły na lód, by rozpocząć faktyczną grę. Pierwsza tercja toczyła się ze wskazaniem na GKS Tychy. W 18. minucie za niesportowe zachowanie karę 10 minut otrzymał Marek Strzyżowski. Mimo natarcia gospodarzy, Kamil Kosowski nie skapitulował i po 20 minutach mieliśmy bezbramkowy remis.
W drugiej tercji także nie oglądaliśmy żadnych bramek. Te 20 minut toczyło się znacznie spokojniej, choć kary po obu stronach dawały przewagę raz gospodarzom, raz gościom. W bramce katowiczan znakomicie spisywał się Kamil Kosowski, który uratował swoich kolegów w wielu groźnych momentach. Trzecia tercja zapowiadała się więc naprawdę interesująco.
Pierwsza bramka padła dopiero w 41 minucie. Radosław Sawicki uderzył krążek prosto w okienko po asyście Bartosza Fraszki. Utrata gola pobudziła gospodarzy do znacznie agresywniejszy ataków, ale to Sawicki ukarał przeciwnika po raz drugi podwyższając prowadzenie. To jednak niczego nie przesądzało. Ostatnie 11 minut należało do gospodarzy. W 49 minucie padły dwie bramki, najpierw Gleb Klimenko, a po chwili sam na sam Jarosław Rzeszutko. Trzeciego gola dla tyszan strzelił Filip Komorski. Ten sam gracz wykorzystał kawałek pustej bramki na minutę przed końcem. 4:2 dla GKS-u Tychy, tak zakończyła się rywalizacja w sezonie zasadniczym.
Koniec spotkania.
Rzeszutko po raz drugi.
Ataki z obu stron! Dużo pracy mają teraz Kosowski i Murray.
Ale kara także dla Cichego. Gramy 4 na 4.
Kolejna kara, tym razem Rąpała. Będzie problem z odrobieniem strat.
Teraz to my gonimy. Już 5 na 5.
Bramka Filipa Komorskiego.
Niestety, kara dla Bartka Fraszko. Znów musimy się bronić w czterech.
Wracamy do gry 5 na 5.
Kara dla Dalidovicha.
Zrobiło nam się znakomite widowisko! Obie drużyny teraz mocno nacierają.
Niesamowite, drugi gol dla gospodarzy. Tym razem Rzeszutko.
Szybka odpowiedź gospodarzy. Bramka Klimenko.
Sawickiemu tym razem asystował Wanacki.
Druga bramka Sawickiego!
Kilka groźnych strzałów gości, ale żaden nie pokonał bramkarza.
Tyszanie już w czterech.
Kara dla Górnego! Gospodarze bronią w trzech przez prawie 2 minuty!
Kara dla Bepierszcza. Gramy w przewadze.
Kolejna próba Rohtli. My także kreujemy sobie okazje.
Gospodarze już teraz znacznie agresywniej. Chcą jak najszybciej wyrównać.
Przy golu bardzo ładnie asystował Bartosz Fraszko.
GOOOOOOOOOOOL! Sawicki prosto w okienko bramki tyszan!
Otwieramy trzecią tercję mocnym strzałem Rohtli prosto w kask bramkarza.
Kamil Kosowski na razie bardzo skutecznie w bramce GKS-u.
Koniec drugiej tercji. Nadal bez bramek.
Kosa dzisiaj broni, jak natchniony. Teraz wyciągnął strzał Bryka.
Artsiom Mentsiuk metr przed bramką Kosy, ale nie wiedział, jak ma strzelić, by nie trafić w bramkarza.
Murray nie taki czujny, bo popełnił spory błąd i zostawił pustą bramkę. Mimo wszystko nie udało się tego wykorzystać.
Strzał Grofa, ale Murray pozostaje czujny.
Kara dla Jarosława Rzeszutko. Znów gramy w przewadze.
Kolejny mocny strzał Krężołka, ale Murray łapie. W międzyczasie przewrotka pana sędziego. Wszystko z nim okay.
Gospodarze uporali się na atakowanie lewą stroną.
Znakomita sytuacja Galanta w kontrze tyszan, ale bez skutecznego strzału. Było bardzo groźnie.
Dwie minuty kary dla Mateusza Bryka. Czyli po czterech graczy na lodowisku.
Przez 10 sekund bronimy w trzech, kara dla Dawida Majocha.
Ofiarna obrona Wanackiego, znakomicie zabrał krążek rywalowi!
Dwie minuty kary dla Rąpały za atak na Komorskiego.
Znakomita sytuacja Krężołka! Sam na sam, ale trafia w bramkarza.
Bez trafienia z gry w przewadze, wracamy do gry 5 na 5.
Kara dla Filipa Komorskiego z drużyny gospodarzy. Gramy w przewadze.
Mocno zakręcił się wokół bramki Murraya Jakub Grof, ale niestety bez gola.
Jednemu z hokeistów tyszan po strzale złamał się krążek. To gospodarze wyprowadzają więcej prób.
Wyjątkowo spokojny początek.
Wracamy do gry!
Koniec pierwszej tercji, która zdecydowanie ze wskazaniem na gospodarzy. Na razie jednak bez bramek.
Dla Marka Strzyżowskiego 10 minut kary za niesportowe zachowanie.
Strzyżowski ledwo wyjechał na lód i znów musi wracać na ławkę kar.
Przetrwaliśmy oblężenie i wracamy do gry 5 na 5.
Tychy mocno naciskają. Dużo pracy ma Kamil Kosowski.
Niestety kara dla Marka Strzyżowskiego.
Gramy pięciu na pięciu, więc nie udało się wykorzystać przewagi.
Kosa teraz łapie krążek w fenomenalny sposób!
Dwie dobre akcje Bartosza Fraszko! Niestety oba strzały obok słupka.
Dobra szansa Vozdecky'ego, ale niedokładny strzał z bliska.
To oznacza, że gramy w przewadze.
Kara dla Bartłomieja Pociechy za atak łokciem.
Krew na tafli, ale Maciek zjeżdża o własnych siłach.
Maciej Rybak wbity w bandę. Leży na tafli.
Kosowski teraz robi co w jego mocy, by powstrzymać natarcie rywala. GieKSa z problemami.
Nieco lepszy moment gospodarzy, którzy próbują zaskoczyć Kosę strzałami z dystansu.
Bez wyraźnej przewagi którejś ze stron.
Dzisiaj w bramce katowiczan Kamil Kosowski.
Karę meczu otrzymał także Jakub Witecki z GKS-u Tychy.
Themar dostał karę meczu za niesportowe zachowanie (20 minut), karę 2 minut za atakowanie ciałem i karę 5 minut za zbyteczną ostrość w grze.
GieKSa odpowiada, akcje przenoszą się na połowę tyszan.
Naprawdę gorąca atmosfera tego meczu. Na lodowisku mnóstwo walki.
Tyszanie wyprowadzili kilka strzałów. Na razie to oni w natarciu.
Wracamy do gry 4 na 4.
Spore kary dla zawodników obu stron. Zamieszany m.in. Andrej Themar, którego długo na tafli nie zobaczymy.
Czeka nas przerwa, bo kibice nie wytrzymali i trzeba uprzątnąć lodowisko.
Już w pierwszej minucie ogromne zamieszanie! Hokeiści na parkiecie, wyprowadzone ciosy. Chaos.
To już ostatni mecz sezonu zasadniczego. Naprzeciw siebie stanęły ekipy z samego szczytu tabeli! Zapowiada się pasjonujący pojedynek.
TAURON KH GKS Katowicie dzisiaj bez Dusana Devecki, który potrzebuje przerwy po wstrząśnieniu mózgu, jakiego doznał w meczu z Cracovią. Poza grą jest również Patryk Wronka narzekający na ból kostki.